Strona 1063 z 1305

: 10 gru 2008, 10:16
autor: gaga22
ale napisali 9 grudnia wymieniaja wodomierze caly dzien to nalapalam wody ...a dzis jest 10 grudnia i powinno byc normalnie ....ziemniakow nawet nie mam na czym ugotowac.... zaraz ich tam powybijam :-D
no to faktycznie nieładnie tak bez ostrzeżenia. Może zaraz włączą.

: 10 gru 2008, 10:17
autor: milutka204
gaga22, mam taką cichła, znikomą nadzieję...... jak narazie kochane brzuchatki Ania idzie przed tv :)

: 10 gru 2008, 10:20
autor: ananke
gaga22, wiem, że się przydadzą pieniążki.. heh... troszkę mamy, ale to tylko tyle, żeby przeżyć do połowy stycznia i nie rwać włosów z głowy..więc musi jak najszybciej znaleźć pracę, bo ta weekendowa nie pomoże zbyt dużo...
noo i cieszę się,że się ze wszystkim tak piekliłam i juz wszystko w domu jest dla Malca...

gaga22, dobrze, że masz taki mocny system odpornościowy - pozazdrościć :ico_sorki: ja to smarkam pół ciąży :ico_noniewiem:

: 10 gru 2008, 10:24
autor: donatka26
gaga, Ty za duzo nie lataj, uważaj na siebie
ananke , trzymamy kciuki, żeby mąż szybko znalazł pracę
ja idę się wyszykować, zjadłam sniadanko, na deser mąż kupił pączka :-D to jeszcze przed wyjsciem zjem, żeby u fryzjeraz za szybko nie zgłodnieć, bo 2 godz posiedzę, mam nadzieję, że mi też się nastrój poprawi jak mnie odpicują :ico_haha_01:
Mały cos od niechcenia chwilke się poruszył, może jak zjem pączka bardziej o sobie da znać

: 10 gru 2008, 11:20
autor: ananke
ananke , trzymamy kciuki, żeby mąż szybko znalazł pracę
przydadzą się... :ico_sorki: mam nadzieję, że do końca tego tyg dadzą znać tam, gdzie się starał w między czasie...

ja główkę umyłam i miałam gary pomyć, ale mnie cos w plecach łupie, więc usiadłam z powrotem...
popiszę sobie na kartce, o czym mam pomarudzić położnej..

: 10 gru 2008, 11:22
autor: milutka204
ananke, a to twojemu Krzyskowi skonczyla sie umowa czy jak...sorry najwidoczniej gdzies nie doczytalam. Napewno znajdzie prace :-) badzmy dobrej mysli to nie Polska !::)

: 10 gru 2008, 11:36
autor: ananke
milutka204, po prostu, z okazji kryzysu gospodarczego na całym świeci, zwalniają... zresztą nie tylko jego, choć wiem, że to żadna pociecha....

[ Dodano: 2008-12-10, 11:43 ]
a tak w ogóle to od wczoraj prawie non stop mi leci z piersi :ico_olaboga: już mnie zaczyna to denerwować, sama nie wiem czemu.... :ico_noniewiem:

: 10 gru 2008, 12:47
autor: Sandrusia
Dzien dobry.
Ja sie chcialam odmeldowac :-D

Jejku, cos ten ostatni czas u wszystkich wokolo jakis do nonono :ico_zly: jak nie urok to sraczka. Miejmy nadzieje, ze wszystko szybko sie naprawi :ico_sorki:

Trzymam kciuki za Was dziewczyny :-) zeby wszystko bylo dobrze.

Zamowilam wczoraj lozeczko, takie najzwyklejsze pod sloncem a nie jak wam kiedys pokazywalam (nie ma co wydziwiac) i dzis juz przyszlo :ico_brawa_01: P Wstepnie je zlozylam i ubralam baldachim i przybornik. Calkiem niezle to nawet wyglada. Teraz musze tylko to poprac i wyprasowac. No ale konkretnym ubieraniem lozeczka zajmie sie maz (mam taka nadzieje) jak jak wyladuje juz na porodowce. Teraz tylko by sie kurzylo. W ogole jakos inaczej sobie wyobrazalam rozmiarowo to lozeczko. Jakies wielkie ono jest. Zajelo mi pol pokoju :ico_olaboga:

ananke, czekamy na wiesci po wizycie :-)

: 10 gru 2008, 12:53
autor: ananke
Sandrusia, trzaśnij fotkę :ico_sorki: i zapodaj nam tutaj... :-)
ananke, czekamy na wiesci po wizycie :-)
ja już najchętniej bym poszła :-) :ico_puknij: ale jeszcze 2,5 godz zanim wyturlam się z chaty... :ico_sorki:

: 10 gru 2008, 12:59
autor: Sandrusia
trzaśnij fotkę i zapodaj nam tutaj...
wszystko jeszcze do prania i do prasowania, wiec efektu jeszcze nie ma. Pstrykne jak wszystko bedzie na cacy i w lozeczku juz bedzie synus, bo kurcze od tych oststnich wydarzen jakas przesadna sie zrobilam i nie chce zapeszac. Moze to chore, ale mam nadzieje, ze zrozumiecie...
ja już najchętniej bym poszła
tez tak zawsze mam :ico_puknij: ja mam wizyte pojutrze i mam jakiegos glupiego irracjonalnego stracha z ktorym sobie nie moge poradzic :ico_olaboga: