Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Witam :)
U nas dzisiaj znowu pada deszcz.. Juz mi sie odechciewa tej pogody.. Moj maz w pracy a ja zaraz ide pod prysznic Dzieci moje sie ladnie bawia i zerkaja na bajke.. przy takiej pogodzie moga troche na bajki popatrzec Pozatym to Ok. W poniedzialek ma byc ladna pogoda bo az do 30 ° C zobaczymy

Gabi super ze idziesz na prawko to bardzo przydatna rzecz,ja tez kiedys zamierzam prawo jazdy zrobic,ale poczekam az troszke mi dzieci podrosna.. Jestem jeszcze mloda wiec zdaze zrobic

Aginka jak powiedzialam ja uwazam ze jezyk chorwacki jest bardzo podobny do polsko-czeskiego i nie widze w nim nic z rosyjskiego,a i moja znajoma ta Karen to tez wlasnie powiedziala ze smialo sie dogam bo ten jezyk jest podobny do polskiego i troche czeskiego. Kazdy ma swoje zdanie. A i jak ciasto ci sie udalo??

Milego dnia wam zycze

Kristi, co do tego języka - to naprawdę nie wiem .... ludzie u których wtedy byłam poprostu próbowali się z nami porozumieć po rosyjsku - i koleżance która cokolwiek znała rosyjski nieźle to wychodziło ..... dla mnie ich normalny język to porażka tymbardziej że ludzie z którymi miałam styczność nic totalnie nic nie kumali z angielskiego - może to naprawdę zbieg okoliczności .....

a placek ??? kończę bo jeszcze masa karpatkowa i bita śmietana ..... ale napewno się uda -bo musi !!!!!!!!!!

[ Dodano: 2009-06-27, 10:39 ]
Mama_Ania z przepisem na "mój sernik" będzie ciężko .... to jest po części mój wymysł - po części przeróbka z kilku innych przepisów .... moja mama go robi z głowy - i ja się nauczyłam .... wiesz że w przypadku sernika dużo zależy od sera .... kwaśności - twardości .... wtedy go ulepszam poprostu jak kosztuje ser .... zresztą - kiedyś musze to spisać - tak dla potomnych - choć jak kiedyś podałam z głowy koleżance to mówiła że nic nie wiem z tego - a to prościzna bo ja prawiewszystko w malakserze robie ....

witam
Ja jeszcze 1 dyżur i wolne
W poniedziałek rano wyjeżdżamy ,najpierw jedziemy na 4 dni do rodzinki a potem na tydzień nad morze do Łaz.
Wynajeliśmy pokój w pawilonie w ośrodku wypoczynkowym
tutaj http://www.fala1.pl/
Nigdy tam jeszcze nie byłam ale mam nadzieje że będzie fajnie.

Gabi, oby w sierpniu udało sie wam jeszcze wyjechać ja niestety ięcej wolnego nie dostane

haylin22, -Marysiu witaj

Justyna fajnie to wyglada zycze wam milego urlopu,odpocznijcie sobie

Aginka mozliwe ze Chorwaci dobrze znaja rosyjski jezyk.. niewiem.. nie wnikam, ja tylko powiedzialam jak mi sie wydaje powiem ci dokladniej jak przyjade z urlopiku .A ja dzisiaj tez upieklam ciasto.. Takie normalne z brzoskwiniami. Pycha

A my juz po obiadku,po spacerku bylam z dziecmi tam za naszym laskiem znowu pod ta "nonono" gorke weszlam.. a Nicolka sie tak wycwanila ze ona sie bardzo lubi wozic wozkiem,Marcusek zreszta tez,i tak oboje bobaskow ciagnelam pod ta gore.. ale to tak ciezko bylo,a za nic Nicolka niechciala zejsc zeby mi lzej bylo.. no ale jakos dalam rade.Dobrze ze tam pozniej jest laweczka to troche odpoczelam. A teraz juz po kawce jestesmy i moze zaraz znowu sie wybierzemy na spacer,poki nie pada,chwilowo. Udalo sie nam raz wyjsc a moze jeszcze raz pojdziemy. Trzeba korzystac poki nie pada.

Takie normalne z brzoskwiniami. Pycha

ale nas na pieczenie wzięło

Kristija jak jadę na Węgry -porozumiewam się przeważnie na migi tak się ogadam że mnie ręce bolą no chyba że trafię na kogoś kto nawija po angielsku - choć tam prym wiedzie język niemiecki więcnajważniejsze jest to byś się świetnie bawiła - odpoczęła -dzieci wyszalały - język to pikuś .....

Magda wlasnie to ja tez nie chcialam mowic ale teraz jak mowimy o tym watku zamknietym prywatny-lepiej brzmi .. to wszyscy sobie przypominaja o nas.. Ale to moze tez byc taki przypadek.. czasami wierze w przypadki
A masz udana przyjaciolke To ona mieszka i zyje pewnie w Chorwacjii tak? Udana.. no ale jak sie tak jej podoba to czemu nie..

no pewnie, to może byc też przypadek

Co do mojej przyjaciółki, to nie ona mieszka w PL własnie się z nią spotkam jak polecę, ale poprostu tak jej odbiło na punkcie Chorwacji

U nas dzisiaj bardzo aktywny dzień, duzo łażenia i zakupów...
nóg nie czuję tak się nałaziłam ech....ale teraz juz odpoczynek.
A po Antosiu wogóle nie widać zmęczenia , on ma takiego powera że ja jestem w szoku

Buziaczki dla wszystkich

A ja sernika żadnego w życiu nie zrobiłam...ale za to inne ciasta robię i niezle mi wychodzi , może sernik też powinnam spróbowac zrobić, ale wydaje mi się że przy tym jest duzo roboty, co?

Aginko masz racje I dzieki naprawde chcialabym juz tego urlopiku,troche odpocznac,to znaczy cos innego,a nie tylko codziennosc. Az tak sie nie mecze ale mimo wszystko kazdy chce odpoczac i pojechac na urlop.A z tym pieczeniem to mnie tez jakos nalecialo Zgapilam od ciebie.. Jak chodzi o ciasta to sernika podobnie jak Magda tez jeszcze nigdy nie upieklam,ale takie inne ciasta latwiejsze to tak
A na Urlopie jakos sie dogadam,a na migi tez bedzie ciekawie,ty to masz juz wprawe w tym na migi super. Tak smiesznie ale fajnie

Magda tak to jest jak sie komus spodoba inny kraj.. Ja sie przyznam ze kiedys wczesniej sama sie uczyla jezyka niemieckiego jeszcze jak bylam w Pl,i moze sie bedziecie smiac ale robilam to tak,poukladalam sobie moje wszystkie maskotki kolo siebie i udawalam ze jestem nauczycielka i normalnie prowadzilam lekcje niemieckiego I to mi sie podobalo,i nauczylam sie tez duzo sama tego jezyka bo mi sie on podoba i wogule Niemcy jako kraj mi sie podoba tak mi sie tutaj spokojniej wydaje niz w Polsce.. Sama niewiem czemu?? Fajny mieliscie dzien dzisiaj,i Antos taki nie zmeczony.. Fajnie..

A z ta moja sasiadka co mowilam wam to mam juz z nia spokoj,troche sie uspokoila i juz nas nie nachodzi ze za glosno jestesmy.. Jedna sasiadke mam w porzadku,pogadamy czasem,a ta druga to do bani.. ale nie widujemy sie czesto wiec az tak zle nie jest.
Moje dzieci juz spia,my juz po kolacjii i nawet zadnego ciekawego filmu niema w tv??

[ Dodano: 2009-06-27, 20:41 ]
Magda mi sie tez wydaje ze przy takim serniku troche jest roboty.,. wiem bo moja tesciowa cos czesto taki wlasnie sernik piecze ale mowi ze nie zawsze jej wychodzi.. a to jej sie jajka niechcialy ubic na sztywna piane i pozniej jej sernik nie wyszedl byl taki twardy ze nie szlo go jesc.. No i to tak skomplikowanie z tym sernikiem jest .. A ja to bym sama moze kiedys sprobowala zrobic ale niewiem za bardzo jak??

Gabi super to ujelas,mowie ci jak weszlam juz pod ta gorke to lalo sie ze mnie jakby spod prysznica wyszla. . tak sie mozna bylo spocic.. Ale fajnie bo pozniej troche wiaterek zawial i juz bylo Ok.

[ Dodano: 2009-06-27, 20:44 ]
Gabi my tez mamy filmy na Dvd ale jakos ochoty na to tez niemam.. Zobacze co bede jeszcze robic dzisiaj wieczorkiem Milego wieczorku wam zycze

Dziewczyny - sernik nie jest taki straszny !!!!!
Ale podstawą jest ser ... jego jakość - tłustość- konsystencja i smak !!!!
Mi mama to wszystko przez kupę lat tłumaczyła i pokazywała .....