Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Kasia3, trzymam kciuki, żeby się udało i żeby rodzina była z tobą.
Ja mam szczęście, bo moja mama mieszka niedaleko i specjalnie z okazji pierwszej wnóczki postanowiła iść na emeryturę. Sami napewno nie dłalibyśmy rady.

ja tak bardzo nie wiem o co tu chodzi mi zostalo 50 dni.. powiedzcie mi dziewczyny na jakim ja jestem etapie????

Dzieki mała myszko !!!
Jeszcze 4 godzinki i coś będe wiedzieć, ale to czekanie mnie wykańcza.
Bardziej niż czekanie na nasze maleństwo.
Wymyśliłam wczoraj, że zamiast po imieniu będe do dzidzi mówić maleństwo , jak już się urodzi, ja w mojej rodzinie byłam duża a moja siostra mała. A to będzie maleństwo, bo będzie najmniejsze w rodzinie.
Miałyście jakieś pzezwiska, w rodzinie?

ja nie umiałam wymówić swojego imienia jak byłam mała (bo ewa to strasznie trudno powiedzieć ) i mówiłam sama na siebie "wawa" i tak mi zostało do dziś - rodzina mówi do mnie wawa. Za to mój najmłodszy brat jest poszkodowany. Jest duża róznica wieku miedzy nami i od urodzenia jest "mały". Teraz jest najwyższy w rodzinie i dalej jest "mały", trochę to smiesznie brzmi.

Witam nowe mamusie
Zbora gratuluję córci i lece na radosne
MamaDominika to się nie zgadałyśmy

Śmieszne jak czasem przypdną nam jakieś przezwisaka a potem nawet nie pasują.

ja żadnego przezwiska. Tata zawsze mówił do mnie Ewcik i tak zostało do tej pory. Dla mamy zawsze będę Ewulą. Za to w rodzinie mojego męża zostały przezwiska. Paweł to Pawcio (ujdzie to zdrobnienie imienia, ale u 28letniego faceta śmiesznie to brzmi), Monika to Misiek, a mój mąż Mariusz pozostał Młodym. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby pomiędzy nim a Pawciem nie było różnicy 15min.... Monika jest pośrodku

A ja mam przezwisko od urodzenia dziadek jak tylko mnie zobaczył to przezwał mnie BUBA i tak zostało

Kinga moja najlepsza koleżanka przezywana była przez tate buba, i obie mieszkałysmy w Łodzi, na Dąbrowie.

No widzisz jak fajnie ja mieszkałam na bałutach a teraz na dąbrowie