Strona 109 z 153

: 22 lis 2011, 10:15
autor: @gniecha
Dzięki i chyba już tuz tuż bo mąż dzwonił ,że ogrzewanie dziala gaz podłączony więc można wracać :-D .Już wzięłam kartony i pakuję rzeczy powoli :-D

: 22 lis 2011, 10:49
autor: pinko
Dom obok naszego się walił a ,że to kamienica to ciągną nasz i mieszkamy na komunalnym istny horror przezywaliśmy teraz już lepiej.
ojej :ico_olaboga: czyli wracacie do tego Waszego domu, który stoi obok tego co się walił? :ico_noniewiem:

Dzień Dobry :ico_kawa:
Stasiek na drzemce, ja obok niego się położyłam, poczytam trochę harryego pottera :-) uwielbiam tą książkę, a że nie mam co czytać, bo przeczytałam wszystko co miałam to powróct do harryego :-) potem pewnie zmierzch jeszcze raz będę męczyć :-) heheheh
A może macie do polecenia jakąś fajną książkę, którą czytałyście ostatnio?

: 22 lis 2011, 10:59
autor: @gniecha
Ja bym Ci polecila ,ale ja po francusku teraz czytam :-D .Ale Coello jest światny np .Weronika decyduje umrzeć .Świetna książka jak dla mnie ,ale nie wiem kto co lubi??


A po za tym tak wracamy do tego naszego domu bo nie ma już zagrożenia a ten obok będą rozbierać.No i nasze wejście bo musimy wchodzić garażem potem dobudują nam wejście bezpieczne.Wazne ,że już wracamy do swoich mebli bibelotów ,mam dość mieszkania na kartonach .Ciuchy dzieci w walizkach i na pudełkach w torbach nic nie idzie znależć :ico_zly:

: 22 lis 2011, 18:06
autor: Tynusz1
Linwood Barclay - "Bez śladu"
Harlan Coben "obiecaj mi"
Dennis Lehane "Gdzie jesteś Amando?"

3 książki które mnie mega wciągnęły :)

: 23 lis 2011, 10:13
autor: pinko
heja :ico_kawa:
Tynusz1, dzięki za tytuły, poszukam sobie zaraz opisów...

: 23 lis 2011, 10:40
autor: Tynusz1
pinko, proszę bardzo :)

: 23 lis 2011, 23:57
autor: b@sia
Moja Zuzanna ostatnio dostała fikusia na punkcie chodzenia. Przy meblach radzi sobie świetnie, ale to już jej nie wystarcza, bierze sobie czyjeś rączki i tupta w miejscu, jak ktoś nie wstatnie żeby z nią chodzić to się złości, a nie daj Boże jak sie przejdzie chwile i ''uwolni spod jej uciśniętych łapek'', taki rozżalony płacz, jakby jej największą krzywdę zrobili. Może być jeszcze chodzenie z chodzikiem pchaczem, ale jak już dojdzie do czegoś, to czeka żeby jej ten pchaczyk odwrócić, a ona z radością idzie ku następnej przeszkodzie i tak w kółko. Jest mały uparciuszek, bo pamięta już czego chce i ciężko czymś innym zagadać :-D :-D :-D

: 24 lis 2011, 09:48
autor: Tynusz1
b@sia, to tak jak Julka :D

: 24 lis 2011, 10:28
autor: pinko
Hejka :-)
b@sia, Stasiek zachowuje się identcznie, a tak ciężko mi chodzić z nim za łapki, bo on mały i mój kręgosłup protestuje przeciwko takiej pozycji za długo.

My dzisiaj mamy pasowanie na przedszkolaka o 15:30 :-)

: 24 lis 2011, 11:16
autor: @gniecha
My dzisiaj mamy pasowanie na przedszkolaka o 15:30 :-)
Woooow bravo - napisz jak było!

b@siu zapomniałam napisać już dawno dawno jak oglądalam Twoją córcię jak mówi gliko gliko mój Stefek śmiał się a teraz wystarczy ,że ja mu powiem gliko gliko i śmieje się hmmm to musi coś znaczyć po bobasowemu a tak na marginesie wasze dzieciaczki też tak gaworzą jak mój Stef ???Budzi się rano i nadaje tyle sylab ,że nie wiem jak on to zapamiętuje he he a wczoraj mąż mówi do niego rano dzień dobry a on odpowiedział i było strasznie podobne do dzień dobry roześmialiśmy się wszyscy a Stefek zdziwiony.....jakby to nienormalne było ,że odpowiada ha ha .

Po za tym u nas katarowo!