Witajcie! Moją gehenną są mdłości ale w nocy
Budzę się głodna koło 2 od kilku dni. Staram sie przed pójściem spac codziennie coś zjeść ale to też nie pomaga. A jak nic nie zjem w nocy jak się przebudzę to męczą mnie mdłości do rana. Ale to nie jest najgorsze. Ostatnio sobie szykuję kanapeczkę na noc. I później ją męczę pół godziny bo co kęs to mi się cofa
Już nie wiem co robić. Mimo iż o 2 przekąszę to o 7 zaś budzę się z głodu
Pomóżcie.