Samanta
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 656
Rejestracja: 19 sty 2010, 11:03

22 sty 2011, 23:17

tibby, :ico_brawa_01: za 9 miesięcy Tobika ;)

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

23 sty 2011, 11:54

Julchik, i jak zdrówko? Mam nadzieję, że lepiej no i że Davisia nie dopadło!

Julka, wczoraj natknęłam się na TEN wątek i poza tym że mnie wmurowało, pomyślałam o Tobie ;)


Piszecie o bajkach. Mnie nawet nie przyszłoby do głowy włączać niemowlakowi mini mini, ale mając starsze dzieci, one o to dbają, niestety. Liczę tylko na to, że młoda nie za szybko się tym zainteresuje :ico_noniewiem: Damian właściwie dopiero ostatnio sam się domaga bajki. Wcześniej nawet jak Bartek oglądał, nie zawsze go to obchodziło ;) I dobrze. Wolimy książeczki i piosenki.


Samanta, nie wiem czy zmieniłaś rozm zdjęcia, ale dzisiaj problemu nie mam :)
Buźka! :*

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

23 sty 2011, 12:25

Martalka, no mnie róweniż wmurowało :ico_szoking: ! Alez dziewczyna miała szczeście!!! Nie no w szoku jestem.... brak mi słów.. teżtak chcę!!!! :527: :525: :523: buuuu.....
Zdrówko do bani - leże kicham, kaszlę, smarkam i generalnie narzekam, ale Mężuś, który już nieco wyzdrowiał na przemian z Teściem zajmują się Dawidkiem, więc straram się ograniczac kontakt z nim jedynie do karmienia (w masce oczywiście), którą Dawid za wszelką cenę usiłuje ze mnie sciągnąć. Mam nadzieję, że choróbsko Go nie dopadnie zwłaszcza, że 25.01 mamy szczepienie WZW, które już dalej nie ma jak przekłądać, no bo teoretycznie ma być zrobione w 7 miesiącu, a Dawiś 27 kończy 7. Wcześniej nie mogliśmy zrobić, bo nasza lekarka była na urlopie i był ogromny problem z załatwieniem Engerixu - wszędzie jest teraz jego brak. Znajoma jakoś załatwiła nam przez szpital. Robimy Małemu profilaktycznie inhalacje z soli fizjologicznej - przy okazji muszę przyznać że świetnie się sprawdza nasz nowy inhalator, którego wcześniej nie mieliśmy okazji wypróbować.
Co do bajek - ja też jestem przeciwniczką spędzania czasu przed telewizorem, aczkolwiek na dłuższą metę i tak nie da się tego uniknąć. No chyba że zrobimy tak jak nasi sąsiedzi, ktrzy ze względu na dzieciaków pozbyli się z domu telewizora :ico_haha_01: Ale to wbrew pozorom nie jest taki głupi pomysł - maluchy lubią byc na dworze, są zainteresowani książeczkami i interaktywnymi zabawkami :-)

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

23 sty 2011, 22:50

TV mógłby nawet zostać. Tylko mój Mąż kocha platformy cyfrowe, a tam bajek od groma, i to większość takiego badziewia, że szczęka opada. Bartek umie włączyć/przełączyć sam, więc trzeba mieć rękę na pulsie.
Cyfry bym się chętnie pozbyła :ico_oczko:

Mamy kilka ulubionych bajek. Np. Sprytny George. Słodka bajka i słodkiej pomysłowej małpce.
Za to nie znoszę np. teletubisiów :P
Uwielbiamy też bajki do słuchania.

PS. dobrze , że nie mam żadnego lumpka w odległości "spacerowej" bo chyba codziennie bym "polowała" na chusty :ico_haha_01:

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

23 sty 2011, 23:06

Martalka, ja chyba też - w dalszym ciągu jestem w szoku, a w szczególne zamieszanie wprowadza mnie fakte, że stało się to w Lublinie! :ico_szoking:

U mnie choróbsko nie ustępuje, a zalewanie się płynami w celu wypocenia się znacznie lepiej działa na laktację niż na cel zamierzony :ico_haha_01: Musiałam nawet dzisiaj odciągnąć mleczko. Zastanawiam się tylko czy takie mleczko (z okresu choroby) mogłabym zamrozić. Czy w jakikolwiek sposób zarazki się do niego przedostają. Wydaje mi się, że nie skoro karmię Dawidka i się nie zaraził, ale nie jestem pewna. Wiecie coś na ten temat?

Samanta
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 656
Rejestracja: 19 sty 2010, 11:03

24 sty 2011, 00:12

julchik22, z moich informacji wynika, że zarazki się nie przedostają za to z okresu choroby przedostają się przeciwciała z nia walczące ;) zdrówka dla Was

Martalka, zlikwidowałam na razie zdjątko ;* jestem w szoku z tą chustą ;) szczęsciara

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

24 sty 2011, 00:45

Ja też jestem pewna, że w mleku zarazków nie ma (no chyba, że przy odciąganiu przeniesiemy je jakoś z ust, nosa, np. rękoma, ale też bez przesady). Bo przeciwciała tam w mleczku są na pewno.
Z reguły dziecko nie zarazi się tym na co chora jest mama. Bo z mleku od razu dostaje przeciwciała :) Np. mój Damian nie złapał ode mnie rotawirusa (czy innego żołądkowego), a miał ledwie 2 miesiące albo i nie.
Za to Milena załapała katar od Damiana jak była maleńka. Ja kataru wtedy nie miałam wcale, może dlatego ją zafafluniło ;)

Obecnie chyba też coś od Damiana łapie... :ico_zly: :ico_zly:

Awatar użytkownika
kasiakasinska2
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 62
Rejestracja: 19 paź 2009, 13:52

24 sty 2011, 11:31

starszy syn Kuba młodszy Szymek.
ja mam bajkę mu mu dla maluchów na dvd mój mały ją uwielbia, ma już 2 ząbki ale idą kolejne w nocy mi się często budził rano miał gorączkę dałam mu paracetamol teraz śpi. co dodajecie do zupki dla maluszków bo ja daje pierś z kurczaka, marchew pietruszkę muszę mu jakoś zmienić to menu bo mu się znudzi.

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

24 sty 2011, 12:25

Martalka, a nie CIEKAWSKI GEORGE? :-D też podoba mi się ta bajeczka.

my dziś łapaliśmy siuski na posiew moczu. Tobiś jakoś w końcu nam nasiusiał, ale chyba z poł godziny go męczylismy :ico_haha_01: a dzicko z gołą pupką to szczęśliwe dziecko :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

24 sty 2011, 14:49

Tibby, a chyba tak :ico_haha_01:

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość