Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Cześć
melduję, że u nas OK dzidziuś coraz bardziej daje znać o sobie. Wierci sie praktycznie bez przerwy, teraz nawet jak chodze to czuję że akurat pozycję zmienia ....

wizytę mam dopiero 15 września, zobaczymy ile nasze maleństwo waży

ja na razie z butelkowych spraw mam tylko jedna małą buteleczkę. A resztę kupię jeśli będą potrzebne. No ttrochę przesadzam, bo mam i sterylizator i podgrzewacz i szcotki do butelek też, bo wszystko po Kubie, ale wszystkie butle wyrzuciłam a nowych nie zamierzam na razie kupować

- jeśli o butelki chodzi to ja mam po Filipku już wygotowane, umyte i schowane. Jedyne co muszę kupić to smoczki do herbatki i mleczka choć nastawiam się na karmienie piersią więc może się jeszcze herbatki laktacyjne przydadzą

W tym miesiącu mam zamiar kupić sobie piżamę - tylko się zastanawiam czy z długimi spodniami czy z takimi na 3/4. W prawdzie mam już 2 piżamki na 3/4 więc może jedna z długimi spodniami i rękawami nie zaszkodzi zwłaszcza, że to już zimno bedzie ... z planów zakupowych to jeszcze figi dla mnie, papcie, biustonosz

- jeśli o butelki chodzi to ja mam po Filipku już wygotowane, umyte i schowane. Jedyne co muszę kupić to smoczki do herbatki i mleczka choć nastawiam się na karmienie piersią więc może się jeszcze herbatki laktacyjne przydadzą

ja powywalałam bule bo juz były byle jakie. A hherbatka laktacyjna juz jest zakupiona.

Słuchajcie, w ilu stopniach pierzecie ciuszki?Mi się wydaje ze prałamw 60 ale nie mam pewności i boję się trochę, ze się pokurczą

Witajcie
Uleczka bardzo dziekuje za info o szpitalu fajnie jka mozna sie cos dowiedziec pozytywnego wtym szpitalu bo prawie kazda z moich kolezanek tore tam rodzily nazekały na wszystko
takze ja sie nastawilam tez na nie
ale zaczelam ostatnio dochodzic do wnoisku ze co to za roznica gdzie i jak tam wyglada skoro znowu pewnie bede sie meczyc tak jak z Wiki mialam boloe z krzyza i z brzucha
i rodzilam prawie 16 godz
i pewnie teraz tez tak bedzie i nieinteresowalo mnie za bardzo jak wygladaja sale iw ogle tylko zeby sie dobrze mna zaopiekowali chodzi mi tu o położna w szczegolnosci no i lekarza
a reszta juz taka niewazna

takze bardzo dziekuje ci za info i tez bede rodzic e Redłowie niebede nigdzie tam jezdzic

a co do butelek to ja tez niemam jeszcze tylko podgrzewacz po Wiki mi zostal,i kupilam smoczek uspokajajacy areszte pewnie niedlugo bede kupowac

wczoraj wieczorem moja Wiki trzymała mnie za brzuszek i byla taka szczesliwa jak dzidzia zaczela kopac hehe
smiala sie do rozpuku widac w niej taka radosc i mowila ze kop dzidzia kop i spiewala jej kolysanki AAA kotki dwa hehe

dzios idziemy na urodzinki i juz Wiki niemoze sie doczekac bo to bedzie w takim parku rozrywki dla dzieci i juz sie pyta kiedy bedziemy juz wychodzic hehe

dzisiejsza noc byla koszmarna krecilam sie z boku na bok niemogac znalezc miejsca niemoge spac na wznak bo boli mnie strasznie kregoslup i teraz tez mnie doskwiera i bolki mnie jeszcze troche podbrzusze tak jak na okres moze to jakies skurcze takie lekkie niewiem
zobaczymy
ide jeszcze kupic z Wiki jakies kwiatki i cos slodkiego bo doszlam do wniosku ze lepiej bedzie jak damy jej pieniadze bo ma tyle zabawek i ciezko cos wybrac a tak to sama sobie cos kupi

buziaki i do uslyszenia

[ Dodano: 2009-08-28, 11:37 ]

Słuchajcie, w ilu stopniach pierzecie ciuszki

ja tez piore w 60 stopniach i jeszcze sie nic nieskrucilo

hherbatka laktacyjna juz jest zakupiona.

ja narazie niekupuje bo kupilam z Wiki i potem mialam za duzo pokarmu i zrobil mi sie zastoj i zapalenie piersi takze karmilam wiki tylko 10dni
a teraz poki co niechce zapeszac zobaczymy bo nawet sie nienastawiam na karmienie piarsia bardzo bym chciala ale czasem roznie bywa

Ja poprałam wszystko w 40 stopniach. Myślę, że nie ma co przesadzać. Ubranka trzeba tylko odświeżyć, a nowe przepłukać tak w sumie. Wczoraj dostałam wór ubranek po córce kuzynki męża. Masakra. Razem z moimi wyszło jakieś 7 pralek. Sterta prasowania ma jakieś 2 metry:) dziś poprasowałam godzinkę, ale jest duszno i pot mi spływał po czole więc zostawiłam to na godzinkę każdego dnia. Myślę, że za tydzień skończę:) jedno pudło już zapakowane i na strychu czeka.

Ja jakiegoś stresu przedporodowego jeszcze nie mam. Wiem, że będzie cesarka i wiem z czym to się je. Matiego też nie boję się zostawić z mężem na kilka dni bo już byłam raz 3 dni w szpitalu. Zresztą ostatnie 2 lata to co drugi weekend zostawali sami, bo mamusia się uczyła:) mama wczoraj się zaoferowała, że przyjedzie na termin porodu sama lub z tatem, więc pomoc będzie dodatkowa przez chociaż ten tydzień czasu.
Teraz najbardziej martwię się mieszkankiem. Wczoraj spędziłam tam pół dnia i z bratem malowaliśmy pokój dla dzieci. Potem wkleję wam fotki. Kilka rzeczy zostanie do zrobienia bo tacie zabrakło jednego dnia, a już musi odjeżdżać do Niemiec. Martwię się kuchnią. Gość ma ją montować za jakiś tydzień, ale coś kręci i śmierdzi mi to, że w pożegnamy się z zaliczką. Oby to nie było oszustwo. Ogólnie to się stresuję kiedy się tam już przeprowadzę i wszystko sobie poukładam.

Ja nie miałam z Matim wyparzacza i gotowałam w garnku, ale upierdliwe to było więc teraz kupię taki chociaż do mikrofali. Jest praktyczny, zajmuje mało miejsca i nie dużo kosztuje. Butelkę mam jedną do herbatki. Kupię jeszcze do mleczka pasującą do laktatora. Herbatki laktacyjne też już mam.

Czesc mamusie!

Dzis mam najciezszy dzien od poczatku ciazy:( Bylam rano w szpitalu na kontroli tej cysty i od poniedzialku znow rosnac zaczela. w poniedzialek mam przyjsc do szpitala na 10 i bede miec zabieg nacinania pod znieczuleniem i mnie zostawia ze 3 dni pod kroplowka z antybiotykiem;(( lekarka powiedziala ze to nieuniknione ze to powazna sprawa:( zle mam wspomnienia z przebywania w szpitalu z poczatku ciazy, wogole boje sie naciecie, znieczulenie, antybiotyk to wszystko napewno wplynie na dzidziusia (( caly dzien nie moge sobie z tym poradzic jestem przerazona. Wzielam sie teraz za sprzatanie i pranie zeby nie myslec....

Ja od rana do 17 miałam potworne skurcze, co prawda bezbolesne (w większości - tylko 2 były bolesne) ale ilośc ich była zastraszająca za każdym razem co się ruszyłam albo brzucha dotknęłam. Wzięłam 2 no-spy, nawet spastiokol i nic! Tzn jeśli leżałam albo siedziałam nieruchomo byłó ok ale jeśli choćby przekręciłam się na drugi bok zaraz skurcz. Już zastanawiałam się nad szpitalem, tylko musiałam poczekac do 18 aż ktokolwiek wróci z pracy żeby mnie zawieźć. Całe szczęście przeszło. Dobrze, ze jutro sobota to w razie czego ktoś z samochodem będzie szybciej pod ręką.

kilolek, Dziewczyno uważaj na siebie. Jej, mam nadzieję że do terminu to się nie powtórzy

Halucynka, Jeśli lekarz mówi że to poważna sprawa to niestety trzeba się "poddać". Napewno dzidzia silna jest i zwalczy to co wszystko dzielnie

matikasia, Czekamy na fotki pokoju

mikusia1, Wiesz, to też jest bardzo zależne od tego jak się podchodzi do położnych... Jak patrzyłam na niektóre kobiety które z pretensjami i wyzwiskami do nich podchodziły to się nie dziwię, że i one są nieprzyjemne. Także dużo zależy od nas samych. Na ogół babki są miłe i bekowe. Tylko jedna ostro zakręcona była, ale ujdzie w tłoku. Lekarze też bardzo mili i żartobliwi
Także powiem tak, że gdyby nie jedzenie to napewno mogłabym tak sobie zostać dłużej i odpoczywać heh, no ale całe szczęście nic mi więcej nie dolegało

Ja mam dziś bardzo niezdrową kolację: frytki z sosem czosnkowym

Dzien doberek
unas wszystko oki
bylismy wczoraj tam na urodzinkach bylo super tylko Wiki sie niewyszalala heeh zreszta jak kazde dziecko bylo im mało

kilolek, mam nadzieje ze to nic powaznego az na sama mysl skurcze tymbardzije ze jest troszke czasu mam gesia skorke
oby to tylko chwilowe bylo

Halucynka, no powazna sprawa u ciebie ale jesli lekarz stwierdzil ze trzeba to pewnie tak jest i zapewne to dla dzidzi dobra takze bedzie wszystko oki bede trzymac kcuki za twoje i malenstwa zdrowko jestescie silni

uleczka170, masz racje z tymi poloznymi ja jak pierwszy raz rodzilam z MIejskim jeszcze to tylko modliłam sie zebym natrafila na dobra polozna nigdy od nikogo nieczego niewymagalam,niekrzyczalam na nikogo nieumiem nawet
i oczywiscie trafilam na bardzo sympatyczna polozna ktora mi bardzo duzo pomogla i dziekuej jej za to
takze mysle ze az tak zle niebedzie
wczoraj jak bylam na tych urodzianach to byly atm dwie dziewczyny ktore wrecz odradzaly mi ten szpital
i mowily ze najlepiej w Wejherowie ze opieka i sale takie ładne i ogolnie ze fajnie
ale jak znajac zycie ja i tak trafie na Redłowo hehe
wkoncu mam tylko urodzic a nie mieszkac potem w szpitalu
a co do jedzienia to ponoc wszedzie tak samo hehe

a my dzis jedziemy do dziadkow na weekend bo Wiki idzie do szkoly juz od wtorku no i chce jeszcze u dziadkow troche pobyc te ostatnie dni wakacji

takze zycze milego weekendu i odpoczynku

Halucynka i Kilolek uważajcie na siebie!!! na pewno wszystko będzie dobrze!!!

Ja też dziś byłam rano u gina na posiewie w kierunku paciorkowca. Wynik odbieram we wtorek, ale jestem trochę zdenerwowana jaki on będzie. Jednak to chyba normalne...
Wyniki moczu mam dobre, ale trochę słabą morfologię. Za mało żelaza. Dostałam tabletki. Mam nadzieję, że zęby mi nie siądą całkowicie. Mam też pić kubusia i brać magnez bo mam skurcze łydek w nocy, a rano się budzę z zakwasami.

Dziś odjechali moi rodzice i w domu jest jakiś taki spokój. Mieszkanko pojechaliśmy ostatecznie pozamiatać i zamknąć. Została kuchnia do zrobienia, kominek i za moment zaczną przychodzić meble. Mam nadzieję, że i te media szybko nam podłączą.

Dziś położyłam się spać ok 15 i spałam ponad 2 godziny. Ale mi dobrze było. Mąż z małym na podwórku. Ciekawe o której teraz usnę. Przynajmniej wypoczęta jestem i przed chwilą moja góra prasowania sporo się zmniejszyła:)

Oto kilka fotek:)
Sypialnia


Pokój dzieci - moje wypociny:)



Salon

Słuchajcie, w ilu stopniach pierzecie ciuszki?Mi się wydaje ze prałamw 60 ale nie mam pewności i boję się trochę, ze się pokurczą

Ja piorę zawsze w 40

[ Dodano: 2009-08-30, 10:12 ]

Ja od rana do 17 miałam potworne skurcze

- też mnie już skurcze dopadają i boję się, że za wczesnie jednak się zacznie ....