Strona 106 z 331

: 27 lip 2009, 18:08
autor: anusiek

: 27 lip 2009, 18:09
autor: mikusia
sorki że nie zaglądam ale od soboty siedze i głowie się nad wyborem projektu domu :ico_olaboga: :ico_olaboga:
ale już chyba decyzja zapadła :-) został wybrany i nie mam już sił szukać dalej.. ;-)


anusiek jak ty ślicznie wyglądasz :D mmm :D

: 27 lip 2009, 18:17
autor: anusiek
dorotaczekolada to czym prędzej te żelazo wykupuj, też czekałam ponad miesiąc na kaskę bo księgowa zapomniała do zus u wysłać moich papierów i dostałam pismo z zusu że mi wstrzymali wypłaty :ico_zly: małpa chyba specjalnie tak zrobiła :ico_nienie:

mikusia dziękuję choć wydaję mi się że bywało lepiej heheh :ico_wstydzioch:
a na zdjęciu skrzywiłam się bo mnie słońce raziło :-)
ale masz fajnie :-) gratuluję domku ja całe życie w bloku (od 6 roku życia) i marzę o domu :-)

[ Dodano: 2009-07-27, 18:24 ]
no to jeszcze wstawię z plaży dla takich blokowiskowych mam jak ja co to mają beton dookoła http://img12.imageshack.us/i/dsc03705uio.jpg/ http://img30.imageshack.us/i/dsc03815bnp.jpg/

: 27 lip 2009, 18:48
autor: iw_rybka
anetka - jak maz przeprosil,to znaczy,ze zrozumial :ico_oczko:

anusiek, tak,dzis zaczynasz 5 miesiac :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
A brzusio super :-D

dorota - a co dostalas? Tardyferon???

mikusia, to brawa za domek,kiedy ruszacie z budowa?

: 27 lip 2009, 19:08
autor: dorotaczekolada
dorota - a co dostalas? Tardyferon???
dokladnie
ale dzis mialam paskudny dzien. Mateusz byl okropny. nie zasnal na drzemke.marudzil.kompletnie mnie nie sluchal,meczyl kota,jesc nie chiial. totalna porazka. wlasnie sie wkurzylam i go juz do spania bez bajki polozylam...
maz na kursie prawa jazdy...
az normalnie mam ochote cos sobie kupic :ico_wstydzioch:

: 27 lip 2009, 19:53
autor: Shiva
mikusia, gratulacje wyboru projektu domku :ico_brawa_01:

anusiek, :ico_brawa_01: za 5 miesiąc. :-) Fotki super, aż się mi morza zachciało. Ja pochodzę z Mazur, więc wychowana jestem na jeziorach. A w tym roku nawet się nie popluskam :ico_placzek: Ale za to za rok sobie odbiję :ico_oczko:

anetka607 to dobrze, ze mąż przeprosił. Może tak być, że Ty jesteś :ico_ciezarowka: a on ma humory :-)

dorotaczekolada, wykup te leki, aby anemia się nie pogorszyła. Wiem że u Was z kaską krucho, ale zdrówko ważniejsze.

iw_rybka, super że słyszałaś serduszko maleństwa. To niesamowite uczucie.

No i dziewczyny czekam na relację z USG :-)

: 28 lip 2009, 11:27
autor: mikusia
eh a u nas znów pod górkę :(
przepisanie na nas działki wychodzi 50tys!!! do tego chcemy sprzedać moją działke i stuknie nas to dodatkowe 20tys... :(
i znów stanęliśmy w miejscu i nie wiemy co dalej :(

ruszać z budową planujemy na wiosne, ale ciągle coś jest nie tak :(

a to nasz donek
http://galeriaprojektow.pl/at_kalifornia.htm

shiva ja też w tym roku nie byłam nigdzie nad wodą ani na basenie i bardzo mi tego brakuje :(

: 28 lip 2009, 12:28
autor: anusiek
mikusia śłiczny ten domek :) no wprost marzenie. Trzymam kciuki żeby już nie było pod górkę :)
Ja się nie znam na tym ale mój tata jest geodetą. Może dzięki temu mogłabym o coś podpytać żebyście nie biegali i płacili dodatkowo za takie rzeczy...sama nie wiem...
ale wolałam o tym wspomnieć :-)

Mam dziś sporo pracy, bo wyjeżdżam do rodziców i muszę dla męża upichcić obiadek coś zamrozić, żeby miał jak mnie nie będzie i planuję w końcu poprasować :-D

: 28 lip 2009, 13:02
autor: Shiva
mikusia, rzeczywiście projekt domku - rewelacja :-D Mama nadzieję, ze wszystko ułoży się po Waszej myśli. Głowa do góry.

anusiek, udanego pobytu u rodziców :-) Dobra z Ciebie żona, że tak przygotowujesz męża na czas Twojej nieobecności. :-)

A moja mała po dwóch spokojniejszych dniach znowu daje o sobie znak. Wczoraj do 2 w nocy buszowała, aż brzuch mi podskakiwał, dziś rano to samo. Wreszcie mąż nachylił się nad brzusiem, dał buziaka i powiedział "a teraz grzecznie już śpij i nie dokuczaj mamusi" :-D No i teraz mam względny spokój :ico_brawa_01: Grzeczna ta nasza dziewczynka, słucha się tatusia :ico_oczko:

: 28 lip 2009, 13:27
autor: anusiek
A moja mała po dwóch spokojniejszych dniach znowu daje o sobie znak. Wczoraj do 2 w nocy buszowała, aż brzuch mi podskakiwał, dziś rano to samo. Wreszcie mąż nachylił się nad brzusiem, dał buziaka i powiedział "a teraz grzecznie już śpij i nie dokuczaj mamusi" No i teraz mam względny spokój Grzeczna ta nasza dziewczynka, słucha się tatusia
ale Ci fajnie, ja wciąż czekam na mocnego kopniaka :-)