Strona 110 z 144

: 03 maja 2007, 23:21
autor: madziorka hihi
to w takim razie, az sie boje dnia kiedy skoncze prace.. juz za 3 tyg.. i zasiade na forum razem z wami... a wolny czas bede wypelniac.... jedzeniem.... hihi w ciagu miesiaca nadrobie za dziewiec hehe

: 04 maja 2007, 09:16
autor: Gosia A
madziorka hihi, - niewykluczne!!! :-D ja całą ciąże na zwolnieniu .... i co??? 17,5 !!!! koszmar :-D ale cóż ..teraz juz nic nie poradze :-D

: 04 maja 2007, 09:31
autor: Kinga_łódź
A no zdarza się dziewczyny :ico_oczko: Ja wkońcu w piątek przed wyjazdem zjadłam te lody o smaku gumy pychotka :ico_brawa_01: i taka szczęśliwa chodziłam :ico_brawa_01:

: 04 maja 2007, 10:24
autor: kasia1983
ja wczoraj zaspokoiłam chęć na grilla :ico_brawa_01: a dzis od rana kanapeczki z dżemem i nutellą a do tego mleczko.
Boję sie że jak juz będę siedzieć na zwolnieniu to się dopiero roztyję :ico_oczko:

: 04 maja 2007, 12:56
autor: wisienka24
A ja ide na grilla w niedziele!!! Juz sie nie moge doczekac!!!! :ico_brawa_01: A zaraz smigam do dietetyka. jestem ciekawa co mi powie... :-)

: 04 maja 2007, 13:28
autor: Kinga_łódź
Ja przez ten weekend to się tak najadłam i kiełbasek z grilla i z ogniska i skrzydełek z grilla pychotka aż mi się zachciało :ico_oczko:

: 04 maja 2007, 14:28
autor: magda26
A ja dzisiaj rosołek potem kotlecika rybnego sałatka z czerwonej kapusty i ziemniaczki a teraz czeka mnie ejszce wczorajsyz kawałek torta advocatowego :-D

: 04 maja 2007, 14:30
autor: zborra
No i jak tu nie tyć, jak każda tak pisze, że ślina po brodzie leci... :ico_wstydzioch: Ja jakoś się trzymam dziś, na śniadanko 2kromeczki razowca, potem mały banan i kefirek...Za chwilę zupka jarzynowa...Mama mnie kusiła ciachem, ale udał omi się odmówić...Jestem z siebie dumna!

: 04 maja 2007, 16:29
autor: Gosia A
a ja bym zjadła jakieś ciacho... tylko iść mi sie nie chce do sklepu..a pichcić tez nie ...i co tu zrobić.. żeby mieć ciastko i je zjeść ?? :-D

: 04 maja 2007, 16:32
autor: zborra
To jest problem... :ico_olaboga: No cóż, wyjścia są dwa...albo Ci się odechce ciastka, albo pobiegniesz do sklepu! Ja p otym obiedzie o mam ochotę na lody...Na szczęście chyba mam coś na czarną godzinę...