Strona 105 z 655

: 22 lis 2011, 22:35
autor: Kocura Bura
martasz, farciara ;(;(
zazdroszczę :ico_wstydzioch:
U mnie teraz kiepsko, bo nie mamy z kim zostawić dzieci, siostra sama ma małego i teraz w ciąży. Rodzice i teściowie daleko. Nawet jak Zu zostaje u kogoś to Maciunia z nami.
Ale spoko, spoko, odrobimy sobie za parę lat :-D

[ Dodano: 22-11-2011, 21:57 ]
Pokażę Wam Maciunia, bo dawno się nie chwaliłam :ico_oczko:

Zjem smoka!
Obrazek

Obrazek

Tak sobie kolo kiedyś spał :-D
Obrazek

Napoleon :-D
Obrazek

Duecik
Obrazek

: 22 lis 2011, 23:18
autor: elibell
Kocura Bura, świetne fociaki małego:) Ale on fajniusi chłopak

Ja zaraz uciekam MelB poćwiczyć

a no pierwszy raz wyszłam sama od tak, bez celu, sama dla siebie ze słuchawkami na uszach, czemu pierwszy raz, nie wiem, jakoś tak wysżło, nie wychodziłam bo nie miałam gdzie, znajomi w preacy (a dodam że z takim humorem do ludzi nie chodzę, każdy ma swoje problemy, nie chce smucić swoimi, bo się z meżem popstrykałam) i albo w ciaży jednej byłam to w sumie pracowałam całą ciażę to sie nie wychodziło bo gdzie z brzuchem, potem z dzieckiem też bo karmienie piersia, jak nie karmiłam już to też mało gdzie bez elizy szłam, bo wszystkie koleżanki tutaj z dziecmi to szłam z elizą a niech sie dziecko bawi, jedynie jeszcze rok temu jeżdziłam na kursy do centrum, ale niewypaliło to wtedy koleś oszustem sie okazał, wział kasę zrobił kilka zajęć i zniknoł, tyle mojego samotnego wychodzenia było, no i zaraz znów ciąża ale dziś po prostu ubrałam się i wysłam bo bym chyba komuś krzywde zrobiła a i tak ze względu na brak funduszy za wiele nie pochodziłąm, kupiłam sobie tylko 2 pary spodni, bo miałam 20 funia skitrane a że pogoda angielska to spacer długi nie był dobrym pomysłem. Takie życie na obczyźnie niestety, przyjaciół tutaj nie mam bo nie mam zaufania do ludzi, a żeby łazić po sklepach trzeba mieć szmal. Do kina chce iść póki mój ma urlop a nie mam nawet dziś na bilet, grrrrr no mówie wam szok


no tyle o mnie


Malinkax33 czy ja dobrze kojarzę, że to tobie panie w urzedzie gadały, że nie wyjdziesz z dzieckiem ze szpitala bo nie masz 18 lat??? Jeśli tak, pisz jak to się tam wyjaśniło, bo pamietam, że Panie jakieś niedokształcone na danym stanowisku nie uznaway zamążpójścia za pełnoletność.

Ide ćwiczyć

Przepraszam, że nie odpisuję imiennie do wszystkich ale czytałam z doskoku dziś i nie pamiętam prawie nic, nie wiem tak mi pamięć szwankuje

: 22 lis 2011, 23:34
autor: Agus
Izus super, gratulacje! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
w 8 miesiacu ciaży niosłam łóżko :ico_noniewiem: ale zal mi było bo to był straszy człowiek, pomyślałam ze pewnie do emerytury dorabia i jakby skargi na niego były to jeszcze by prace stracił i gdzie by nową znalazł :ico_noniewiem:
no chociaz tyle, ze poprosil o pomoc, a nie udawal ze nikogo nie bylo.. a ci najstarsi sa najbardziej wporzadku, a tacy 20-30 lat to masakra, naprawde co telefony mielismy nieraz to szkoda gadac, ze rzucali paczki przez plot bo do drzwi im sie nie chcialo podejsc, czy wciskali tak przez otwor na listy w drzwiach ze az rozwalili nie mowiac o paczce, czy nieraz zostawiali pod drzwiami (oczywiscie gdy lokatorzy wracali to paczki juz nie bylo), badz zostawiali komus kto stal niedaleko, nawet nie pytajac czy tam mieszka.. szkoda slow.. albo ze zostawili w schowku a babka dzwoni ze ona nie ma schowka.. no ale tu wszystko olewaja, nie wiem jak tak mozna, ale nawet jak ktos rozmawial z managerem to i tak to splywalo, co najwyzej powiedzial kurierowi ze nie powinien tak robic i taka cala reprymenda, to pozniej trudno sie dziwic ze leja na wszystko, i tak kase dostaja.. jeden kurier chcial rabnac telewizor, oni sie kapneli, dostal nagane ale nadal pracowal, po prostu... :ico_puknij:
Aguś ja ćwiczę z kinektem
mm to jak tak sie da to musze na wii poszukac bo na ps nie mamy tego czujnika :ico_wstydzioch:

Malinka Ty to ciagle masz problemy z ta szkola, zdaj juz wszystko co masz i idz gdzies indziej bo widac, ze tam niezbyt ciekawa kadra nauczycielska :ico_olaboga: No i widze, ze nadal radzisz sobie sama, szkoda juz myslalam, ze P cos sie wezmie za siebie no ale.. widac, ze jednak troche za mlody chyba, musisz byc dojrzala za Was dwoje teraz niestety :/ dobrze, ze chociaz mame masz do pomocy :ico_sorki:
U mnie teraz kiepsko, bo nie mamy z kim zostawić dzieci,
no u nas tak samo :( mama 3h drogi stad to nie bedzie pol dnia tracic zeby mi dziecka popilnowac :ico_puknij: a kolezanek jakos nie mam na tyle zaufanych zeby im Oliwka zostawic :ico_noniewiem: ale poki co tak bardzo mi to nie doskwiera, choc jak M pracuje na popoludnia to nudno mi strasznie, on przed 14 wychodzi, ja z Malym na spacer, do sklepu czy cos, potem posprzatam, cos ugotuje ale nuda, po 16 juz sie ciemno robi, a do 23 sie tak dluzy ze szok :/

Kocura sliczne te Twoje dzieciaczki, a Macius to w ogole do schrupania po prostu!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Oliwek juz zasnal wiec ja sobie teraz Kube Wojewodzkiego planuje obejrzec, pocwicze tuz przed powrotem M z pracy, to sobie wezme prysznic jak wroci, teraz bym sie bala, ciemno wszedzie i sama w domu brrr.. :ico_olaboga:




Elibell wiem, co czujesz, u nas jest troche lepiej teraz, ale kiedys jak sie klocilismy to ciezko bylo, nieraz wychodzilam z domu, ale gdzie tu pojsc? w Polsce pelno parkow, lawek, kawiarenek, no po prostu wszytkiego, jak bylismy w Pl to bylo gdzie pojsc, ochlonac, pomyslec a tu.. nie ma gdzie usiasc, uciec, boze jak ja nienawidze tej anglii czasami.. jesli chodzi o przyjaciol tak samo, jak ja tesknie za moimi dziewczynami w Pl to po prostu czasami sie ryczec chce, chcialabym miec je tutaj.. bo tu niestety Polak Polakowi wilkiem, kazdy patrzy co moze od Ciebie dostac, co mozesz dla niego zrobic, nie ma tak jak w Pl.. mieszkam tu ponad 4 lata a nie mamy takich dobrych znajomych, tak naprawde to wychodzimy gdzies od czasu do czasu albo zapraszamy do nas po to, zeby nie zdziczec.. a tak naprawde wcale nie mam ochoty sie z wiekszoscia tych ludzi zadawac i ehh szkoda slow.. ostatnio czuje sie tu taka samotna.. a jak ogladam tv to widze ze w Pl nic sie nie zamierza zmienic na lepsze i moje marzenia o powrocie z dnia na dzien sa coraz mniej realne.. no tylko wygrac w totka, bo innego wyjscia nie widze..

: 22 lis 2011, 23:37
autor: martasz
elibeli szkoda, że tak daleko mieszkasz, bo bym Cię w sobotę na imprezę zaciągnęła(szwagier ma urodziny,kumpela zamieszkała wLublinie więc kilka okazji:-)) ;-)

Kocura śliczne dzieciaczki :ico_brawa_01:

malinka ja to bym tego Twojego zamordowała chyba :ico_zly:

: 22 lis 2011, 23:38
autor: szkieletorek
A mojej myszce się coś albo poprzestawiało,albo ma kolejny skok.
Bo znów jest bardzo płaczliwa a do tego ona nadal mi nie śpi.Zawsze o 21 spała a tu juz kolejny dziec kiedy chodzi bardzo późno spać.

[ Dodano: 22-11-2011, 22:41 ]
Kocura jaki twój syn duży i poważny mężczyzna z niego.

: 22 lis 2011, 23:47
autor: martasz
Oliwek juz zasnal wiec ja sobie teraz Kube Wojewodzkiego planuje obejrzec
my właśnie oglądamy :)


A co do kurierów to mnie też jeden ostatnio wkurzył, miał przyjechać więc byłam w domu, nie pojawił się, a potem twierdził, że zostawił karteczkę w skrzynce, bo nikogo nie było..ta ciekawe w jakiej :ico_zly: przez jednego buraka remont nam się przesunął i skończyliśmy kilka dni później :ico_zly:

A moja koleżanka zamówiła misia, przyszedł w dużej kopercie...a listonosz nadział kopertę na płot :ico_olaboga: na szczęście miś miał farta i nie nabił się na pal :-D

: 23 lis 2011, 01:28
autor: elibell
jejus jakie macie przygody z kurierami no nie ma co, u nas na szczęście wszystko ok, a do schowka nam tez chowaj,a paczki, ale nie zostawiają kartki z informacją i np ileś czasu czekamy na przesyłkę a tu nic, więc co piszemy do danej osoby, dana osoba wysyła drugi raz, a tu sie okazuje że w schowku lezy już od dawna, juz kilka razy tak mieliśmy, ajkies pierdułki typu wyciskarka do kremów, jakieś wtyczki, kabelki pierdoły do sprzetów,
elibeli szkoda, że tak daleko mieszkasz, bo bym Cię w sobotę na imprezę zaciągnęła(szwagier ma urodziny,kumpela zamieszkała wLublinie więc kilka okazji:-))
marzę o wyjścu na balety, oj marzę, ale sobie pomarze jeszcze, bo nawet jakbym miała z kim wyjśc to i tak nie wyjde bo w weekendy mąz pracuje i nie ma z kim dzieci zostawić, takie to pogmatwane, a jak ma wolne to poniedziałek i wtorek to inni pracuja.

Agus o powrocie nie myslę w ogóle od chwili podjecia decyzji o wyjeździe tutaj ale mam napady że brakuje mi własnie przyjaciół, wyjśc do swoich pubów ulubionych, spotkań ze znajomymi z liceum itp. Tutaj niestety narazie tego nie ma ale chyba bardziej tez że dzieci małe, w końcu kiedyś zacznę wychodzic, pójde do pracy normalnej, na miejscu poznam ludzi i z kims sie chyba w końcu skumpluję na tyle by można było wyskoczyć gdzieś. Na dzień dzisiejszy mąż mi najbliższy i tylko z nim o wielu sprawach mogę pogadać i może stad nasze kłótnie bo nawet nie mamy sie komu pożądnie wygadać a sobie przecież na siebie nie powiemy bo sie zaczynamy kłócić hahahaha

: 23 lis 2011, 09:01
autor: Malinkax33
elibell 
tak ak dobrze kojarzysz ;)
oddali mi dzieciaczka bez problemów :D
Agus 
nie moge zmienic bo tylko u w Radomiu jest mój wymarzony zawód :( a juz 2 rok na tym kierunku, 2 lata mi zostały... i bede miała technika...
martasz
gdtby nie to ,że liwka jest za tatą bardzo chyba bym sie z nim rozstała , teraz namawia mnie na wyjazd do francji bo tam niby lepiej...
gdzie ja z takim nierobem bez ukonczenia szkoły pojade :ico_puknij:

wogóle hejka wszystkim, liwka sie bawi P sie "uczy" a ja...ehh... dzis dzien mam zawalony. odezwe sie pewnie wieczorem lub jak sie wkurze i rzuce wszystko...

miłego kobitki:*

: 23 lis 2011, 11:19
autor: nina0226
Kocura Bura cudny synek i jakie fajne włoski ma. A córa też śliczna!!!

Malinka dzielna babka z Ciebie i ze wszystkim sobie radzisz :ico_brawa_01: Dobrze, że mama Ci pomaga, bo inaczej kiepsko by było. Ja się przyzwyczaiłam do obecności męża i do tego, że pomaga, a teraz prawdopodobnie na 3tygodnie musi jechać w delegacje ... boshe jak ja bez niego przeżyje nie mając wcale pomocy od nikogo :ico_placzek:

martasz super sprawa z tym kinem, my też byśmy chętnie się gdzieś z mężem wybrali sami, ale nie mamy gdzie małego zostawić. Raz mama moja przyjechała, żeby go popilnować ale wtedy mąż się rozchorował i cały dzień w łóżku spędził... ooo i tak mamy, bo mama za często przyjeżdżać nie może, bo pracuje i mieszka 200km od nas. Teście nie daleko - jakieś 50m ale się nie kwapią do małego. Oni tylko jako atrakcje turystyczną go traktują - przychodzą popatrzeć i do domu :ico_zly:

aniafs 6weidera jest na pierwszej stronie tego wątku - luknij sobie

[ Dodano: 23-11-2011, 10:24 ]
A moja koleżanka zamówiła misia, przyszedł w dużej kopercie...a listonosz nadział kopertę na płot :ico_olaboga: na szczęście miś miał farta i nie nabił się na pal :-D
o boshe co za dureń :ico_olaboga:

[ Dodano: 23-11-2011, 10:28 ]
teraz namawia mnie na wyjazd do francji bo tam niby lepiej...
gdzie ja z takim nierobem bez ukonczenia szkoły pojade :ico_puknij:
dziewczyno nie wyjeżdżaj, tam nawet mamy nie będziesz miała do pomocy. On chyba nie poważny. Sam nic nie pomaga, a chce Ciebie chyba do końca udupić :ico_zly:. Bądź twarda i przynajmniej skończ szkołę!

[ Dodano: 23-11-2011, 10:31 ]
Agus fajne zdjęcie Oliwka :-D

: 23 lis 2011, 11:58
autor: elibell
Malinkax33, a to co z facetem się dzieje, bo kojarze że w miarę było dobrze, i ślub braliście, a pewno nie wyjeżdżaj, szkołę skończ i dopiero możesz myśleć o wyjeździe, wiem co znaczy jak sie nie ma pomocy kogoś do dziecka, ja nerwowa jestem strasznie ostatnio bo nie mam żadnego wsparcia, a potrzebuję chwili na złapanie oddechu a nie mam jak :ico_placzek: nawet jak starsza się do mnie tuli to mnie irytuje, denerwuje, aż tak ze mna kiepsko ostatnio, z meżem się żre bo mnie sam jego widok wnerwia, eh szkoda słów