Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Viola, trzymam kciuki kochana!! mam nadzieje że wrócisz do nas już z Milenką

evik 10 kg to nie tragedia serio

Violu, to trzymam mocno kciuki.
Ja mam trójkę rodzeństwa i jako dzieci byliśmy bardzo zżyci. Byłoby tak pewnie nadal, ale moja siostra znalazła nieodpowiedniego partnera życiowego i zerwała kontakt z rodziną. Teraz po trzech latach wraca, ale nie jest tak, jak było. Z bratem mam świetny kontakt, ale jest daleko. fakt, że mimo wszystko możemy na siebie liczyć, ale odkąd wyszłam zamąż i jestem w ciąży jednak oni schodzą na plan dalszy. Każdy myśli o sobie i swojej rodzinie. Tak więc życie wszystko zweryfikuje.
A gromadka dzieci, to jest coś.
Ale wiecie co, teraz przy końcówce to się zastanawiam jak będę wyglądać po ciąży i jestem przerażona. Najbardziej boję się zwisającego brzucha. Bo co innego być grubym i być w ciąży, a co innego być grubym bez ciąży.

Yvone pisze:Bo co innego być grubym i być w ciąży, a co innego być grubym bez ciąży.

hehehe zobaczysz jak to będzie jak już będziesz po areobik i baesen w razie zwisającego ciałka najwyżej bedziesz musiała sobie zaaplikować;)

No i na to liczę. tz na aerobik i basen i że będzie czas.

Yvone pisze: że będzie czas

ja na to też hihihi

A ja dzisiaj się ważyłam i nadal waże tyle samo co trzy tygodnie temu. I teraz nie wiem czy waga popsuta czy po prostu tyję mniej niz w poprzedniej ciąży
W pierszej ciąży na chwile obecną przytyłam juz 6kg a teraz tylko 2.
To chyba dobrze?

Bo mąż ma tylko dwa tyg. urlopu, a później wraca do pracy. No a ja umówiłam się w pracy, że będę pracować w domu i musze dać radę. Dziecko i to wszystko, myślę, że po miesiącu już powoli jakoś to ułożę. Sobotę chcę poświęcić dla siebie.

madziarka81 pisze:To chyba dobrze

hehe na pewno jest wszytsko ok,nieprzejmuj sie wagą

Yvone pisze:Sobotę chcę poświęcić dla siebie

jeden dzień się należy jak nic

Moja mama cały czass powtarza, że tak trzeba i że ona nie była tak mądra, jak jej bratowa i mam wziąć przykład z ciotki. Zresztą mówi też, że praca przy dziecku jest najbardziej męcząca. Mąż siedzi w pracy, przychodzi do domu i myśli, że skończył pracę i odpoczynek, a młoda mama pracuje cały czas i nikt jej nie zmienia.

ostatnio słyszałam już takie skargi świeżo upieczonego taty... że on wraca z pracy to chce odpocząć, a tu mu się żona drze, że ma się teraz dzieckiem zająć, bo ona już nie ma siły... a jemu się przeciez należy odpoczynek po pracy... A mamie to się nie należy odpoczynek he??