Strona 106 z 258

: 15 kwie 2008, 10:55
autor: osita
no super może byś takie siedleckie zmalowała co? Chociaz Siedlce są szare bure :ico_placzek:
Jak sie odpowiednio podrasuje to wszystko może super wyglądać :ico_oczko:
zrobie, jak zrobie wlasne fotki w lipcu, ok? A Siedlce maja kilka wspanialych monumentow na karteczke - Palac Oginskich, staw w parku (nie liczac parku), kilka "pomnikow", Ratusz Jacek, nawet zalew jest ladny o zachodzie slonca. Kartke mozna sklecic przepiekna.
Lilo, podrzuce ci jak wroce do domu :ico_oczko:

: 15 kwie 2008, 11:26
autor: kwiatunio
dzień dobry...

co do ubierania się samodzielnego to Julka rozbiera się sama i składa swoje rzeczy w kosteczkę na szafce :ico_szoking: :ico_sorki: buty potrafi założyć,kurtkę ale to faktycznie trwa wieki i jak się nam nie spieszy to się ubiera....

my mielismy pzrejścia bo Julkę ugryzł kot przybłęda i teraz ma robione zaszczyki przeciw wściekliźnie :ico_noniewiem:

: 15 kwie 2008, 11:39
autor: osita
kwiatunio, wspolczuje Julce i wam :ico_sorki:

Odnosnie ubierania - przynajmniej nabralam przekonania, ze kuzyn przesadza :ico_oczko: Wiem, ze dzieci sie rozwiaja w roznym tempie, ale z tego co pamietam to dopiero 4-5ciolatek powinien sam sie ubierac... Carmen potrafi sie ubrac w sensie skarpet, majtek, spodni czy nawet bluzek, ale to jest raczej zabawa niz prawdziwe ubieranie sie. Bo ona "duzia jest" i "siama cie" :ico_oczko:

: 15 kwie 2008, 12:07
autor: kwiatunio
Bo ona "duzia jest" i "siama cie"
dokładnie....to raczej jest chęc pokazania że dziecko juz potrafi i sie tym chwali....

ide po 3 kawę bo padam na twarz po tych wczorajszych przejściach....

: 15 kwie 2008, 12:10
autor: osita
ide po 3 kawę
mnie juz zgaga piecze od kaffki... Oj kwiatunio, dorobisz sie i ty :ico_olaboga:

: 15 kwie 2008, 13:18
autor: lidziasc
witam

troszke zabiegana ostatnio bylam... a zwlaszcza dzis w pracy :ico_oczko:

: 15 kwie 2008, 14:15
autor: kwiatunio
ja zostałam sama w pracy i troszkę się boję :ico_wstydzioch: bo jeszcze nigy tak nie było,później jeszcze musze firme pozamykać....

: 15 kwie 2008, 14:47
autor: aniulek
Hello,my byłyśmy na spacerze i na placu zabaw,trzeba wykorzystać pogodę.
Jak mnie najdzie to chyba okna dziś umyję bo mam "tragicznie" brudne :ico_wstydzioch:
Co do samodzielnego ubierania to Gabi radzi sobie podobnie jak Wasze pociechy-ubierze sama skarpetki,spodnie,bluzkę(choć często jest na lewą stronę :-D ),buty na rzep też sama nałoży.Ale z rajstopkami sobie nie poradzi.Jak bardzo chce wyjść na dwór i powiem że idziemy to kurtkę potrafi szybciutko nałożyć.Najlepiej idzie jej jednak rozbieranie i ubieranie się w moje ciuchy :-D Ale nie złoży za nić swoich rzeczy-porozrzuca je po całym pokoju-ma to po tatusiu :ico_noniewiem: :ico_olaboga:
kwiatunio, poradzisz sobie w pracy.A gdzie szefostwo?Znów na wakacjach?

: 15 kwie 2008, 15:27
autor: Beatris60
witam

Ola się ubiera - mało starannie oczywiście, ale jak chce to potrafi założyć wszystko - guzików nie zapnie, suwaka tez nie.

ja jakaś zmęczona jestem....a dziś sama na basen bo M zebranie ma :ico_noniewiem:

kwiatunio jak te zastrzyki? rzeczywiscie takie bolesne i w brzuszek? bo tak słyszałam...

: 15 kwie 2008, 15:41
autor: kwiatunio
jak te zastrzyki? rzeczywiscie takie bolesne i w brzuszek? bo tak słyszałam
teraz już nie są bolesne i małą dostaje je w rączkę i bardzo szybko są robione,wczoraj nawet nie skrzywiła się a nie mówiąc juz zeby zapłakała....mam bardzo dzielna córcię....

u mnie zaczyna grzmieć i chyba będzie za chwilkę bedzie lało :ico_olaboga: :ico_placzek: