Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

spinka, nie pocieszę cię ale ja swoje tetno w brzuszku czuję bardzo wyraznie, z każdym tygodniem wyrazniej i na 100% jest to tętno a nie ruchy dzidzi bo jak przyłożę rękę jedną w inne miejsce np. na szyi a drugą na brzuch to częstotliwość jest identyczna. poza tym dzidzia tak rytmicznie nie tancuje, chyba że ma czkawke

Oj Matra to ruchy Ja czuję też takie pukanie więc myślę że jest ok.
A Ty nie wiesz co z Kasiulinką, tak dawno jej nie było, ciekawe czy wszystko w porządku?

spinka, Kasiulinka tylko przed świętami pisała, ale myślę że teraz po prostu spędza czas z rodzinką, jak po nowym roku się nie odezwie to zmolestuję ja smsem
Co do ruchów to ich jeszcze nie czuję ale jakoś tak intuicyjnie chyba czasem wyczuwam że dzidzi śpi(wtedy mam totalny luz w brzuchu) a jak fika to wydaje mi się że choć nie czuję typowych ruchów jeszcze to moje wnętrzności odczuwają fikołki. śmiesznie to brzmi, może tylko tak sobie wmówiłam, ale od paru dni tak mam

A może to są właśnie te ruchy, my będąc w pierwszej ciąży nie bardzo wiemy czego mamy oczekiwać, bo niby dziewczyny piszą że czują suwanie, pukanie, bąbelki, ale tak na prawdę każda z nas jest inna i może to odczuwać inaczej i możliwe, że czujemy ruchy już od dawna tylko nie potrafimy ich rozpoznać.
A z tym sms-em - popieram

Marta a jak Twoje plany sylwestrowe, bo chyba nie pisałaś?

Hej dziewczynki ja juz po obiadku (bylismy u tesciowej tzn. mamusi ).
Zaraz pedze rozwiesic pranie, bo m. pojechała do fryzjera. Potem zabieramy się za sałatki
Myslę, tak jak Marta, że Kasiulinka postanowiła zrobic sobie małą przerwę (świąteczną)od tt i na pewno po nowym roku się odezwie

[ Dodano: 2007-12-31, 13:45 ]

spinka pisze:Marta a jak Twoje plany sylwestrowe, bo chyba nie pisałaś?

No właśnie

Ja już robię sałatkę, resztą zajmie sie mój A i cóż będziemy świętować
Dziewczyny a Wy o północy skusicie się na lampkę szampana? Co sądzicie na ten temat, ja myślę, że chyba nie zaszkodzi

Hej, strasznie się cieszę, bo właśnie dostałam mój krem na rozstepy, naprawdę nie spodziewałam się tak szybko . Wypowiadam walkę wstrętnym rozstepom . Mam nadzieję, że nie jest za późno . Czytałam, że w początkowym stadium ( czyli te kreski czerwone ) można coś zdziałac, bo potem juz nie, co najwyżej troszeczkę się spłycą.
Dziewczyny czy Wy też macie taki problem, mi znów teraz zaczynaja chyba rosnąc sutki (okropnie bolą), strasznie mi się ostatnio powiekszyły brodawki (nawet m. dzis zauważył). Nie wiem co to dalej będzie

[ Dodano: 2007-12-31, 14:21 ]

spinka pisze:Dziewczyny a Wy o północy skusicie się na lampkę szampana? Co sądzicie na ten temat, ja myślę, że chyba nie zaszkodzi

Ja myślę, że można (malutki łyczek ). Ja czasami skuszę się na odrobinkę winka (ale tak dosłownie, zeby tylko poczuc smaczek) M. skrupulatnie wydziela. Podobno dla jedna miarka alkoholu nie jest szkodliwa.

[ Dodano: 2007-12-31, 14:24 ]
Ja chyba też zabiorę się za te sałatki, m. pisał, ze u fryzjera opóźnienie
Wpadnę jeszcze złozyc Wam życzonka

Siedzimy w domku, mamy kilka fajnych filmów ,coca colę , szampana (bardziej dla M. niż dla mnie) i piwko- to już całkiem nie dla mnie

Dziewczyny a z tymi piersiami to właśnie narobiłam rabanu, bo zauważyłam że mi jedna opuchła( tak mi się zdaje) normalnie aż się przestraszyłam, no i też oczywiście bolą Już niedługo pokaże swój biust ginowi - tak orzekł mój A., że trzeba to skonsultować, może to normalne a ja tylko niepotrzebnie się denerwuję.

spinka pisze:Dziewczyny a z tymi piersiami to właśnie narobiłam rabanu, bo zauważyłam że mi jedna opuchła( tak mi się zdaje) normalnie aż się przestraszyłam, no i też oczywiście bolą Już niedługo pokaże swój biust ginowi - tak orzekł mój A., że trzeba to skonsultować, może to normalne a ja tylko niepotrzebnie się denerwuję.

spinka na pewno niepotrzebnie się denerwujesz , naprawdę nie ma się co przejmowac piersiami , a dla Twojego spokoju pokażesz je ginowi i bedzie ok.

[size=150]Kochane życzę Wam wszystkim szampańskiej Zabawy Sylwestrowej, a z Okazji Nowego Roku dużo zdrówka, pomyślności, uśmiechu na każdy dzień i wiele, wiele radości. Obyśmy szczęśliwie i bez problemów dotrwały do czerwca i za rok spotkały się wszystkie w powiększonym gronie. Czego Wam i sobie z całego serca życzę!!![/size]