Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Dzięki laseczki - powiem tak - napisałam do sprzedawcy w sprawie innych rzeczy i jak mi dadzą fajną cenę na nianię elektr., wózek i pchacz to będzie chicco jak nie to nonono blada i zamawiam od każdego innego i będzie ten drugi wózuś a spacerówkę kupimy kiedyś większą jak Lilka będzie jarzyć, bo teraz chciałam żeby miała lalkę z przodu

Kasiulka, mnie tam nonono zawsze boli ale twardo siedzę byłyśmy nad stawem z Lilą, fajnie drepta ale za rękę sama za cholerkę i jadła liście...

Paulinka, dołączaj kiedy chcesz - nie zrażaj sie bo jesteśmy (byłyśmy kiedyś bardziej) zżyte od ok. 1,5 roku więc wal śmiało jakby coś to prostuj fajna córuś - ma przekłute uszka, ja chcę Lili mojej też na roczek - jak Oliwcia to zniosła i jak się goiło??

Maritta, już nie ma dziurek bo musiałam wyjąc kolczyki strasznie sie babrały a jak zniosła?trauma płakałam razem z nią cały dzień żałuje bardzo ze przekłułam wiec nie jestem za

ło matko... aż tak?? a ile miała??

A ja przebiję uszka jak sama będzie chciała

Marzę by mnie coś zabolało od siedzenia, od leniuchowania. Właśnie wróciliśmy z zakupów, była tam matka z synkiem (na oko 3 lata) płakał jak oszalały, serce mi się krajało, mąż powstrzymywał mnie bym nie podeszła do niej i jej nie przylała, on się zanosił płaczem, nie chciał go przytulić, bo niby za karę wystarczająca karą dla niego jest że ma głupią matkę!!

Paulinko cześć

hej Paula, przyłączaj się śmiało, pisz o sobie i daj się poznać

MARITTA zrób prezent urodzinowy dla Lili ocalając jej uszy

Ja tam też przebiję uszy Konradowi jak sam będzie chciał

Albo sam to zrobi
Fotka i avatarek zajefajny Kasiula

Kasiulka, a jak będzie chciał inne ten tego??

zobaczę jeszcze - uszu i tak nie oszczędzam bo Bartek mnie często wkurza i muzę to głośno wyrażać ale staram się...

No wiecie percing (czy jakoś tam) jest teraz w modzie

Dzięki ASIU, wiesz w końcu mam trochę wolnego czasu

MARITTA sugerujesz że może będzie chciał sobie przebić napletek????

Ja męża zaganiam do roboty, cały dzień dziś On karmi Wiki, a ja się lenię odkurzjąc, zmywając, piorać, same rarytasy Ale już mam trochę luzu, dopóki Wiki nie wlezie pod biurko