Strona 109 z 211

: 26 sie 2008, 10:17
autor: AgaSza
jak karmicie swoje maluchy łyzeczka... tzn na raczkach czy na krzesełku?
ja w foteliku samochodowym :-), na stole go stawiam, w niego wsadzam Kingę i tak jemy, może wieczorem wkleję Wam zdjęcia z jedzenia pierwszej marchewki

[ Dodano: 2008-08-26, 10:19 ]
Bo w ogóle to są podobno takie fajne krzesełka do karmienia z wieloma poziomami siedziska, że takie maluchy jak nasze to właśnie można położyć tak jak w foteliku, a potem jak starsze to bardziej na siedząco, no ale ja takiego nie zakupiłam i pewnie już nie zakupię, bo mi się w foteliku też dobrze karmi, jak już mi Kinga dobrze siadzie to kupimy krzesełko z Ikei albo będą z Ewą na zmianę siedzieć w tym co już mamy (Drewex chyba)

[ Dodano: 2008-08-26, 10:21 ]
asika ale ten Twój Antoś to duży chłopak, on wygląda naprawde na dużo większego chłopca niż 4 miesiące
a wczoraj moja mama mówiła mi przez telefon, że była u mojej kuzynki, która ma półrocznego synka i on podobno waży aż 10 kg, w szoku jestem bo moja Ewa która ma 19 miesięcy waży dopiero 9,3 kg :ico_szoking:

[ Dodano: 2008-08-26, 11:37 ]
I jeszcze jedno, dziewczyny, jeśli jesteście gdzieś zatrudnione i w ciągu 12 miesięcy przed macierzyńskim i ewentualnym L4 (dotyczy 3 ostatnich lat !!!) dostałyście nagrodę lub premię uznaniową, to grzejcie teraz po wyrównanie płacowe. Szczegóły tutaj:
http://www.zus.pl/default.asp?p=1&id=2283
http://www.dz.com.pl/index.php?tekst,2782
Ja już napisałam do mojej kadrowej maila w tej sprawie i czekam na odpowiedź. Z tego co się orientuję powinnam dostać niezłą kaskę :-D

: 26 sie 2008, 11:42
autor: asika82
powinnam dostać niezłą kaskę :-D
o super oby tylko jakiegoś kruczka się nie dopatrzyli. Trzymam za to kciuki. :ico_oczko:

ja w foteliku samochodowym
nasz fotelik jak sama nazwa wskazuje jest w samochodzie :-D Nie chce mi sie nigdy go wyjmowac. Też musze pomyśleć o krzesełku. Macie jakieś sprawdzone godne polecenia?


Edi jak dzisiaj maluch? Już grzeczny?

[ Dodano: 2008-08-26, 11:44 ]
Mika czekamy na zdjęcia :-)

ma półrocznego synka i on podobno waży aż 10 kg
mojej koleżanki córa waży 13 kilo w wieku 8 miesięcy. Wyglada nie za ładnie .

: 26 sie 2008, 12:30
autor: mika85
...

: 26 sie 2008, 13:20
autor: asiab
Dodano: 2008-08-26, 11:37 ]
I jeszcze jedno, dziewczyny, jeśli jesteście gdzieś zatrudnione i w ciągu 12 miesięcy przed macierzyńskim i ewentualnym L4 (dotyczy 3 ostatnich lat !!!) dostałyście nagrodę lub premię uznaniową, to grzejcie teraz po wyrównanie płacowe. Szczegóły tutaj:
http://www.zus.pl/default.asp?p=1&id=2283
http://www.dz.com.pl/index.php?tekst,2782
Ja już napisałam do mojej kadrowej maila w tej sprawie i czekam na odpowiedź. Z tego co się orientuję powinnam dostać niezłą kaskę
przepraszam zę się wtrącę ja w tym tygodniu dostanę ok 3000 zł. wyrównania papiery złożyłam 1,5 miesiąca temu więc sie opłaca walczyc o swoje :-)

: 26 sie 2008, 13:53
autor: edit53
heja
Edi jak dzisiaj maluch? Już grzeczny?
nocke przespał ładnie,zjadł o 1 a potem ..po 7 rano :ico_szoking: dzis juz aniołek z niego :ico_haha_02: chyba mu wczorajsza zupka nie podeszła :ico_zly:
edit53 wielkie dzieki za szybki kurs wklejania zdjec :-)
_________________
nie ma za co polecam sie na zaske :-D
co do fotelikow i karmienia to ja w lezaczku karmie,mam regulacje wysokosci wiec nie ma problemu z jedzeniem ale o krzesełku tez mysle :-)
mi chyba nic z tej ,,premi'nie wyjdzie niby zawsze dostajemy wiecej ale nigdzie to zapisywane nie było -szef cwany :ico_zly: i nigdzie sie nie udowodni ze premia była :ico_zly:
ja bylam dzis w zusie po papiery do wychowawczego dobrze ze kolejek nie bylo i szybko załatwilam,teraz obiadek i na polko z kacperkiem :ico_haha_02:

[ Dodano: 2008-08-26, 14:05 ]
kurcze ciekawe sumki mozna dostac za to chorobowe musze sie podpytac ksiegowej ale chyba nic z tego nie bedzie :ico_placzek:

: 26 sie 2008, 14:32
autor: mika85
..

: 26 sie 2008, 18:09
autor: edit53
mika85, musisz miec zaswiadczenie z urzedu skarbowego o zarobkach za rok 2007 twoich i męza i jak nie przekracza 504 bodajrze złotych na osobe(ale nie pamietam dokladnie ile)to ty dostajesz wychowawcze,do tego musisz miec pit11,zaswiadczenie z pracy ze pracowalas i od kiedy i ,ze pracodawca udziela ci urlopu wychowawczego,musisz miec jeszcze zaswiadczenie z zusu ze pracodawca odprowadzal za ciebie skladki no i tyle w sumie a i oczywiscie ksero dowodow osobistych i ksero aktu urodzenia a orginal do wgladu.wiecej papierkow i zalatwiania niz całej kasy :ico_olaboga: ja załatwialam teraz i rodzinne i odrazu wychowawczy chociaz mam dopiero od pazdziernika.wszystkich dokumentow co prawda nie mialam ale teraz musze je tylko donies.
mi kacper zrobil jazde dzis po poludniu spal i obudzil sie z płaczem,przez 40 minut go uspokoic nie moglam nic tylko płakał i gadał,,buuu buuu"nawet jesc nie chciał :ico_zly: wkoncu ubralam go wsadzilam do wozka i ...przestal płakac noi poszlismy na pole posiedzielismy 3 godzinki i teraz spi w łozeczku.czyzby to jego buuu oznaczalo ,,chodz matka ze mna na pole??''

[ Dodano: 2008-08-26, 18:10 ]
ksero aktu urodzenia dziecka oczywiscie :ico_haha_02:

: 26 sie 2008, 19:06
autor: Myszka_
Witajcie,
Widzę, że już zaczynacie coraz bardziej raczyc Wasze kruszynki nowymi smakami, ja narazie jeszcze nic nie dałam nowego.
Dziś szliśmy na szczepienie i chciałam lekarza zapytać jak to jest z tym wprowadzaniem owych dań tym bardziej, że Dadulino ma skazę białkową, no ale jak doszliśmy do przychodni to okazało się, że dziś nie ma szczepienia bo mają szkolenie, wkurzyliśmy się trochę i wróciliśmy do domu...
więc jutro się coś dowiem.

Ja się wkurzam i to porządnie, bo moja mama się ujebała jak rzep psiego ogona, że mam małemu dawac już wszystko, nie potrafi uszanować tego że to moje dziecko i zrobię tak jak ja uważam i czuję za słuszne, przykro mi strasznie, ostatnio zaś zaczęła wywód, jak jej powiedziałam że jeszcze "NIE MUSZĘ", to ona mi na to" już Ci kiedyś powiedziałam, że masz se te książki, gazety i programy telewizyjne do nonono wsadzić", no poczułam się strasznie, zabolało..
ostatnio, znów mi przywaliła gadane, "wiesz ja nie chce cie urazić ale mi się wydaje, że małemu twoje mleko juz nie wystarcza"... znów mi się przykro zrobiło, ale mówię jej dlaczego tak myślisz, przybiera ładnie na wadze, nie płacze jakby był ciągle głodny a wmuszać w niego nie bede nie mam zamiaru go ciągle na cycu trzymać jak on nie ma ochoty, je jak jest głodny a ona mi na to, "no niby tak, ale wiesz on może nie chce pic tylko jeśc - tylko ja się do cholery pytam co ma piernik do wiatraka, ona chyba nie wie, że pokarm to nie tylko do picia służy, ale już siły nie miałam z nią dyskutowac, bo płakac mi się zachciało...
zebrało się tego ostatnio, kiedyś tu mały miał atak płaczu, ma tak przy tych ząbkach, że zazwyczaj raz dziennie ma atak takiego histerycznego płaczu i trohę trwa aż się uspokoi a potem zasypia biedaczek wymęczony, noi mały płakał a ona przyszła, wręcz mi go wydarła z rąk, za chwilę narzeka, że on ciężki ręcę ją bolą, więc mówię, mamo daj mi go spróbuję go uśpic, o ona zlew totalna, w końcu odłożyłą go nałóżko (nie spał, dalej płąkał nie tak bardzo ale jedak) i se poszła, a on znów taki ryk... ale byłam zła...
tu kiedy byłyśmy na zakupach, zabrała mi wózek, no to spoko, niech sobie wozi, ale za chwilę mówi, że musi coś tam kupic, no to ja mówię to daj wózek i idź, a ona totalna zlewa jakby mnie tam nie było i do mojej siostry "Jola weź wózek ode mnie i zaczekaj na mnie"...
ogólnie nie mam ni do mojej mamy, ale ostatnio się tego nazbierało i zaczyna mnie to coraz bardziej wkurzac, zwłaszcza z tym karmieniem....
jak same wiecie, mój Damian jest duży, na pewno waży już ponad 8 kg, rośnie jak na drożdżach, jest strasznie żywy i wesoły, poza chwilami kiedy ząbkowanie daje mu się we znaki a ona się upierniczyła jak nie wiem co i co najlepsze wydaje mi się, że nie ma ku temu podstaw!
Przepraszam za te żale, ale już ciężko mi z tym było, ostatnio mężowi się pożaliłam, i mówię mu że najbardziej wkurza mnie to, że jak ona tak będzie za mną łazic i ciągle się czepiac to w końcu z tych nerwów mogę utracic pokarm, a nie chcę narazie przestawac karmic :ico_placzek:

co do spania, to mój mały ładnie mi śpi, zazwyczaj idzie spac kole 21-22 i pierwszą pobudkę ma kole 4, potem śpimy gdzieś do 7 a potem to już różnie bywa, dziś przespał mi całą noc, usnął kole 22, przy czym jadł ostatni raz jakoś po 21 i obudził się 6.15, pojadł i spaliśmy do 8, chyba spałby dłużej bo nie byl bardzo głodny ale kupe zrobił i chyba to go obudziło, przewinęłam go i poszedł spac dalej obudził się chyba 10.15, nie wiem bo byłam w łazience i się myłam bo wstałam kole 10.

My też przenieśliśmy się do spacerówki, narazie mały się z nią oswaja, wozimy go na pół leżąco, jak mu się uśnie to go nie ruszamy, bo on ma takie spanie że raczej czuwa niż śpi.
Testujemy spacerówkę, bo strasznie się złości w gondoli, on ciekawski jest i takie leżenie go złości jak diabli, a tak przynajmniej wszystko widzi.

Zmykam bo się obudził łobuz, zaś tylko chwilę podrzemał...

aha a przez weekend byliśmy na weselu, ale to potem poopoiadam jak znajdę chiwlę z czym u mnie ciężko
Buziaki dla was i waszych maluchów

: 26 sie 2008, 20:25
autor: AgaSza
papiery złożyłam 1,5 miesiąca temu
a możesz napisać jakie to dokumenty i gdzie sie je składa?

: 26 sie 2008, 20:45
autor: asika82
myszka znowu się rozpisała :ico_haha_01: Ale masz wscibską matkę. Moja do niczego się nie wtrąca i jest super.

Dziewczyny kupiłam kaszkę mleczno ryzową i chcę ja podać małemu na noc w butli. Też tak dajecie czy łyzeczką? Acha i jakie macie butelki takie do kaszek czy zwykłe do mleka?

[ Dodano: 2008-08-26, 20:46 ]
mika ładniutki ten Twój Rysio taki blondasek :-) Siebie też mogłabyś pokazać.