Strona 110 z 674

: 22 kwie 2007, 21:56
autor: Natashka
hej kochane
nawalam mi wciaz internet... :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

ja to chyba najblizej mam doEdyty mimo ze ona w Niemczech mieszka hehe...chociaz co ja pisze przeciez Justynka z Adusia mieszkaja w Bydgoszczy to nie az tak daleko...choc i tyak za dalkeo zeby ot tak sie spotkac na pare godzinek :ico_placzek:

Brawa dla Justynki za nowe umiejetnosci. I dla Wikuni za jezorek hihi :-D

JA tak pare dni temu sie chwalilam z emoj synus nawet jeszcze nie byl przeziebiony az tu nagle dzis go zlapala jakas infekcja, byismy u lekarza bo zaczal kaszlec i katarku dostal....podobno nic groznego...dostalismy flegaminke w kropelakch, mamy dawac zwykly cebion i sanosvit

mialam cyrk przed snem malego, nie mogl usnac i musialam go 3 razy przebierac i siebie po zwymiotowal wszystko co zjadl, WSZYSTKO i to takim strumieniemz ehoho.... :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: wiec na koneic dalam mu juz tylko herbatki an noc aby sie nie odwodnil i uspialm na rekach...na szczescie nie ma goraczki dobre choc to....licze ze do wtorku sie mu polepszy bo mamy isc na szczepienie i zarazem to bedzie jego kontrola :ico_haha_01:

: 22 kwie 2007, 22:01
autor: justysia30
Aga dziekujemy za komplementy
Dejvi tez jest super i ma tak duzo wlosow
A wiktoria jak nie ma zebow tak nie ma :059:

[ Dodano: 2007-04-22, 22:04 ]
Oskarku duzo zdrowka zyczymy

tak patrze na moja mlodsza kuzynke
Obrazek
a to moj mlodszy kuzyn
Obrazek

: 23 kwie 2007, 07:09
autor: dorotex83
witajcie dziewczyny

jak tam u Was po weekendzie??

u mnie bez większych zmian. żyjemy spacerkami i odwiedzinami

Gabrysiu jak tam chrzciny?? jak malutka?? dużo wrażeń??
czekamy z niecierpliwościąna zdjęcia

: 23 kwie 2007, 08:18
autor: kasiaa1985
czesc mamusie!
biedny Oskarek :( Julka tez mi tak jeden dzien wymiotywała ;/ ale u nas taka jednodniowa grypa zołądkowa panuje i ją tez chwycilo.. ale naszczescie juz jest dobrze.
Wiktoria :ico_brawa_01:

Wiecie.. takm nie na rozmyslenie wzieło... bylismy u kuzynki na urodzinach i tam była dziewczynka starsza od Julki..w wieku naszej Adusi... jakieto dziecko było grzeczne! az do przesady ! ani razu nie słyszałam zeby zagaworzyło... jej ojciec ja wzioł na przysłowego "barana" i ta nic.... Julka to zaraz by zaczeła targac za wlosy, piszczec, smiac sie.... pozniej dali malej balonika.. a ta spokojnie sobie do niego raczkami machała... Julia jakby sie do niego dorwala to od razu by pęknał :ico_haha_01:
No i tak sobie mysle... czy moze ja nie przesadzam z wygłupami z Julką... czy to dobrze ze Julia jest taka ruchliwa? (nadpobudliwa nie jest, bo wg mnie wszystko w normnie sie miesci :ico_noniewiem: ). U mnie w domu jest duzo ludzi, kazdy z Julka sie bawi, jakies glupie mini pokazuje.. pozniej ona nam tak dokazuje :ico_haha_02: .
No ale jak uwazacie, no bo w sumie wychoywawc dziecko nalezy juz od poczatku... czy ja nie pozwalam jej za duzo? sama juz nie wiem....
No ale z drugiej strony z mezem uznalismy ze dobrze jak dziecko jest ruchilwe.. szybciej sie uczy... Julka chwyci sie lozeczka i juz wstanie! lepeij grzeczne czy ruchliwe? :ico_noniewiem:

: 23 kwie 2007, 08:43
autor: justysia30
Kasiu Wiktoria tez jest bardzo ruchliwa, ja osobiscie uwazam ze to lepiej jak dziecko jest takie ruchliwe i dobrze ze poswiecasz czas Juleczce to bardzo wazne no nic koncze bo Wiktoria znowu polecila zrzucac cd :ico_zly:

: 23 kwie 2007, 08:55
autor: ivon
Witam Wszystkich!
Przepraszam,ze przez weekend sie nie odzywalam, po prostu pisze z pracy a soboty i niedziele mam wolne. W maju to sie zmieni i bede obecna juz codziennie. Napisze troszke o mojej Mai - urodzila sie 26 sierpnia, jest takim troszke przewrotnym dzieckiem bo np. raczkuje, stoi w lozeczku a nie potrafi siedziec. Szkudnuje bardzo ale dla nas jest najukochansza. Dzis sie ujawnimy - mam nadzieje ze jakos wkleje zdjecia mojej coreczki :-)

: 23 kwie 2007, 09:01
autor: dorotex83
Kasiu ja też myśle że dobrze gdy dzieci są ruchliwe.

Ja z mała non stop się bawię no oczywiscie pomijając czas gdy musze cos ugotować posprzątać albo napisać jakas prace na uczelnie albo jak siedzę na TT.


W sumie jak dziecku nie poswieca sie zbyt duzo czasu to maluch przeciez to czuje i jak nie ma z nim kto sie bawic to bawi sie samo a pozniej jest własnie tak jak opisujesz.
Z dzieckiem trzeba sie bawić zawsze wtedy kiedy czas na to pozwala a nie na pokaz.

Ja osobiście nie wypbrażam sobie żebym nie podeszła do małej i nie powygupiała sie z nia a w niedziele jak jestesmy wszyscy razem w trójke to nic nie rządzi - zero sprzątania po obiadach - cały czas zabawa i spacerki. Sama przyjemność i radość. Mała to az w głos sie smieje jak ma nas obydwoje przy sobie.

: 23 kwie 2007, 09:08
autor: justysia30
wiktoria tez jak jestesym w trojke to smieje sie w glos i piszczy z radosci

: 23 kwie 2007, 09:10
autor: justyna25
witam :ico_haha_01:
ivon mojej kołeżanki mała zaczeła stać jak miała 5 miesięcy a siedzieć nauczyć sie nie umiała długo :ico_noniewiem:
Ada ma się już lepiej :ico_brawa_01: tylko troszke jeszcze kaszle i troszke katarku ma

[ Dodano: 2007-04-23, 09:11 ]
Wczoraj miałam nocke i mój mąż dzwoni do mnie o 21 i mówi ze ada tak go wymęczyła ze szok hehe.Musiał z nią szaleć bo jak tylko ją posadził albo położył zaraz był ryk.Tak ją nauczył że jak są sami to on z nią cały czas czaleje ,teraz ma hehe :-D

: 23 kwie 2007, 09:33
autor: justysia30
Justys bardzo mi szkoda ze w koncu sie nie spotkalysmy no ale mam nadzieje ze przyjedziemy w wakacjie to moze wtedy uda nam sie spotkac :ico_buziaczki_big: