Strona 110 z 441

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 16 lis 2012, 17:28
autor: Mamusia28
Dziewcyzny jakie u mnie mglisko!!! Swiata nie widać od 14stej. Rano byłam z mała na pobraniu krwi z paluszka- panie pobierajace byly bardzo mile, zabawialy ja, kaczuszke piszczalke dawaly i krew pobraly z usmiechem na ustach malej. O 15 mialy byc wyniki ale nie chcialo mi sie isc na taka pogode. W poniedzialek jestem umowiona na szczepienie to sie dowiem co i jak u lekarki bo i tak do niej wyniki trafiaja. Gosia pytalas o wage to 5600 wazyla 6 tygodniu temu. Pielegniarka stwierdzila ze ladnie przybywa i ze juz nie bedzie tak szybko przybierala na wadze jak wczesniej. Glowka jej urosla ma juz 40 cm a ja nie mam czapki dla niej:/ tzn mam ale okazalo sie ze jest uczulona nie wiem z czego zrobili to badziewie cale czoło jej obsypalo.

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 16 lis 2012, 17:31
autor: Qanchita
Marcinek też dopiero teraz zaczął łapać sam zabawki.Moja bratanica juz miesiac temu łapała,a mały dopiero tak od tygodnia wszystko łapie i trzyma :-)
Dziewczynki zazwyczaj rozwijają się szybciej...
Rano jutro tez warsztaty na temat taniego i zdrowego jedzenia :)
Wiec chyba po drodze sobie jakiegos hamburgera zjem :P
To zdrowo jak jasna ciasna :ico_oczko:

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 16 lis 2012, 17:40
autor: Madleine
Marcinek też dopiero teraz zaczął łapać sam zabawki.Moja bratanica juz miesiac temu łapała,a mały dopiero tak od tygodnia wszystko łapie i trzyma :-)
Dziewczynki zazwyczaj rozwijają się szybciej...
Rano jutro tez warsztaty na temat taniego i zdrowego jedzenia :)
Wiec chyba po drodze sobie jakiegos hamburgera zjem :P
To zdrowo jak jasna ciasna :ico_oczko:
hehehe no rajca:P ale chyba nawet na hmburgera nie zdaze wiec bede na glodniaka siedziec :-)

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 16 lis 2012, 17:58
autor: gosia888
mały dziś w dzień załapał fany patent na zasypianie - kłade go nie śpiącego do łóżeczka,daje smoczek,przytulanke taką niby specjalna dla niemowlat,on ja przytula i sam zasypia
super :ico_brawa_01: ja jakoś Tomka nie potrafiłam do samego zasypiania przyzwyczaić. Jak miał 4 lata to jeszcze kładłam się koło niego i czekałam aż zaśnie. Potem z Pawłem mieliśmy zmiany raz on raz ja. I Paweł na swoich zmianach nie czekał aż Tomek zaśnie tylko głaskał po plecach chwilę i wychodził. To i ja tak zaczęłam :-D
A z Maksiem to wychodzę z nim do pokoju gdzie jest łóżeczko kładę się na łóżku z nim i usypia. Czasem poje cycka czasem się poprzytula czasem biorę na ręce ale nie chodzę. A w ogóle już prawie go uregulowałam :ico_sorki: i jest o niebo lepiej :ico_sorki: No i przekonałam go do smoka. Był taki czas że pluł nim strasznie a teraz już ciągnie ładnie.

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 16 lis 2012, 21:26
autor: Qanchita
U nas zasypianie jest w miarę samodzielne. Tymek albo odpadnie jeszcze podczas karmienia albo jak widzę że trze już oczka, to kładę do łóżeczka, daję smoczek, tetrę, włączam pozytywkę i wychodzę. Jak to nie działa to pogłaskam po skroni, ponucę coś i mały odlatuje :ico_haha_01: Z Jolką było tak samo ale jak już podrosła to dostaje butlę z mlekiem lub herbatką a ja czytam jedną bajkę. Teraz braci Grimm przerabiamy :ico_oczko:

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 16 lis 2012, 21:39
autor: Mamusia28
Mam pytanie do mam karmiących- czy jecie cytrusy? Ja tylko cytryne dodaje do potraw. oraz czy jecie czekolade, kakao? Moje dziecko sie naprawilo spalo 6 godzin w nocy, później pobudki co 2-3 godziny. Pieknie dzisiaj jadła - az trudno uwierzyc cos jej sie odmienilo. Aaaa i chcialam jeszcze zapytac czy wasze dzieci trzymaja non stop raczki, paluskzi w buzi? Lekarka kazała mi wsadzac smoczek zeby nie raczki byly przy buzi bo pozniej dzieci maja po 3 lata i trudno je tego oduczyć, a że smoczek prościej odstawić.... Tylko jak ja jej doje smoczek to ona go wypluwa i laduje raczki do buzi.

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 16 lis 2012, 22:19
autor: gosia888
Mamusia
co do cytrusów cytrynę w herbacie piję, sok pomarańczowy ale pomarańczy nie próbowałam a dzisiaj sobie kupiłam grejpfruta i będę próbować mam nadzieję że nic nie będzie :ico_sorki:

czekoladę jem już jakiś czas i w porządku wszystko :ico_sorki: kakaa samego w sobie nie piłam ale gdybym miała okazję to bym piła bo jak mogę czekoladę to i kakao.
czy wasze dzieci trzymaja non stop raczki, paluskzi w buzi?
praktycznie coś musi mieć w buzi cały czas, albo rączki albo smoczek albo cycek haha. No ale ze smokiem to się naprawił. Naprawdę nie chciał pluł na odległość a go nauczyłam.

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 16 lis 2012, 22:26
autor: Qanchita
Mamusia ja jadłam już kilka razy mandarynkę i nic się nie działo. Co do czekolady to też mi się zdarza a kakao nie bo mały ma mleko uczulony. Dzieciaczki już mają ponad 3 miesiące to więcej możemy eksperymentować :ico_oczko:
Tymek też łapki cały czas by w buzi trzymał. Nawet smoczek sobie wyjmuje żeby tylko móc łapę wsadzić :ico_haha_01:
Świetnie sprawdza się gryzaczek. Przy nim nawet rączki są mało interesujące. Potrafi go memlać cały dzień:)

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 16 lis 2012, 22:34
autor: Mamusia28
Sok pomaranczowy mam w lodowce wiec moze lyka tez sprobuje:)
I tak mi sie chce czekolady!!!!!! Musze meza namowic zeby otworzyl nasze oryginalne szwajcarskie czekolady:)

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 16 lis 2012, 23:17
autor: Madleine
Mał tez cały czas pcha piesci do buzi,wogole wszystko.Ostatnio intensynie gryzie gryzaki...:-)