
Chyba masz dobry kontakt z mamą, co? Fajnie ci


reszta lutówek juz chyba rozpakowana... Kasia ostatnio co sie odzywała,to ze ma skurcze co 15 min...wiec pewnie urodziła skoro milczy, tagar i coffe rozdwojone, a Karina czasem zagląda, chociaz kto wie moze i ją już wywiało na porodówke/?

U mnie cisza, tylko lekkie bóle