: 27 lip 2009, 18:03
No tak,wg suwaczka który ja mam 17 tyg i 6 dni to początek 5 miesiąca.Tak ostatnio iw_rybce podajże przeskoczyło.Takze gratulujęJuż teraz 5!!?? ojejj no chyba nie możliwe?? tak?? ja chyba nie umiem liczyć!!

Kobiece forum o tematyce: Ciąża, Dziecko, Rodzice, Kulinarne, Moda, Uroda
https://naobcasach.pl/
No tak,wg suwaczka który ja mam 17 tyg i 6 dni to początek 5 miesiąca.Tak ostatnio iw_rybce podajże przeskoczyło.Takze gratulujęJuż teraz 5!!?? ojejj no chyba nie możliwe?? tak?? ja chyba nie umiem liczyć!!
No właśnie ja się zastanawiam czy lepsze sa takie w zestawie z fotelikiem czy lepiej nie.Mój mąż się wygłupia że nie mam co oglądac fotelików bo my samochodu nie mamy tylko cinquecento a to wg niego nie auto.Taki "prawdziwy" samochód mój m chce kupić za jakiś rok,jak jeszcze trochę kasy odłożymy...tylko nie wiem czy mu się uda cokolwiek odłożyć jak się dziecko urodzi.Marne szanse.ja chyba jednak kupie bez fotelika
a jak bedziecie wracac z maluszkiem ze szpitala?? bo z tego co slyszalam to fotelik jest obowiazkowy i wymagany przy wyjsciu ze szptalaMój mąż się wygłupia że nie mam co oglądac fotelików bo my samochodu nie mamy tylko cinquecento a to wg niego nie auto.
ja mysle ze to w wiekszosci panujaca moda nami kierujea "wasze" wozki wszystkie prawie identyczne mi tez dokladnie taki sam sie podobal ciekawe, ze mamy wszystkie taki podobny gust
Nie we wszystkich szpitalach się to sprawdza,Bratowa mojego męża pierwszy fotelik kupiła jak jej synek miał około 6 miesięcy,a tak w gondoli og wózka go wszędzie wozili.No tyle że oni na wsi mieszkają.Tam nikt na takie rzeczy nie zwraca uwagi.a jak bedziecie wracac z maluszkiem ze szpitala?? bo z tego co slyszalam to fotelik jest obowiazkowy i wymagany przy wyjsciu ze szptala
Większość wózków różni się od siebie jedynie szczegółami.Np moi znajomi kupili wózek za 2,5 tysiąca w zeszłym roku,który z wyglądu nie rożnił się niczym od tych które wy pokazywałyście...niczym prócz wagi.Ich wózek po złożeniu w calości ważył ok 5kg i stelaż był wykonany z bardzo lekkiego,choć wytrzymałego materiału.Koleżanka zdecydowała sie na taki,bo miala robioną cesarkę,a poniewaz jej maż pracuje w 2 szpitalach jednocześnie i w domu bywa 2 dni w tygodniu,to nie mial jej kto znosic tego wózka.A dodam ze mieszkają na 4 piętrze.ja mysle ze to w wiekszosci panujaca moda nami kierujew PL pelno takich wozkow zreszta innych tez