Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Sikorka, widzę ze elektronik z Karolka będzie

jagodka24, strojnisia z tej Twojej córci

GLIZDUNIA, trzymam kciukasy za pracę

Ja wróciłam wczoraj od rodziców. Znów w lumpeksie wyszperałam kilka cudnych ciuszków dla młodej, dla siebie dwie pary spodni i jeszcze zabawkę dla Alicji. Wszystko właśnie wyprałam i się suszy. Jak poprasuję to strzelę Wam fotki.

Zmykam do sprzątania

ja tez jestem pekara jak sie patrzy..nie wyobrazam sobie na razie rozmow kwalifikacyjnych, bo to bedzie dla mnie masakra ale glizda dla ciebie i widzisz juz masz cos za soba..

ja juz za moim dziecieciem nie nadazam..wiercipieta straszna..glizda i zaczeło sie u mnie to co przezywasz jak przebierasz mała, teraz cie rozumie-mam to samo..

zbora a łózeczko mamy juz obnizone maksymalnie juz od jakiegos m-ca jak mała zaczeła siadac..a włosnieta troche wyjasniały aqle zgestnialy i dlatego moga sie wydawac ciemniejsze..

jeszcze tu wroce teraz czas na obiad

dla Mili za oczęta w podpisie!!!!!i za wiercenie tez brawa sie nalezą....ale chyba mamie za cierpliwosc .......u mnie juz jej brak...dzis juz nakrzyczalam na nia bo taka maruda i przebrac sie nie da...no istny cyrk.....dobrze ze kupy w pampersie nie bylo bo wykladzina ecri bylaby czekoladowa .....juz do przewijania jej kolderke na podloge rozkladam bo ma duzą powierzchnie i jest wieksze prawdopodobienstwo ze zlapie kupe na tym obszarze .....o nocniku nawet nie mysle....bo moze byc jeszcze gorzej

no ja nadal walcze na przewijaku, a teraz nie mam innego wyjscia bo lecze te odparzenie gencjana i byłoby wszystko fioletowe, z ubranek nie wiem czy by zeszło, ale watpie...no a u ciebie z tymi jasnymi wykładzinami to bys miała..

Hej kobitki

Karolek to taki sam operator sprzętu elektronicznego jak nasz Wiktorek - pilot nam już wysiada więc chyba mały odziedziczy go jako zabawkę

Jagódka strojnisia-kokietka jak na prawdziwą kobietkę przystało

Jeśli chodzi o ruchliwość maluchów to ja też mam przeboje - przebranie pampersa to nie lada wyzwanie, czasami to , obcięcie paznokci to masakra - Wiktor płacze jakby go ze skóry obdzierali , ubierania też nie lubi, muszę mu zakładać ciuchy "w biegu" Ech...

Nadal robi luźne kupki więc leczymy się Smectą i probiotykiem. Ale wczoraj daliśmy mu kaszkę po kapieli, a nie przed - jak dotychczas - i spał bardzo ładnie Zaliczyliśmy tylko - jak dla nas - 2 pobudki na cyca

A właśnie - jak skończę karmić cycem to muszę koniecznie podawać małemu mleko modyfikowane ?

Witam! ja dziś wszystko w biegu...ale żyję...Choć rozkłada mnie totalnie...muszę walnąć gripexową dawkę bo zdechnę...Hania śpi od godziny, mogłaby jeszcze trochę...Zjadła dziś mamie obiadek...na raty ale zjadła...i budyń!!! mam nadzieję, że będzie lepiej...

Jagódka dla Jagodzianki za "tatowanie"!!! pewnie wolałabyś usłyszeć mama...ale wiem co to za radość, jak w ogóle przemówi!!! super! a strojnisia cudna, przekochana,..cud malina dziewczyna!!!

Glzidunia ja też taka jestem...trzymam się 1firmy bo się boję zaczynać gdzieś od nowa...nienawidzę tego...i rozumiem co czujesz. Dlatego mocno trzymam kciuki!!!

Massumi to szukaj...szukaj...ale może lepiej baby? bo żaden facet Ci nie dogodzi...

Sikorka śliczny młody mężczyzna...

Ewcik dawaj fotki!!!

a wszystkim walczącym jeszcze na przewijakach współczuję...i podziwiam jednocześnie, bo ja bym dawno zwariowała...

Kamizela a co on te kupki takie ma? smectę sama dajesz czy lekarz kazał???
Moja znów wstała z taką bombą że szok...

ok, uciekam, muszę opisy do ubrań na allegro porobić...Chciałam posprzątać, ale J mówi, że jak Hania wstanie...to ok...piorę...i wiosnę czuję w powietrzu, bo mi się na remonty zbiera...i porządki gruntowne... chyba urlop by się przydał...albo opieka na 2dni całe do Hani, to bym dała radę...Miłego popołudnia, pa!

Alicja własnie kończy jeść ziemniaczki z masełkiem i jajkiem.
Mnie cosik kręgosłup boli, nie wiem dlaczego.........
ogólnie humor mam do nonono
ee nie będe Was zanudzać
spadam

zborra zaczął takie kupki robić 2-3 dni przed tym, jak mu ząbek się przebił - czyli to może przez to, albo jakiś wirus Ostatnio jak miał wirusa to też robił takie kupki i lekarz przepisał właśnie Smectę i Acidolac - probiotyk, więc to podaję bo innych objawów nie ma - nie wymiotuje, jedynie co to apetyt mu nie dopisywał, dziś troszkę lepiej, właśnie zjadł całego Danonka malinowego - sukces

kamizela mi sie wydaje ze trzeba podawac mleko, chyba przynajmniej 2 razy na dobe, ale mleko modyfikowane podaja nawet do 3 lat, po roku juz nie 2 tylko 3 dla juniora, ale jednak..z reszta zapytaj lekarza..

zbora no jak zaden facet nie dogodzi...dogodzi dogodzi..no chyba ze nie chodzi nam o to samo

ale wiecie jakie mam przeboje z moja mama, zaplanowalismy sobie z A. ze piatek odprawimy sobie walentynki, bo 14 nie da rady z powodu egz na 18 wiec pytam moja mame czy zostanie przy Miluni, a ona mi wyjezdza ze dopiero jest pon a gdzie tam pt i ja non to przeciez po to juz jej wczesniej zapowiadam zeby wiedziała i nic nie planowała, a ona mi z łachą, ze nie wie co bedzie robic, bo co jak dostanie jakies zaproszenie itp..co za baba z tej mojej matki, nigdy nigdzie nie wychodzi tym bardziej wieczorami i zas ma problem zeby pilnowac spiacego juz dziecka normalnie

kamizela, ja Kacprowi nigdy nie dawałam takiego mleka, długo karmiłam go piersią i dawałam mu normalny nabiał typu jogurty i serki. Myślę, że nie jest konieczne takie mleko, ale i nie jest powiedziane, że nie można go podawać. A Wiktorek widzę, że już normalny nabiał wcina więc zaoszczędzisz jak nie będziesz mu podawać takiego mleka

Jakaś wypluta jestem ostatnio popołudniami........