jak dziś pięknie słoneczko świeci, bomba, od razu mam lepszy humor

tylko, że od paru dni zaczęłam sobie mierzyć ciśnienie, bo źle się czułam i jak raz zmierzyłam to bylo niziutkie, niestety jakoś specjalnie nie rośnie

jak tak Was czytam, to się utwierdzam w przekonaniu, że nam zwyczajnie wpadka pozwoliłaby zadecydować ;)