Bry dziewczynki,
ja nie śpię od 6, bo oczywiście jak można by było pospać to mój syn ma inne plany i mimo iż mu tłumaczyłam, że jest wczas to on musi śpiewac i gadac jak nawiedzony, bo jak on nie śpi to wszyscy mają nie spac
Jagoda zdjęcia super, co do karmienia, to tak jak piszę dzwoneczek
szczęśliwa mama=szcześliwe dziecko!!!
a reszta nie ważna
może tak jak Biniu wspomniała idź po tabletki na zatrzymanie laktacji, po co się męczyc
a u mnie coraz mniej mleka...mały wciąz ciąga i płacze...i sie denerwuje...musi minąć co najmniej z 5 godzin aby sie napełniły...ale Patryk domaga sie nawet co 20 minut...i ciągnie i ciągnie...
...pewnie też niedługo bedzie tylko sztuczne...dla mnie też to ma pozytywne strony , bo Dawidka prze te ciągłe karmienie zaniedbuję

przez co mam wyrzuty sumienia
kurcze szkoda, ale z drugiej strony i Ty się męczysz i Patryk...
wszytsko ma swoje i dobre i złe strony, niestety, ale wg mnie nic na siłę i nie za wszelką cenę...
byłam wczoraj u gina, u nas wszystko ok, krążek trzyma, wyniki ok, nawet morfologia dobra
Młody waży ok.2050, się obrócił na drugą stronę, wcześniej miał głowę po prawej teraz ma po lewej i nonono po prawej, tak że to co mnie tak wypycha to jego pupka i trochu tułowia
Policytowałam się z nim o ściąganie krążka, proponował 14, ale ja nie chciałam, bo wolę urodzic po niż przed Damiana urodzinami poza tym ten remont... chciałam bym dotrwac do jego zakończenia...
noi umówiliśmy się, że na wizycie 20kwietnia mi ściągnie
ale co to będzie czas pokaże