: 13 kwie 2011, 11:19
autor: Kocura Bura
Cześć!
Jeju, czy ta wiosna kiedyś nastanie???? Zwariować można z tą pogodą
elibell, no to skarb ten Twój mąż
Też bym chciała,żeby mi ktoś obiadek zrobił. Mojemu to się zdarza tak gdzieś raz na pół roku.
izabelllla123, udanych zakupów!
Ja się biorę za obiadek. Nie wiem co to wyjdzie, bo nie robiłam nigdy- ryba z sosem szpinakowym.
: 13 kwie 2011, 11:25
autor: Kinga_łódź
bo nie robiłam nigdy
Zawsze jest ten pierwszy raz

: 13 kwie 2011, 12:34
autor: izuś_85
hej
Maja śpi

ja dziś robie gulasz z pieczarkami, fasolke szparagową i kaszę jaglaną

moze mizerii troszke dorobie
Zulcia ja wiem ze to sie da wyleczyć, w sumie w 80% ta choroba przechodzi w samoistna odpornosc jak szczepionka
moje przeciwciała sa tak niskie jakbym w ogóle nie chorowała
tyle ze DNA wirusa jest wykrywalne we krwi
mam skierowanie na biopsję wątroby, ale nie chcę operacyjnej

tylko nowoczesną przez usg (wiem ze we Wrocławiu już jest dostępna ta metoda)
i na kurację przeciwwirusową

ale poczekam jeszcze te pół roku
ale i tak oddawać krwi juz nie będę mogła nigdy
[ Dodano: 2011-04-13, 12:35 ]
Ja się biorę za obiadek. Nie wiem co to wyjdzie, bo nie robiłam nigdy- ryba z sosem szpinakowym.
dasz rade
[ Dodano: 2011-04-13, 12:37 ]
do potem laski
: 13 kwie 2011, 13:23
autor: Zulcia
izuś_85, widzę,że Ty jesteś lepiej doinformowana niż ja...mi nikt nigdy biopsji watroby nie zaproponował,a od chwili kiedy się dowiedziałam,że mam hbs dodatni minęło 10 lat.Na wizyty chodzę raz na 3 miesiące,z badań dostaję tylko morfologię,bilirubinę i próby wątrobowe,raz w roku skierowanie na usg jamy brzusznej i raz na poziom wirusa.Leczenia mi nigdy nie zaproponowała.
Pozdrawiam
: 13 kwie 2011, 14:21
autor: Kinga_łódź
Byłam w aptece i co i wielkie G....
Musze najpierw do lekarza albo położnej iść
Co za głupota
Myślałam, że dadzą mi coś co mi ulży do piątku no ale nie mam co liczyć
Izuś ja zawsze chciałam oddać krew, tylko czasu brakło później ciąża, karmienie
piersią, ospa, a teraz ciąża.
Mam nadzieję, że będzie mi dane kiedyś
Szczególnie, że moja krew może pomóc wielu osobom bo mam 0Rh+

: 13 kwie 2011, 14:48
autor: Pati85
Helol laseczki
ja dzis bylam na sprzataniu, wrocilampo 13, ogarnbelam chate bo jak weszlam to zawalu mozna byo dostac. Jak Przemek zostaje z malym to potem sprzatac trzeba
Przygotowalam juz skladniki na obiadek i zaraz maz wroci wiec zabieram sie robienie jedzonka bo w sumie to juz sama glodna jestem.
U nas slonecznie, ale wietrznie i chlodno. strach autem jechac takie wiatrzysko, rzucalo mna i kiwalo
elibel, kurcze meza to pozazdroscic, moj to gotowac nie umie
Kurcze miecz kucharza wdomu to skarb, zawsze chcialam umiec tak dobrze gotowac, ale niestety nie mam do tego drygu, lubie isc na latwizne, dlugie stanie w kuchni to nie dla mnie
izabella, udanych zakupow
piersi to mi tak urosły, że jak z eliza miałam miseczke D mierzyłam stanik do karminia to jest mały

no niestety u mnie ani drgnela, w pierwszej ciazy tez nic mi nie urosly, jak karmilam mialam wieksze, ale jak mleko schodzilo to byly male , myslalam, ze moze terazt mi urosna, ale niestety, oby tylko mniejsze sie nie zrobily, bo i tak mam malutkie
Acha i stawiam

za czwarte okienko

: 13 kwie 2011, 15:05
autor: elibell
Pati85, brawa za 4 okienko:):):)
stanika nie znalazłam jakaś masakra, bo mierzyłam 38D, to jest jakieś 85 D-E i małe, boszeeee ja całe życie miałam 75B, po urodzeniu małej 80 C a teraz to chyba takie dla starych babc musze kupić, masa tego ale nic mi nie podeszło i takich większych rozmiarów mało, już dla karmiących były ale takiego jeszcze nie chcę, musze iść następnym razem do innego sklepu, i w sumie kupiłam tylko dwie bluski na ramiączkch ale takie dłuższe, spodni mierzyłam ze 4 pary ale nie pasują mi, coś nie czuję się dobrze w tych ciążowych, i chyba po prostu kupię sobie jakieś leginsy i tyle, a bluzek ciażowych mam kilka bo siostra mi przysłała. Jeszcze meża muszę wyciągnąć do sklepu bo ja sama nienawidze mierzyć bo nie wiem czy wyglądam ok czy nie.
no dzięki za komplementa co do męża, to fakt złoty chłop, wszystko w domu robi, dzieckiem się zajmuje, jest mi przyjacielem, czasem się kłócimy i chyba z racji iż nie ma osoby dominującej w związku, bo zawsze wszelkie decyzje podejmujemy wspólnie, to stąd nasza walka czasami. Ale widzę, że życie by za mnie i dzieci oddał, i powiem wam ze wstydem, że chyba ja szybciej zrobiłabym jakąś głupotę jak mój własny mąż. Kinga_łódź, a może zadzwoń do położnej powiedz o co chodzi i niech ci doradzi co masz robić teraz już!
U nas padało ale my jakoś z młoda spacer odwaliłysmy, nakupowałam warzyw (sałata, ogórek, papryka, szczypiork, rzodkiewka, pomidor i brokuł) tak mi się warzyw chce w śmietanie, i własnie ciacham sobie. Czekam na męża bo nie wiem czy jednak on robi obiad czy ja:) Mała poszła na drzemkę choć słyszę, że biega jeszcze, ale umordowana więc padnie zaraz pod drzwiami pewno ide zajrzeć do niej za momencik.
[ Dodano: 2011-04-13, 17:50 ]
więc na obiad fasolka strączkowa z bułką tartą i surówka:) nie ma jak opychanie się warzywkami;) I na kolację też ważywka zostały więc tylko chleb stostuję sobie i mniami:)
Młoda moja po ogrodzie biega, a ja zaraz za prasowanie się biorę, bo niestety wieczorami już nie ma kiedy, elizie się poodmieniało a i my postanowiliśmy wprowadzić nowy zwyczaj, spędzania z nią po kąpieli jeszcze wspólnie czasu w naszej sypialni, którą strasznie uwielbia:) Jako, że niebawem drugie będzie to to ma być rytuałem naszym, przytulanki, bajka, czy czytanie ksiażek (tego dawno nie było a w sumie od 2 miesiaca życia albo i wczesniej czytałam jej bajki do momentu aż nie chciała słuchać)
: 13 kwie 2011, 19:40
autor: Pati85
Hejka
my juz po kapieli, jutro idziemy na urodzinki do kolegi z grupy Erysia.
Jakas zmeczona dzis jestem...
a ja zaraz za prasowanie się biorę,
tez musze, bo znow mam , ale w sumie nie duzo, moze jutro sie zabiore
No nic ja spadam, pewnie cos zjesc trzeba ale jakos glodna nie jestem. Lece ogladac Na Wspolnej a potem YCD
: 14 kwie 2011, 07:32
autor: elibell
Hej

jak zdrówkami samopoczucia.
U nas pochmurnie dziś ale moze coś ulegnie zmianie bo to dopiero przed 7, młoda znów stała tak wcześnie mimo, że później spać poszła, ale chyba po mamusi to ma, ja też wstawałam co świt i biegałam po domu jak wszyscy jeszcze spali hihihi.
Nie mam planów na dziś, a kurde nie lubie tak, jakiś spacerek na pewno choćby króciutki ale trzeba:)
Miłego dzionka Kobietki:)
: 14 kwie 2011, 08:41
autor: izabelllla123
U nas tez pogoda pod psem. Cały czas leje, temperatura zatrważająca bo tylko 2 stopnie, tak ponuro na zewnatrz, i głowa mnie boli, od tych ciągłych zmian pogody i od rana z głowa w toalecie siedzę, tragedia, 16 tydzień tuż tuż a poprawy zero. Codziennie to samo.
Siedze cały dzień w domu, bo jak wyjdę na zewnątrz to od razu jakąś grypę złapię i znów skońce w łózku ze stosem lekarstw
