Strona 106 z 158

: 06 lut 2009, 13:06
autor: malgoskab
basia24, zapraszamy częściej

zobaczymy kiedy sie urodzi, nie mam nawet przeczucia czy wcześniej czy później, chociaż sie nastawiam że później

: 06 lut 2009, 15:06
autor: Ania_R
ile ja sie nameczylam zeby ja urodzic (16 godzin)
współczuję i doskonale rozumiem :ico_sorki: bo choć Madzia nie była duża bo 3400g to jednak 27 godzinny poród mnie wykończył :ico_olaboga:

: 06 lut 2009, 15:54
autor: malgoskab
to jednak 27 godzinny poród mnie wykończył
:ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:

: 06 lut 2009, 16:11
autor: Ania_R
malgoskab, no łatwo nie było, ale jakoś dałam rade :-D Wszystko to przez to że w dniu kiedy zaczoł się poród strasznie się zmęczyłam - za dużo chodziłam tego dnia i zaczeły sączyć mi się wody, a to było w 38tc więc Madzia jeszcze nie do końca chciała tak szybko się urodzić. Nie miałam ani rozwarcia, ani skurczy więc wywołali mi je w szpitalu oxytocyną i tak sobie przeleżałam większość godzin na silnych skurczach (bo dalej nie było rozwarcia) i to było najgorsze. Ostatnia część porodu wbrew pozorom była najłatwiejsza choć siły to ja nie wiem skąd wziełam po tylu godzinach :ico_noniewiem: Teraz nie boje się bólu (teraz też nie chce znieczulenia) tylko żeby to tak długo nie trwało :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

: 06 lut 2009, 19:08
autor: malgoskab
Ania_R, u nas w szypitalu nie ma możliwości znieczulenia zew opon. - tak to na podkarpaciu jest że prawie jak 100 lat za murzynami, ale już sie do tego faktu przyzwyczaiłam i wiem że musi poboleć

I dzisiaj spakowałam torbę do szpitala - wprawdzie kilku rzeczy brakuje ale wiekszość juz jest :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2009-02-06, 18:09 ]
Ania_R, ale ten czas leci, dopiero niedawno pisałaś że chcesz żeby styczeń sie skończył a tu już tydzień lutego minął a nasze suwaczki mkną w oczach :ico_szoking:

: 06 lut 2009, 20:04
autor: Ania_R
ale ten czas leci, dopiero niedawno pisałaś że chcesz żeby styczeń sie skończył a tu już tydzień lutego minął
a teraz chcę żeby luty juz się skończył :-D :-D :-D Bo dopiero od początku marca będe mogła być spokojna o malutka jakby się chciała już urodzić, a jeszcze w lutym to troszkę za wcześnie.... No i mam nadzieję że wytrwam do 14 marca bo wtedy przylatuje moja teściowa żeby się zająć Madziś jak ja będe rodzić - a zależy nam żeby mój mąz był też przy porodzie :ico_sorki:
dzisiaj spakowałam torbę do szpitala
:ico_brawa_01:

: 06 lut 2009, 20:24
autor: aga29
basia24 ty tak, ale ja przy poprzedniej ciąży jak lekarz stwierdził, że mam 2 cm to za tydzień urodziłam. Chociaż nie ukrywam, że troszkę mnie pocieszyłaś :-D
Zaglądaj do nas jak najczęściej :ico_haha_02:

malgoskab dziękuje. :ico_haha_02:

Ania_R to rzeczywiście długi miałaś poród :ico_sorki: a ja myślałam, że to ja miałam ciężko.
Ja na ból też jestem przygotowana, boję się tylko tego, że znowu dojdę do pełnego rozwarcia i nie uda mi się urodzić. Ta niemoc, że nie możesz już nic zrobić dla własnego dziecka była dla mnie najgorsza. To, że los twojego dziecka zależy już tylko od innych nie ode mnie.
Nastawiam się jednak pozytywnie i mam nadzieje że się uda. :ico_oczko:

: 06 lut 2009, 20:39
autor: malgoskab
aga29, musi być dobrze, damy rade
ja sobie ciągle powtarzam JAK NIE JA TO KTO

wiec mogę głośno powiedzieć JAK NIE MY TO KTO

: 06 lut 2009, 23:28
autor: aga29
Pewnie, że damy rady. Nie mamy wyjścia.

: 07 lut 2009, 15:16
autor: malgoskab
Pewnie, że damy rady. Nie mamy wyjścia.
dokładnie tak :-D

[ Dodano: 2009-02-08, 09:57 ]
:ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: za skończony 35tc.