Cześć dziewczyny
Dawno mnie pisałam, ale jakoś nie miałam weny, chyba mnie też dopada depresja jesienna, już drugi tydzień u nas pada w dodatku zimno jest jak cholera. Kupiłam już dzieciakom rękawiczki bo na spacer nie da się iść bez nich bo zaraz łapki zmarznięte, no ale takie są uroki mieszkania w górach.
Tak się zastanawiam co pisać bo u nas w sumie wszystko po staremu, Krystiano troszkę zakatarzony, ale nie przeszkadza mu to w rozrabianiu. Z nocnika nie umie korzystać, na razie nosi go na głowie, a sika dalej w pampery. Coraz więcej rozumie, jest maniakiem samchodowym, uwielbia siedzieć w aucie za kierownicą i chyba z niego jakiś rolnik będzie bo ma opsesję na punkcie traktorów. Teść ma traktor więc jak tylko u nich jesteśmy Krystek jeździ z dziadkiem, a radości ma przy tym kupe, a koniecznie kierować musi i trąbić

Ja zabieram się już od kilku tygodni do pisania pracy mgr, ale kiepsko mi idzie nie mogę się zmobilizować, czasem tracę nadzieję, że uda mi się to wogóle napisać. Pisałyście coś o teściowych, oczywiście u mnie to temat rzeka, ale nie będę narzekać bo niektóre z was mają dużo gorsze "mamusie "niż ja, moja jest znośna i tyle, pozatem wyjeżdża do USA 8 października.
CARO - super brzuszek, widzać że Filipek zdrowo rośnie. Ja też poproszę o Twój nr telefonu, bo też muszę smska napisać z gratulacjami
KOLKA - Juleczka ma fajne pomysły, ciekawie z nią masz szczególnie jak mówi po swojemu, tak właśnie sobie przypomniałm jak Karinka zaczynała mówić, jak myliła nazwy i mówiła BUS AUTO (autobus), albo KAKOKAKO(kakałko), mam nadzieję że i Krystiankowi niedługo się język rozwiąże i zacznie gaworzyć.
MRÓWECZKA - popieram Katrin

śliczny i bardzo grzeczny chłopczyk widnieje w Twoim opisie
KATRIN - też miałam kiedyś pomysl, żeby kupić fotelik na rower, no ale to był tylko pomysł niestety. Fajne takie wycieczki rowerowe, koniecznie wklej fotki.
KAMELEK - dobrze, że remont zbliża się ku końcowi, z niecierpliwością czekamy na zdjęcia. Zdrówka dla Lenki :)
HEKTORKA - nocnikowaniem się nie martw, nauczą się w końcu nasze chłopaki robić siku. A co do gryzienia to mojemy synkowi też czasem się zdarzy
Wiecie co jakieś promyki słońca przedzierają się przez ciemne chmury, może w końcu zawita na Podhale złota jesień. Uciekam coś posprzatać bo jak zwykle w du... jestem ze wszystkim.
PS. Dla dzieciaczków obchodzących urodzinki dużo zdrówka i słoneczka na codzień, wielu kolkorowych zabawek i wszystkiego naaaaaaaaaaaaaajjjjjjjjjj :ico_buziaczki_big: