przeczytałam was...chocia nie było łatwo
wkleiłam zdjęcia kuchni, ale jeszcze wiele jej brakuje, po 1 jest starsznie brudna, nie ma listewek wykańczających, nawet taśma przy suficie nie jest oderwana, rury nie zamaskowane, no, ale powoli cos sie zaczyna dziać
Gosia, ale Tomek jest juz duży, na jednym zdjęciu wspina sie po takiej jakby drabince...lenka w życiu tego nie zrobi, juz było kilka podejsc i nie kuma o co chodzi
bardzo fajna piaskownica!!!! ja jeszcze nie mialam okazji lence zrobic zdjęcia w jeje nowym nabytku, ale moze jutro to nadrobie
gratuluje nowej działki,
swietna inwestycja!
Delfinka śliczne zdjęcia Mayusi wkleiłas
jak zawsze wyszłyscie bardzo, bardzo ładnie
Iloinuś OGROMNIASTE GRATULACJIE dla panny Vinee za opanowanie sztuki chodzenia i, co za tym idzie, szkudzenia
ale masz juz dużą tą córe, a pamiętam takiego małego szkrabka
Jaśnie Pani no nareszcie, gdzie ty sie podziewałas?
jak tam, kochana, nosisz samotność? dobrze, ze masz Łucje, bo bys sie zanudziała
męzulo pewnie tez tęskni jak cholera... pamiętaj, ze zawsze mozesz wpasc do mnie i....pomóc mi w remoncie
Lucy już pewnie po tych chrzcinach, ale dobrze, ze sobie poleniuchowalas i nie poszlas, bo kto zaprasza na ostatnią chwile?
a tak...posiedziałas sobie na TT
Madziorka a ty juz z Adasiem jestes?
bo ja przeczytalam, ale nie wiem, kiedy było to "jutro", czyli twoj odlot do pl
a ty jestes najstarsza z sisterek? jakoś tak jak trojaczki wyglądacie, wszystkie w tym samym wieku
Julie no kurka wodna, nie wiem od czego te kupki, moze tak po prostu, cos mu na żołądeczku siedziało i tyle, mam nadzieje, ze juz przeszło. miłego lotu i do pogadania z pl!
Emiluś jak mi szkoda tej twojej córeczki, mam nadzieje, ze wyrwyanie nie bolała za bardzo, biedactwo
a najprzyjemniejsze na koniec
KOCHANA MARTUSIU, chociaz jestem ostatnia w składaniu życzeń to pamiętaj, że sładam je szczere i z całego serca! Wszystkiego co najlepsze i spełnienia tego najskrytszego z marzeń, życzą KASIA z Lenką
ja ide na góre, bo jeszcze chce poczytac, a kuba będzie dopiero po pólnocy, bo pływa na łódce, sezon wędkarski czas zacząć
dobrej nocki, do jutra. aha, gały mi ju preszły, to naczy to zapalenie, nikogo nie zaraziłam...niestety