: 10 mar 2008, 11:52
Anita- fajowe fotki, jak Kacper ładnie stoi :) U nas daleko do tego, chyba Tosia prędko chodzic nie będzie.
U mnie od rana zamieszanie, wstałam o 5.45 bo mała sie obudziła, o 7.30 pojechałam na zajęcia a o 10 dzwoni do mnie mąż, że musze szybko przyjechać bo jemu samchód potrzebny a siedział z małą no to naklamałam cos babce prowdzącej i szybko wróciłam, efekt jest taki, że dopiero 11 a ja jestem już wykończona, ale pogoda piękna więc wybierzemy się na długi spacerek z Tosią :)
U mnie od rana zamieszanie, wstałam o 5.45 bo mała sie obudziła, o 7.30 pojechałam na zajęcia a o 10 dzwoni do mnie mąż, że musze szybko przyjechać bo jemu samchód potrzebny a siedział z małą no to naklamałam cos babce prowdzącej i szybko wróciłam, efekt jest taki, że dopiero 11 a ja jestem już wykończona, ale pogoda piękna więc wybierzemy się na długi spacerek z Tosią :)