Strona 105 z 615

: 20 mar 2009, 20:54
autor: edulita
ejustysia, - ze wszystkim dasz rade a maleństwo napewno doczeka do terminu tylko sie niczym nie denerwuj kochana :-) bo nerwy to zły doradca i napewno w niczym nie pomogą

: 20 mar 2009, 21:29
autor: ejustysia
tylko sie niczym nie denerwuj
:ico_smiechbig: dobre hahahah, pożycze Ci mojego męża na jeden dzień , bo to co mówisz to dla mnie sciene fiction, mój maz denerwuje mnie srednio 3 razy dziennie, w tym raz dziennie doprowadza do łez, raz do takich nerwów, że musze go uderzyc a ten 3 raz to musze sie wyżyc na jakimś przedmiocie bo inaczej to wariatkowo gwarantowane, a no i jeszcze co 3 dni wyrzucam go z domu. : :-D

: 20 mar 2009, 21:32
autor: edulita
ejustysia, - przykro mi że on nie wie jak bardzo nerwy wpływaja na dziecko w łonie matki, a ty olej go a myśl o was o sobie i maleństwie bo teraz liczycie się tylko wy i wy jesteście pępkiem świata.

[ Dodano: 2009-03-20, 20:34 ]
a co do męza to ja swojego tez chwilami mam dosyć :-) więc już czyjegoś mi nie potrzeba bo z jednym nerwów dla kilku kobiet starcza :-D

[ Dodano: 2009-03-20, 20:35 ]
Znajdź mu zajęcie nieh złoży łóżeczko i zajmie się przygotowaniami anie wkurzaniem Ciebie :ico_zly:

: 20 mar 2009, 21:42
autor: ejustysia
edulita, o to chodzi, że zajęcie to on ma, bo wykańcza nam dom, a denerwuje mnie, bo ciagle właśnie nie mam gdzie tego lóżeczka rozłożyć, mieliśmy wprowadzić sie 1 marca a tu końca nie widać i moze nie tyle on mnie denerwuje co fakt , ze nie mam gdzie z dzieckiem sie wprowadzić bo obibok sie opierdeńcza

: 20 mar 2009, 21:47
autor: edulita
Ja musiałam mieszkac trzy miesiącepo porodzie z moją :ico_zly: UKOCHANĄ :ico_zly: teściową bo do porodu nie zdążylismy się wyrobic z remontem tzn. nasza pozal sie Boże ekipa remontowa. Wiem co czujesz bo ja nie mogłam wogóle rozłożyć tam łóźeczka córce i musiała spac w wózku. Faktem jest że nerwami nic nie przyśpieszysz jeżeli chodzi o remont no chyba że poród.

: 20 mar 2009, 22:15
autor: ejustysia
no chyba że poród
:-D a to to już mi wogóle nie na rączke bo wtedy to już wogóle sie na 100% nie wtrobimy z wykończeniem, a u teściowej jak mi Bóg miły nie zostane z dzidzią ani dnia!!!

: 20 mar 2009, 22:20
autor: edulita
Ciekawe czemu :-D :ico_haha_01: :-D wcale sie nie dziwie :-D Usmiechaj sie na przekór wszystkiemu - dasz rade i urodzisz w terminie a mężuś może da rade sie uwinąć :-) bo cóż innego Ci pozostało jak nie nadzeja że tak będzie :-)

: 20 mar 2009, 22:27
autor: ejustysia
no ja mam nadziej, że do końca marca jeszcze to zrobi, długo zastanawiałam sie nad kupnem łózeczka bo te co chciałam było drogie, jak już na nie wydałam te pieniążki to stoi w kartonie i jeszcze go nie widziałam a jak pomyśle, że synek ma spać w wózku mając takie łóżeczko to sie zapłacze. Ok lece spać bo to moja godzinka, synus sie właśnie obudził to ja zasypiam :)))

: 20 mar 2009, 22:29
autor: edulita
ejustysia, - dobranoc spokojnej nocki życze :-)

: 20 mar 2009, 22:52
autor: Sabcia
le sie rozpisalyscie ulalala :ico_brawa_01: , a mnie znowu serduszko boli wiec tez ide juz spankowac