Strona 104 z 157

: 14 lut 2011, 16:04
autor: Ragazza555
szkoda ze nie w realu
też żałuje :(

Sto Lat dla Dawidka Obrazek

A ja cos zle sie czuje. Strasznie mne mdli. Nie wiem czy nie mam cos z wątrobą :ico_chory:

: 14 lut 2011, 16:52
autor: donatka26
witam :)

my sobotę się pobawiliśmy na 18-stce, wczoraj odpoczywaliśmy i byliśmy jeszcze pojeść, bo sporo jedzenia zostało z imprezki,

jedwabna
sto lat dla Dawidka, buziaki i wszystkiego naj :ico_buziaczki_big: ,
no i fajnie , że się dogadaliście z Ł,

Asia skąd ja to znam, tylko, że u mnie to raczej żołądek, nie trzymam diety i znów mnie boli, do tego zgaga, niesmak i też mnie mdli, aż w gardle dusi :ico_zly: , głowa mi przeszła, a znów żołądek daje w kość :ico_zly: :ico_zly: , do du.. :(

: 14 lut 2011, 17:05
autor: graz1974
Dawidku Sto lat!!
Obrazek


ja też chętnie kawy bym się napiła.

Dziś byliśmy na krótkim spacerku, u nas -5 stopni na dworze
A tak... Asia marudna... następne ząbki
Szymuś śpiący... ale gdzie tam, aby poszedl spać
Poczekamy do 18 i po kolacji już do łóżeczka :-)

: 14 lut 2011, 18:21
autor: jedwabna
Strasznie mne mdli. Nie wiem czy nie mam cos z wątrobą
amoze ty w ciazy jestes?? :-D

dziekuje dziewczyny za zyczenia :ico_sorki: :-)

my dzis posiadowka w domku, nie liczac sklepu to nigdzie nie bylismy, duzy spi, maly oglada bajki a ja nie mam co robic :ico_puknij:

o 19 klade Dawida spac i chyba sama wczesniej sie poloze :ico_sorki:

: 14 lut 2011, 23:56
autor: Ragazza555
amoze ty w ciazy jestes??
:ico_nienie: :ico_nienie: :ico_nienie:
u mnie to raczej żołądek, nie trzymam diety i znów mnie boli, do tego zgaga, niesmak i też mnie mdli, aż w gardle dusi , głowa mi przeszła, a znów żołądek daje w kość , do du..
no własnie sie zastanawiam czy to nie zoładek bo cos mnie pobolewa i na dodatek doszła jeszcze głowa :ico_chory: :ico_zly: :ico_zly:

Zmykam do spania jak leże i sie nie ruszam to mi lepiej a jak tylko wstane to maskara, funkcjonować sie nie da

: 15 lut 2011, 09:47
autor: donatka26
witam :)

ja dziś sobie pospałam, bo poszłam spać o 21.15 , a wstaliśmy o 7.45,

na dworze -7st, bym musiała skoczyć rachunki popłać i kupić warzywa do rosołu, ale na razie nie che mi się wychodzić w to zimnisko,

mąż śpi po nocce, jak wstanie to jedzie auto robić, bo coś z tłumik szwankuje,

miłego dnia! :ico_oczko:

: 15 lut 2011, 11:04
autor: jedwabna
hej hej
my wstalismy dzis o 8, maz pojechal juz w trase o 7

a ja zaraz wychodze z kolezanka na spacer, zajdziemy do przedszkola zlozyc podanie, zobaczymy co z tego bedzie, chociaz szanse sa bliskie 0 :ico_noniewiem: :ico_placzek:

milego dnia, do sklikania :-)

: 15 lut 2011, 11:10
autor: graz1974
Witam
U nas w nocy mrozik - 18, ale po woli do góry temperatura idzie...już jest -7


Myślałam, że Asi znów idą jakieś ząbki, bo wczoraj była niesamowicie marudna, no i nocy miałam cyrki. Lało jej się z noska do gardła i się krztusiła... tak więc, chyba znów nas czeka kuracja. Dawno nie chorowaliśmy. Dobrze, że mam wszystko w domu, więc w nocy posmarowałam ją maścią, aby jej się lepiej oddychało i jeszcze trochę pospała.
Ale jak ona zasnęła, to poczułam wielkie fuj...., zaglądam do pieluszki Szymusia a tam kupsko na całego. Więc jeszcze musiałam go przewinąć. Tak więc poszłam spać chyba o 3.00, a pobudkę miałam o 6.00
Tak więc jestem bardzo senna, Asia właśnie usnęła, ale Szymuś rozrabia
jedwabna, powodzenia

: 15 lut 2011, 11:26
autor: Ragazza555
witam i ja
Dzisiaj troche lepiej sie czuje, przynajmniej mnie nie mdli ale cos mi jeździ po zoładku :ico_chory:
zajdziemy do przedszkola zlozyc podanie, zobaczymy co z tego bedzie, chociaz szanse sa bliskie 0
trzymam kciuki zeby sie udało

Wczoraj w wiadomościach na polsacie mówili ze jest problem z przedszkolami a na przyszły rok bedzie jeszcze gorzej bo dorasta wyż dzieciaczkowy. Ciekawe co to bedzie :ico_olaboga:
My narazie do maja czekamy na info co z tym złobkiem :ico_sorki:

[ Dodano: 2011-02-15, 11:27 ]
donatka26, a tobie na te dolegliwości cos pomaga ? czyms sie leczysz?

: 15 lut 2011, 12:17
autor: donatka26
my byliśmy w mieście, mróz jest, ale słonko świeci, więc przyjemnie,

teraz wstawiłam rosołek,

jedwabna trzymam kciuki :ico_sorki: :ico_sorki:

graz
współczuje nocki :ico_sorki:

Asia ja pierwszy taki atak żołądka miałam chyba w październiku, wtedy dostałam tabletki na miesięczną kurację, brałam ipp, sphasmosen i kreon bo mnie wtedy chyba też trzustka bolała, a w ogóle to mnie przeszywał ten ból na plecy , aaa i jeszcze dusiła mi po całym brzuchu i właśnie tam gdzie żołądek mnie najbardziej bolało,
powiedziała mi , że jak nie przestanie boleć to da mi skierowanie na gastroskopie, no ale na szczęście już po 2 dniach brania tych tabletek ból minął, było dobrze 3 miesiące i znów mi wróciło w styczniu jak byłam chora, tydzień nie jadłam, a jak zaczęłam to znów bóle wróciły, byłam prywatnie na usg brzucha także wszytko ok, wątroba też dobrze pracuje, więc to żołądek, dał mi lek Anesteloc, to jest na zapalenie refluksowe zapalenie przełyku i kazał trzymać dietę - nic słodkiego, smażonego, żadnej kawy i owoców, masakra :ico_olaboga: , no ale te tabletki mi raczej nie pomagają jak mnie boli, choć diety też zbytnio nie trzymam :ico_wstydzioch: , zobaczę jeszcze parę dni jak będzie, jak nie będzie poprawy to pójdę do rodzinnego i zrobię też test na bakterie Helicobacter pylori, bo nie chce i boję się mieć tą gastroskopie, no ale tylko przez to badanie można wykryć wrzody,

ale się rozpisałam z tym leczeniem :ico_puknij: