przeglądam wątki zaciążonych i właśnie widzę i gratuluję Jagodka !!!super,ciesze się bardzo 
a jak mała?pozdrawiam
sylwuś uuuuuuuuu a ja myślałam ,że będziesz zadowolona 
i pochwalisz się 
):) co do walizek tak też myślałam , skąś to znam jak gdzieś wyjeżdżamy z mężulkiem to potrafiłam pakować nas 10 razy , bo zawsze coś zapomniałam, albo doszłam do wniosku ,że jednak coś tam mi się nie przyda , albo jeszcze coś innego 
[ Dodano: 2009-10-01, 22:58 ]
a co do wyników to nawet nie wiecie jaka jestem z siebie dumna
strasznie się ciesze i oby tak dalej
i pochwalisz się ):) co do walizek tak też myślałam , skąś to znam jak gdzieś wyjeżdżamy z mężulkiem to potrafiłam pakować nas 10 razy , bo zawsze coś zapomniałam, albo doszłam do wniosku ,że jednak coś tam mi się nie przyda , albo jeszcze coś innego [ Dodano: 2009-10-01, 22:58 ]
a co do wyników to nawet nie wiecie jaka jestem z siebie dumna
strasznie się ciesze i oby tak dalej
Wstawać Śpioszki
Dzień dobry wszystkim
Wiecie... dziś w nocy doszłam do wniosku, że czuję się jak foka! Mam taki balast w brzuchu, że ciężko jest mi się przewrócić z jednego boku na drugi... a to dopiero 5 m-c
Do tego czasami mam jakieś duszności jakby przepona nie mogła pracować tak, jak powinna... też tak czujecie?
W ogóle mam nowego idola! Znacie bajkę "Asterix i Obelix"?? Bo jak patrzę w lustro to zauważyłam że upodabniam się do tego drugiego
Buziaki !
[ Dodano: 2009-10-02, 06:59 ]
Zborra piszesz że dużo nie utyłaś ale masz wielki brzuchol. Podobno każda następna ciąża jest wcześniej i bardziej widoczna. (potwierdzam teorie jak przypomnę sobie moją bratową... w trzeciej ciąży miała już piękny brzuszek po 2 m-cu. I to taki prawdziwie ciążowy, żaden tłuszczyk)
Dzień dobry wszystkim
Wiecie... dziś w nocy doszłam do wniosku, że czuję się jak foka! Mam taki balast w brzuchu, że ciężko jest mi się przewrócić z jednego boku na drugi... a to dopiero 5 m-c
Do tego czasami mam jakieś duszności jakby przepona nie mogła pracować tak, jak powinna... też tak czujecie?
W ogóle mam nowego idola! Znacie bajkę "Asterix i Obelix"?? Bo jak patrzę w lustro to zauważyłam że upodabniam się do tego drugiego
Buziaki !
[ Dodano: 2009-10-02, 06:59 ]
Zborra piszesz że dużo nie utyłaś ale masz wielki brzuchol. Podobno każda następna ciąża jest wcześniej i bardziej widoczna. (potwierdzam teorie jak przypomnę sobie moją bratową... w trzeciej ciąży miała już piękny brzuszek po 2 m-cu. I to taki prawdziwie ciążowy, żaden tłuszczyk)
Witam
ale mam nerwa no moja mama mnie kiedyś wykończy
Qanchita, spokojnie to normalne odczucia i uciski, co do widoczności ciąży się zgadzam, a od dzisiaj nie słodzę herbaty
no i wiecie co tak mnie boli (normalnie użyłabym tu bardzo brzydkiego słowa ) krzyż, że jestem przerażona, właśnie 5 miesiąc a ja prawie po ścianach wieczorem to na czworaka chodzę
co dzisiaj na obiad????
mam ziemniaki może jakieś kopytka zapodam
ale mam nerwa no moja mama mnie kiedyś wykończy
Qanchita, spokojnie to normalne odczucia i uciski, co do widoczności ciąży się zgadzam, a od dzisiaj nie słodzę herbaty
no i wiecie co tak mnie boli (normalnie użyłabym tu bardzo brzydkiego słowa
) krzyż, że jestem przerażona, właśnie 5 miesiąc a ja prawie po ścianach wieczorem to na czworaka chodzę co dzisiaj na obiad????
mam ziemniaki może jakieś kopytka zapodam
Blask Ciesze się,że jade. Rodzinka ze strony męża jest taka pokręcona,ja jade przede wszystkim do lekarza na 4d :)
Ja dzis miałam straszny sen
Śniło mi sie ,ze na osiedlu mojej mamy było trzesienie ziemi i blok się po czesci rozsypał
Mało tego wydaje mi się,że kilka dni wcześniej sniło mi sie to samo.Identyczny sen. I w tym śnie przewidziałam ,ze zaraz będzie sie trzesła ziemia a ja uciekłam z przed blok i nawet nie ostrzegłam nikogo,nawet dzieci nie zabrałam ani męża
Widziałam jak blok peka,jak most na Wisle sie rozwala i ludzie spadają do wody masakra.
czyłam się jak w filmie ,,oszukac przeznaczenie,,. Mam nadzieje,ze gdy bedziemy lecieć smaolotem nic sie nie stanie zaczynam schizować.
Tyle razy latałam ale tym razem mam dziwne przeczucia
Ja dzis miałam straszny sen
Śniło mi sie ,ze na osiedlu mojej mamy było trzesienie ziemi i blok się po czesci rozsypał
Mało tego wydaje mi się,że kilka dni wcześniej sniło mi sie to samo.Identyczny sen. I w tym śnie przewidziałam ,ze zaraz będzie sie trzesła ziemia a ja uciekłam z przed blok i nawet nie ostrzegłam nikogo,nawet dzieci nie zabrałam ani męża
Widziałam jak blok peka,jak most na Wisle sie rozwala i ludzie spadają do wody masakra.
czyłam się jak w filmie ,,oszukac przeznaczenie,,. Mam nadzieje,ze gdy bedziemy lecieć smaolotem nic sie nie stanie zaczynam schizować.
Tyle razy latałam ale tym razem mam dziwne przeczucia
sylwia.uk, co za straszne myśli! Wszystko będzie dobrze, a Ty na penwo jesteś bardziej wrażliwa niż zwykle przez ciążę i dlatego się denerwujesz 
riterka... piszesz że masz ziemniaki i zrobisz jakieś kopytka... a ja zjadłabym sobie szare kluchy (ziemniaczane jeśli ktoś nie kojarzy) zasmażane z boczusiem a do tego kapucha kiszona
Tylko zanim wrócę z pracy to już 15 będzie a z tym kupę roboty
Może jutro
riterka... piszesz że masz ziemniaki i zrobisz jakieś kopytka... a ja zjadłabym sobie szare kluchy (ziemniaczane jeśli ktoś nie kojarzy) zasmażane z boczusiem a do tego kapucha kiszona
Tylko zanim wrócę z pracy to już 15 będzie a z tym kupę roboty
Może jutro
elo babolki
ja dziś odwiedziłam moją serdeczną koleżankę ma 2,5 letniego synka ..... wykapany tatus po prostu jego miniaturka prze kochany i przesłodki
Pogadałyśmy powspominałyśmy było milusio.....
chyba tego mi było trzeba .....kontaktu z ludźmi :D
a mnie dopadło zapalenie dziąseł
i mam taki napuchnięty ryjek ,że aż opuchlizna podeszła mi pod oczy i nawet one mnie bolą 
ja dziś odwiedziłam moją serdeczną koleżankę ma 2,5 letniego synka ..... wykapany tatus po prostu jego miniaturka prze kochany i przesłodki
Pogadałyśmy powspominałyśmy było milusio.....
chyba tego mi było trzeba .....kontaktu z ludźmi :D
a mnie dopadło zapalenie dziąseł
i mam taki napuchnięty ryjek ,że aż opuchlizna podeszła mi pod oczy i nawet one mnie bolą Blask, biedulko... ja właśnie kupiłam dziś pastę do zębów na krwawiące dziąsła bo ostatnio coś niedobrego się z nimi dzieje
A przy okazji byliśmy przed wieczorkiem z mężem na pizzy którą zagryzłam pysznym czekoladowym, nadziewanym adwokatem batonikiem
W poniedziałek idę na badanie krwi i moczu... mam nadzieje że moje wyniki będą tak samo zadowalające jak Twoje Blask
I chyba powoli zacznę myśleć o odpoczynku od pracy bo dziś dostałam krwotoku z nosa, w sumie pierwszy raz w życiu. Pewnie zmęczenie wychodzi, w końcu cały tydzień pracowałam od 6 rano i przemęczona chodzę
Moja ukochana Chrześnica dziś postanowiła zmierzyć jaki duży ciocia ma brzuszek... no i wyszło! 96 cm w pasie
A później dostałam w brzucholka słodkiego buziaka, "bo brzuszek trzeba całować" ... jak ja kocham tego brzdąca
A teraz życzę Wam spokojnej nocki i lecę wskoczyć w piżamkę żeby odpocząć... może nawet mężulek zechce pomasować mi plecki
[ Dodano: 2009-10-02, 20:26 ]
Riterka, ja też dziś napadłam na męża bo miał wrócić z pracy o 16 żebyśmy zdążyli zrobić zakupy a przyjechał o 17 i już nie zdążyliśmy do jednego sklepu
No ale po pizzy wszystko mi przeszło
Ja mam świadomość tego że teraz jestem o wiele bardziej kłótliwa niż zwykle ale przecież faceci mogliby to kurna zrozumieć i chodzić jak w zegareczku przez te 9 m-cy, no nie?
A przy okazji byliśmy przed wieczorkiem z mężem na pizzy którą zagryzłam pysznym czekoladowym, nadziewanym adwokatem batonikiem
W poniedziałek idę na badanie krwi i moczu... mam nadzieje że moje wyniki będą tak samo zadowalające jak Twoje Blask
I chyba powoli zacznę myśleć o odpoczynku od pracy bo dziś dostałam krwotoku z nosa, w sumie pierwszy raz w życiu. Pewnie zmęczenie wychodzi, w końcu cały tydzień pracowałam od 6 rano i przemęczona chodzę
Moja ukochana Chrześnica dziś postanowiła zmierzyć jaki duży ciocia ma brzuszek... no i wyszło! 96 cm w pasie
A później dostałam w brzucholka słodkiego buziaka, "bo brzuszek trzeba całować" ... jak ja kocham tego brzdąca
A teraz życzę Wam spokojnej nocki i lecę wskoczyć w piżamkę żeby odpocząć... może nawet mężulek zechce pomasować mi plecki
[ Dodano: 2009-10-02, 20:26 ]
Riterka, ja też dziś napadłam na męża bo miał wrócić z pracy o 16 żebyśmy zdążyli zrobić zakupy a przyjechał o 17 i już nie zdążyliśmy do jednego sklepu
No ale po pizzy wszystko mi przeszło
Ja mam świadomość tego że teraz jestem o wiele bardziej kłótliwa niż zwykle ale przecież faceci mogliby to kurna zrozumieć i chodzić jak w zegareczku przez te 9 m-cy, no nie?
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość