Strona 107 z 655

: 23 lis 2011, 18:04
autor: Malinkax33
nina0226, czasem tez tak mama ,że nikt mi do głowy nie przychodzi albo mysle ,że jest zbyt zajesty.. Ci na których liczyłam okazali sie zwykłymi no. włąśnie :D hm hm hm..
no a.. ci którzy zawsze byli obok po cichu są do tej pory. Jeden przyjaciel od serca i jego dziewczyna...nawet moja klasa ... nawet zeszytów mi nie podrzucą..

: 23 lis 2011, 18:12
autor: nina0226
Malinka No tak tylko, że ja tu mało kogo znam, bo moje rodzinne miasto jest 200km stąd
No nic może uda mu się z tego wyjazdu wykręcić, na dniach się wyjaśni

: 23 lis 2011, 18:26
autor: szkieletorek
Malinka widzę że jesteś bardzo młoda mamusią ale świetnie sobie dajesz rade. Dzielna babka z ciebie.
teraz ma go nie być przez 3tygodnie :ico_olaboga: ... nie wiem ja chyba wyjdę z siebie i stanę obok :ico_placzek:
Dasz rade kochana , a gdy będziesz się denerwować to zostaw małego w łóżeczku i wyjdź na chwilkę do innego pokoju.
Ja na razie nie mam z żadnym na pieńku :ico_oczko:
Czasem mnie wkurza,że nie dzwonią, kiedy będą, ale i tak przeważnie jestem w domu, więc jeszcze nie miałam awiza od kuriera, a dużo kupuję przez neta, widać mam szczęscie.
Ja również nie miałam jakiś nieprzyjemności/Do mnie bardzo często dzwonią bo tutaj numery domów nie są po kolei i mają problem z znalezieniem mojego adresu.
A kupuję praktycznie wszystko przez neta.Tylko spożywkę i kosmetyki kupuje w sklepie.

My dziś byłyśmy standardowo na spaceru mała spała jeszcze długo długo po nim .
Przyszedł nam bujaczek , bardzo mi sie podoba.
Teraz pijemy kawkę i odpoczywamy.

Elibell zapraszam do mnie jeśli chodzi o imprezy .Kilometr ode mnie mieszka znajoma ma 2 dzieci i z nią imprezy są boskie , nie mogę napisać co myśmy wyprawiały jak popiłyśmy bo by mnie moder wyrzucił heheh
A teraz nie ma imprez bo ja nie pijąca , jej 2 dzieci poszło do szkoły i ma dużo na głowie bo ona sama jest , mąż za granicą , mieszka a teściami a oni jej tylko na złość robią .

: 23 lis 2011, 18:30
autor: marcz89
Znam kilku ojców co mieli po 20 lat jak im się dziecko urodziło i jakoś bardziej zaangażowani byli:) Ale to od człowieka dużo zależy:) Ja wiem że nie męczyła bym się z takim człowiekiem... Jak ma wszystko w nosie to też bym go miała... Dziecko zawsze może odwiedzać zabierać:) A tak człowiek by się chociaż nie denerwował:) Chodź to się łatwo wszystko zawsze mówi jak się nie jest w takiej sytuacji:) Dlatego też więcej się nie będę wymądrzać;p

A6W dzień drugi zaliczony :ico_brawa_01: Chodź po wczorajszym treningu MelB myślałam że nie podołam bo mnie tak mięśnie bolą :ico_wstydzioch: Sztywniak taki ze mnie że łoooo :ico_szoking: Ale mam nadzieję że za miesiąc po regularnych ćwiczeniach będzie lepiej :-D

: 23 lis 2011, 18:31
autor: izuś_85
hej dziewczyny

zabieram sie zaraz za 6 waidera :ico_oczko: ciesze sie ze mobilizacja pełna :ico_sorki: zobaczymy kto ile wytrzyma :ico_brawa_01: ja podchodziłam już kiedyś kilka razy do tej serii ale dałam rade max do 27 dnia :/ ale teraz nie poddam sie tak łatwo :ico_sorki:
Kocura ty sie nie poddawaj :ico_haha_02: bo ja pójde w Twoje slady jak mnie leń złapie :ico_haha_01: musimy być swoim natchnieniem :ico_brawa_01:

doczytałam was ale juz musze lecieć bo Maja wstała :ico_noniewiem: bedzie wiczyć ze mną :ico_haha_01:

: 23 lis 2011, 18:35
autor: elibell
wiem dziewczyny, że powinnam wychodzić częściej sama, ale jak nie mam kiedy? nie mam jak? może maż przemyśli troche i zacznie spędzać czas z dziecmi wiecej, nawet jak była eliza tylko, to on wzioł ją pierwszy raz beze mnie pod koniec tej ciaży i zdziwiony że tak sie ciesze, bo on pracuje cały czas i myśli, że ja to marzę wiecznie tylko z nimi spędzać czas, nawet wczoraj jak miałam iść do koleżanki tylko z dorianem to i tak poszedł ze mną, bo siedział cąły dzień w domu, jakby ktoś bronił mu wcze,sniej gdzieś wyjść z dziecmi.

Dziś kłótni część dalsza i wyszło tak że miałam iść koleżance syna z przedszkola odebrać, myślałam, ze pójdę szybko sama, to on, żebym elize na spacer wzięła, no ok, wezmę, niech połazi dziecko sobie, to ja za wózek podwójny (dodam że młody kolezanki jest autystyczny i strasznie zmęczony po przedszkolu wiec nie pójdzie sam, do tego jakby mi zaczoł uciekać wiadome, że moge nie dogonic, taki mały szybki) ubieram Elize, a ten do mne a Dorian???? No myślałam, że wyjdę z siebie, wiec wziełam i Doriana, i co i Eliza szła obrażona bo nie mogła usiaśc do wózka.
Normalnie ten mój mąż na złość mi robi, coś mu się we łbie poprzestawiało. Ostatnio mówi, że co na niego narzekam inne kobiety siedzą w domu same bo faceci pracują, po pracy na siłownie czy gdzies, dziecmi sie nie zajmuja itp, wiec ja powiedzialam, ze jak tak chce to ja tez chce jak te dziewczyny, kase na wszystko co mi sie spodoba czy to 100 czy 400 funtow i nie martwia sie niczym, na balety chodza, na fryzjera i ekstra ciuchy maja, to sie zamknął.

on nie moze brac urlopów, bo tak jest zawsze

: 23 lis 2011, 18:44
autor: nina0226
Dasz rade kochana , a gdy będziesz się denerwować to zostaw małego w łóżeczku i wyjdź na chwilkę do innego pokoju.
hehe moje słowa powtarzasz. Zawsze tak robię jak jestem jakaś zdenerwowana to włączam małemu karuzelkę i zostawiam go samego na jakiś czas. On się uspokaja i ja też. Potem wracam i już go kocham z całego serca heh :-)
Ja wiem że nie męczyła bym się z takim człowiekiem... Jak ma wszystko w nosie to też bym go miała... Dziecko zawsze może odwiedzać zabierać:) A tak człowiek by się chociaż nie denerwował:)
ja nie wiem czy miałabym siłę odejść gdybym kochała, a wiem, że Malinka na pewno kocha swojego męża. Chociaż wiem, że dziecko byłoby dla mnie najważniejsze. A dla męża, który ma wszystko w nosie, też bym się tym samym odpłacała :/. Ale według mnie to, że ktoś jest mamisynkiem, nie potrafi lub nie chce pomóc w domu to nie jest powód do rozstania i zabrania dziecku ojca. W sumie to łatwo mi powiedzieć bo mam cudnego męża i nie wiem jakbym się do końca zachowała jakbym miała jakiegoś beznadziejnego :/ i wole nie wiedzieć :ico_sorki:

Dziewczyny brawo za ćwiczenia - naprawdę podziw :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 23 lis 2011, 18:45
autor: marcz89
Normalnie ten mój mąż na złość mi robi, coś mu się we łbie poprzestawiało. Ostatnio mówi, że co na niego narzekam inne kobiety siedzą w domu same bo faceci pracują, po pracy na siłownie czy gdzies, dziecmi sie nie zajmuja itp, wiec ja powiedzialam, ze jak tak chce to ja tez chce jak te dziewczyny, kase na wszystko co mi sie spodoba czy to 100 czy 400 funtow i nie martwia sie niczym, na balety chodza, na fryzjera i ekstra ciuchy maja, to sie zamknął.
Jakieś dziwne ma przeświadczenie ten Twój mąż. Albo jacyś dziwni ludzie się tam rodzą. Faceci się nie zajmują dziećmi?? A co my jesteśmy roboty??? Na baterie zasilane??
Jak normalnie słucham czegoś takiego to aż się gotuje we mnie!!! No jak tak można!!! Grrrr :ico_zly:
Teraz jak ma wolne to powinnaś to wykorzystać. Zaplanować sobie grafik na cały dzień tak żeby Cię z parę ładnych godz nie było a jego zostawić z dwójką i założę się że po powrocie Twoim od razu by zmienił zdanie i wiedział by co Ty masz przez cały czas. Bo facetowi chyba jak się nie pokaże to do niego nie dotrze jakie to jest męczące codziennie bez chwili przerwy dla siebie zajmowanie się dziećmi...

: 23 lis 2011, 18:48
autor: nina0226
Dziś kłótni część dalsza
oj też bym się wkurzyła na coś takiego. Niektórym mężczyznom to trzeba wszystko tłumaczyć jak krowie na rowie. Dobrze, że ja tak nie mam, bo bym chyba rozniosła swego męża :ico_olaboga:

[ Dodano: 23-11-2011, 17:49 ]
marcz dobry pomysł, elibell zrób tak jak podpowiada :ico_brawa_01:

dobra idę ryż gotować i kurczaka odgrzewać bo zaraz mąż wraca a ja w proszku :ico_olaboga:

: 23 lis 2011, 18:50
autor: marcz89
ja nie wiem czy miałabym siłę odejść gdybym kochała, a wiem, że Malinka na pewno kocha swojego męża. Chociaż wiem, że dziecko byłoby dla mnie najważniejsze. A dla męża, który ma wszystko w nosie, też bym się tym samym odpłacała :/
ja uważam że lepiej by się było rozstać niż cały czas rozbić sobie na złość i robić nieprzyjemną sytuację w domu. Bo to zaraz by wywoływało kłótnię i dziecko by tego musiało słuchać i się tak wychowywać to na pewno nie było by lepsze.
Strasznie mnie denerwuje jak kobiety mówią że się nie rozstaną "ze złymi" mężami dla dobra dziecka. Żadne to dobro dla dziecka jak widzi jak się ciągle rodzice żrą i nie ma miłości w domu. Znam to z doświadczenia i mam na przykład żal do mojej mamy że nie zostawiła ojca... Bo ja z domu to pamiętam tylko kłótnie i nic więcej zewro zdrowej atmosfery w domu. A ona zawsze powtarzała że dla dobra dzieci... Wcale nam to na dobre nie wyszło. Lepiej by było jakby byli po rozwodzie i byśmy się tylko z ojcem widywały...