: 18 lut 2008, 15:52
witam
ja jakas zmeczona od rana..po wczorajszej całodniowej wycieczce po prostu padnieta, a Mili o 2 se ubzdrurała ze juz sie wyspała i do 3 bawic by sie chciała, wiec co chwile wstawałam zeby ja kłasc, w koncu padła a o 6 juz wielkie oczy...
snieg u nas za oknem, nic sie nie chce..na szczescie dziecie padło..
glizdunia to powodzenia na rozmowie, oby fajna praca sie okazała..
gosia..no no..ładnie...pisz jak sie potwierdzi..
ja jakas zmeczona od rana..po wczorajszej całodniowej wycieczce po prostu padnieta, a Mili o 2 se ubzdrurała ze juz sie wyspała i do 3 bawic by sie chciała, wiec co chwile wstawałam zeby ja kłasc, w koncu padła a o 6 juz wielkie oczy...
snieg u nas za oknem, nic sie nie chce..na szczescie dziecie padło..
glizdunia to powodzenia na rozmowie, oby fajna praca sie okazała..
gosia..no no..ładnie...pisz jak sie potwierdzi..