Awatar użytkownika
wisienka24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2589
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:31

13 mar 2008, 20:48

Dlatego my chcemy juz wracac i byc jak najblizej. Nawet w Anglii czy Irlandii, ale USA to jednak troche za daleko. :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
karolina-ch
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 899
Rejestracja: 09 mar 2007, 19:27

13 mar 2008, 20:50

no to prawda, my niby tez daleko ale jednak to nie problem wsiasc w samolot zwlaszcza ze ceny trafiaja sie dosc niskie i mozna dwa, trzy razydo roku odwiedzac rodznike, poza tym oni moga przyleciec do nas, to tlyko 2,5 godziny samolotem no jeszcze dojazdy do lotnisk ale to i tak znacznie krocej niz z usa :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
wisienka24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2589
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:31

13 mar 2008, 20:56

No wlasnie. A ta nasza wycieczka to 14 godzin jazdy samochodem w jedna strone, wiec troche dlugo, dlatego sie tak martwie. Chyba wyjedziemy w nocy, to Szymek bedzie mogl sobie spac w samochodzie. Juz sama nie wiem jak to zorganizowac. :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
karolina-ch
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 899
Rejestracja: 09 mar 2007, 19:27

13 mar 2008, 20:59

ooo matko :ico_olaboga: :ico_olaboga: no to ladna wyprawa, ale bedziecie robic postoje i dacie jakos rade, my jechalismy ponad 4 godziny w autobusie bo londyn samochodem to tragedia, ale ona byla taka malutka, poza tym kazde dziecko jest inne, mniejmy nadzieje ze nie bedzie tak zle, trzymam kciuki :ico_haha_01:

[ Dodano: 2008-03-13, 20:03 ]
wiecie co, znalazlam sposob na Amelke, dzis szalala a wiedzialam ze jest spiaca, w hustawce baterie wysiadly wiec jej nie moglam uspic melodyjka, polozylam ja do lozeczka i wyszlam, bo chcialam ja przetrzymac a jak jestem w salonie to pewnie bym nie wytrzymala i ja wziela na rece jakby zaczela jeczec, poszlam, pozmywalam, wrocilam za pare minut i zasnela sama, jeszcze na boczku :ico_haha_01: coz to moj sposob na dzisiaj akurat, bo te jej jeki niby sa na zarty i wiem ze cos nimi wymusza ale ja nie moge ich zniesc i zaraz trafia na rece :ico_oczko: a ona juz sie zrobilam sprytna i chyba robi to troche celowo :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

13 mar 2008, 21:06

wisienko- mam nadzieje, ze podróż się uda, ale tak jak pisze Karolina Szymuś to już duzy chłopak więc myslę, że wytrzyma, a po powrocie koniecznie załącz zdjęcia :-D

karolina- zdjęcia Amleki super, ja ciągle nie mam czasu, żeby zgrać jakieś nowe Tosiowe

Z tą emigracją to wydaje mi się, ze mnie byłoby cięzko, jestem bardzo przywiązana do rodziny i przyjaciół. Na szczęście nam się tak życie ułozyło, że nie nażekamy w kwestiach zarobkowych więc nie am przymusu, zresztą mój mąż jest agorofobem ukrytym i chyba nigdy by się nie zgodził na emigracje gdyby nie musiał. Tak,że podziwiam was. Na szczeście macie pociechy i mężów ze sobą.

A tak na marginsie to dziewczyny nie bagatelizujcie grypy, zawsze odpowcznijcie ze 2-3 dni. Własnie mam zajęcia z kardiologi i dzisiaj rozmawiałam z 29 letnim chłopakiem, który miał grype ale nie miał czasu chororwać bo pracował. NIestety rzuciło mu się na serce i teraz czeka na przeszczep :ico_szoking: a z tym u nas krucho po akcji pana Zioby. Normalnie pakac się chce :ico_placzek:

[ Dodano: 2008-03-13, 20:08 ]
karolina- ja Tosie już od jakiegos czasu klade do łóżeczka na noc i ona coś tam sobie postęka ale zasypia sama. Nie reaguje na jej stekanie i nauczyła się ,ze ma sama zasnać. Wcześniej musiałam ją nosić, ale jak sobie pomyslałam co będzie jak przytyje to zmieniłam strategie.

Awatar użytkownika
karolina-ch
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 899
Rejestracja: 09 mar 2007, 19:27

13 mar 2008, 21:15

musze to mojemu mezowi przekazac :ico_olaboga: :ico_olaboga: dobrze miec tu u nas takie madre panie g:D> wiecie co odnosnie waszej wiedzy medycznej, bylam z moja mala u lekarki z tymi krostkami na policzkach i przepisala malej krem (ma opakowanie tak wielkie jak pasta BHP :ico_szoking: )ale on jakos jej nie pomaga, z tym z eona powiedziala ze nie ma sie co martwic nie jest to alergia, ale to jest takie szorstkie i jak sie wyglupia to cale poliki czerwone,a krostki to takie jakby kaszaki i one takie suche sie robia, dziewczynki moze wy macie jakies pomysl, probwalam tlustym kremem bambino i oliwka i teraz tym kremem ale moze to po prostu samo przejdzie :ico_olaboga: :ico_olaboga: no nie wiem :ico_noniewiem: cale cialko ma tak delikatne jak jedwab a buzia jak papier scierny :ico_placzek: szkoda ze nie ma peelingow dla malych dzieci :-D

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

13 mar 2008, 21:23

karolina- Tosia miala takie krostki jak była malutka, dostała wtedy dwie maści ale obie na recepte, mupirox( mupirocinum 20mg/g) i elosan ( mometasoni furoas 1mg/g), smarowałam jej i przeszło po tygodniu więc może popros lekarke o te maści, nazwy w nawiasie podaj bo te przed to są nazwy handlowe pod którymi wystepuje w polsce.

Ide ćwiczyć :-D podawałam wam wczesniej linka do tych ćwiczen na brzuch, ja juz 10 dzień ćwiczę i jeszcze się nie złamałam- choć cięzko mi się mobilizować, ale coś trzeba ze sobą robić

Awatar użytkownika
karolina-ch
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 899
Rejestracja: 09 mar 2007, 19:27

13 mar 2008, 21:25

nie wiem czy oni tutaj to beda je znali a jakbym porposila kogos z polski moze by mi je zalatwil :ico_noniewiem: wiem ze tak sie nie robi ale jakby mialo jej pomoc??

Awatar użytkownika
kasia1983
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2032
Rejestracja: 13 mar 2007, 10:20

14 mar 2008, 09:24

wisienko 14h to baaardzo dużo ja bym wyjechala w nocy a potem długie postoje na rozprostowanie nożek my jechaliśmy w góry 8h i się bałam

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

14 mar 2008, 11:49

No to droga daleka przed Wami, ale dacie radę. My będziemy jechać z Wrocławia do Serocka w maju i też się będę denerwować.
Karolinko zdjęcia super. Naprawdę świetne.
Co do rodzeństwa ja mam młodsza o rok siostrę o o trzy lata brata i zawsze się lepiej dogadywałam z siostrą, ale od pięciu lat z bratem. siostra wyszła za mąż za mężczyznę starszego od naszego ojca i do tego podwójnego rozwodnika i niestety kontakt sie nam urwala. Ja tego pana nie szanuję i nie lubię i nie chcę go na swoich imprezach rodzinnych typu chrzciny amelki. Oczywiście są zgrzyty i będą,a le cóż. Nie godzę się na pakiet ona i on, a ona nie godzi sie na to bym miała swoje zdanie. Najgorsze, że nawet jeśli się widzimy to ona wraca do tego i wymusza na mnie zmianę zdania. Oczywiście są zgrzyty. Za to z bratem zaczęlam się dogadywac świetnie.

[ Dodano: 2008-03-14, 13:55 ]
Ale znam rodzeństwa, między którymi różnica wieku jest znaczna i też świetnie się dogadują. To mimo wszystko ważne, choć wydaje mi się, że po zalożeniu własnej rodziny rodzeństwo schodzi na plan dalszy i te relacje, jakie by nie byly, zawsze troszke się urywają.
a co do zawistnych ludzi to chyba wszędzie jest tak samo. Ludzie patrzą na efekty czyjejś pracy, ale już na pracę nie, a bardzo często nie byłoby ich stać na poświęcenia i wydaje im się, że wszystko się robi samo.
Amelcia raczkuje. Normalnie na czterech, tylko niestety do tyłu. Na szczęście zapomniała o pełzaniu na plecach i skończyły się kolizje z fotelami i innymi sprzętami domowymi. przynajmniej widzi gdzie idzie.

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość