ja ostatnie miałam we wrześniua ja w next sob mam ostatnie chyba usg..... a zrobie lekarz mowil ze nic nie skzodzi dzidzi
noo, ale jak cos by było nie tak to by mnie skierowali na jeszcze jedno... ja obżarstwo do sześcianu, odsmażyłam sobie na śniadanko troszkę bigosuide na jakies sniadanko..
tak mi pachnie ten bigoś, że szok ja się będę cieszyć jak w sylwestra wystrzelą korki od szampana, a ja nie będę na porodówceja się cieszę, że przetrwałam 35 tydzień...
noo, te ostatnie tygodnie są ważne też.... dlatego, jak określa około 36 tyg, że dzidzia duża to mogę wcześniej wywoływać, albo robić cc... Karola z Grudnia tak ma.. Kostuś juz dużo waży i z jej terminu na 25go robią cc najpóżniej 11goOstatnio gin mi powiedział, że od 36 tygodnia do końca dziecko dużo przybiera na wadze - nawet 800 gram
gaga, a wiesz, że to samo wczoraj Chłopu mówiłamja się będę cieszyć jak w sylwestra wystrzelą korki od szampana, a ja nie będę na porodówce
że minutę po północy mogą mi wody odchodzić, skurcze się wzmacniać itd.. 
heh.. kiedy to było... a juz finisz prawie.. noo, ja pisałam po kilka PW do każdej z tych, które pojawiły się na chwilkę i zniknęły... ale nikogo zmuszać nie można... w końcu to chęci trzeba i czasu, żeby bazgrać z namisporo styczniowek nie ma z nami...
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość
