Strona 105 z 201

: 05 lut 2008, 21:03
autor: czarnulka lbn
:ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: gratulacje Tagar

: 06 lut 2008, 14:40
autor: zirafka
Tagar ale masz super i gratulacje. :ico_buziaczki_big: i sobie też zycze i wam wszystkim czekajacym na dzidzie takiego własnie porodu!!!

: 06 lut 2008, 14:46
autor: żona
już żadna lutówka tu nie zagląda? :ico_placzek: Czyżbym została zupełnie sama??? :ico_olaboga:

Kasia się też dawno nie odzywała, pewnie urodziła :ico_szoking:

Ej dziewczyny nie przesadzajcie! Czekajcie na swoją kolej :ico_oczko: Ja też chcę urodzić :ico_oczko: :ico_brawa_01:

: 06 lut 2008, 14:48
autor: Pati85
żona, kochana u Ciebie nic sie nie dzieje? Urodzisz zobaczysz, widocznie dla Szymonka podoba sie u mamusi w brzuszku i nie pcha sie jeszcze do wyjscia :ico_haha_02:

: 06 lut 2008, 15:04
autor: żona
prędzej czy póxniej urodzę :ico_brawa_01: :ico_sorki: Tylko wizja cewnika , kroplówki albo masazu szyjki jest dla mnie tak przerażająca, że juz bym chciała,zeby jednak Szymcio sam wyszedł :ico_oczko:

: 06 lut 2008, 15:07
autor: Pati85
żona, no nie dziwie sie kochana, ja tez nie chcialabym miec wywolywanego porodu, ale kochana jeszcze masz 3 dni wiec moze Szymus chce przyjsc na czas :ico_haha_02:

: 06 lut 2008, 15:10
autor: żona
hihi mam nadzieje, że zdąży. Zresztą najwyzej powiem lekarzowi w poniedziałek,zebysmy jeszcze poczekali i dali mu szansę :ico_oczko: No chyba,ze stwierdzi,ze trzeba go juz wyciągać :ico_szoking:

Moja kumpela urodziła dzien przed terminem i siem okazało,ze miała bardzo stare juz łożysko , któe juz średnio zapewniało dziecku to co powinno... strach pomyslec co by było jakby przenosiła tydzien :ico_szoking:

: 06 lut 2008, 15:13
autor: Pati85
żona, jejku :ico_szoking:

bedzie dobrze, zobaczysz

: 06 lut 2008, 15:16
autor: żona
Pati85, słońce a jak ty się czujesz?

: 06 lut 2008, 17:25
autor: Anuszka
Cześć, Dziewczyny.

No z lutówek... to ja jeszcze jestem! Melduję się, od wczoraj trochę mniej, bo mama mnie odwiedziła, przyjezdza z daleka na kilka dni i muszę się nią nacieszyć :-)

BYłyśmy dziś u gina. Wydawało mi się, że mi wróciła infekcja, a tu czysciutko mam - jak to lekarz nazwał :-D całe szczęście. Rozwarcie nadal na opuszek, czyli od miesiaća nic się nie ruszyło. A te kłucia szyjki, to chyba dlaetgo, że synek bardzo nisko leży już. Badania krwi i moczu też ok :ico_brawa_01:

Tylko ten świąd skóry... żona wiesz cos na ten temat? Ja słyszałam, że to może być ta cholestaza, czy jak to się nazywa. Mam zrobić badanie na obecność bilirubiny we krwi..

Jak się czujesz? Skurcze łapią czy w ogóle?

[ Dodano: 2008-02-06, 16:26 ]
NO i faktycznie, gdzie reszta lutówek? Przecież to dopiero początek miesiąca :-)