elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

20 sty 2012, 21:55

A lekarz przyszedl przed porodem do niej i mowi - uuu,ty taka wska w biodrach,nie dasz rady urodzic,zaplac,to ci CC zrobie
to najlepiej byłoby zawsze ale to zawsze rodzic w towarzystwie kogoś by był świadek na takie słowa i skargi skłądać, by w końcu wzieli się za siebie, a cwaniaki wiedzą, że ludziom kasy szkoda bo jej nie mają i albo prywatne kliniki wybierają albo kasy żądają za cenę zdrowia kobiety czy dzieci. Niepojęte to dla mnie, a narzekają Polki na porody w UK - a tutaj serio rzygać sie chce tacy mili są dla rodzących, pomagają, wspierają i robią to co Ty chcesz - znieczulenia do wyboru a mozesz wziać nawet wszystkie i nikt nie odmówi i nie zabroni. Rzeby ta Unia do polskich szpitali dotarła było by cudnie, tutaj się boją, ze ktoś skargę złoży - plan porodu się robi i nie mają prawa od niego odejść chyba, ze coś zagraża życiu kobiety czy dziecka to wtedy co innego.

Awatar użytkownika
Beatka78
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1689
Rejestracja: 10 mar 2007, 11:18

20 sty 2012, 22:55

elibell nie jest tak do konca w UK jak piszesz moze opieka przed i wczasie porodu ok bo tak jak piszesz znieczulenie i inne zachcianki masz na zawolanie, ale oni stawiaja na porody naturalne i ja po dwoch ciezkich porodach w UK naciskam teraz na cc i nic a nic nie chca sie zgodzic i tym razem znow jestem po terminie i niedlugo wizyta w szpitalu w sprawie indukcji i umowienie terminu ale ja nie wyrazam zgody i zobaczymy co zrobia bo 3 raz inukcji porodu i skutkow tego nie bede przechodzic

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

20 sty 2012, 23:04

Beatka78, ale czy nacisk na naturalny poród jest zły?? ja też 2 porody przeszłam i dwa z emergency i nadal uważam, że opieka jest lepsza od polskiej, wolę 40h porodu jak porwać się tylko po to bo lekarzom nie chce się czekać. Oczywiście to moja opinia i każa ma prawo do włąsnej - oczywiście nie rodziłam w PL więc nie wiem na sobie jak jest, ale z tego co czytam i co widziałam (byłam osobą towarzyszącą na porodzie siostry) to wole te warunki tutaj. Nawet po opisie mojego pierwszego porodu ginekologowi polskiemu, powiedział, że miałam fajnie mimo wielu godzin - bo w PL zajęłonby to może 10h ale miesiac bym na tyłku nie usiadła a później mogłabym mieć inne problemy, a wiadomo jakie są od nacinania krocza - co jest w ogóle w większości przypadków nie potrzebne. Ale podkreslam to moja indywidualna ocena po tym co przezyłąm na porodóce tutaj 2 razy.
Owszem współczuję ci, ze juz tyle po terminie i czekanie, bo w PL już byś była pod oxy albo na stole. Współczuję bo kolejny raz masz to przechodzić, choć życzę by jednak tak nie było - ciepła kąpiel i przysiady rób - mi pomogło dzień przed terminem urodziłam:)
No i w sumie ile porodów tyle opini

lilo

20 sty 2012, 23:10

bo w PL już byś była pod oxy albo na stole.
Ja rodziłam po terminie i nikt mi na siłę nie proponował wywoływania a tym bardziej cc.
Trochę dramatyzujesz.

Wszystko ma swoje plusy i minusy, w UK chyba całą ciążę tak naturalnie traktują - jak kobieta krwawi no to trudno - widać nie pisana jej ciąża, nie podtrzymują. Poród też - dwa pierwsze były masakra po którym kobieta dochodziła do siebie miesiąc - trudno, w końcu przecież przeżyła.

Beatka78, trochę mnie dziwi jednak to podejście do ciebie bo na wątku na którym piszę była dziewczyna mieszkająca w UK i nie sprzeciwiali się cesarce - ale ona pierwszą też miała cesarkę tylko w Pl, może dlatego?
Ostatnio zmieniony 20 sty 2012, 23:18 przez lilo, łącznie zmieniany 1 raz.

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

20 sty 2012, 23:15

Mnie wody zaczęły odchodzić o 1 w nocy a o 10 rano już podali mi oxy bo na naturalny za długo by czekać.
Ja wolałam by nie dawali bo jestem za natura w 100/% ale co miałam zrobić kłócić się nimi i potem by mnie nie wiadomo jak obsługiwali.

lilo

20 sty 2012, 23:17

Mi nic nie podawano cały poród, dopiero po na obkurczenie się macicy więc widać co szpital to obyczaj.

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

20 sty 2012, 23:26

bo w PL już byś była pod oxy albo na stole.
Ja rodziłam po terminie i nikt mi na siłę nie proponował wywoływania a tym bardziej cc.
Trochę dramatyzujesz.
ale gdzie w tym dramaturgia, bo nie rozumiem, stwierdziłam tylko, że tak w PL robią, przynajmniej w moich rodzinnych okolicach i tyle. Ja nie dramatyzuję w ogólę, porównałam, wyraziłam swoją opinię nic ponad to.

Awatar użytkownika
Beatka78
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1689
Rejestracja: 10 mar 2007, 11:18

21 sty 2012, 00:35

lilo wiem o ktorej dziewczynie piszesz ale to inna sytuacja bo w UK jak mialas pierwsza cc to druga mozesz miec z wyboru lub SN rodzisz

elibell ja tez wlasnie nie rodzilam w PL za to w UK 2x i oby dwa porody wywolywane po 2 tyg od terminu, po dwa dni w szpitalu z bolami i epiduralem a porody skoczyly sie kleszczami i proznociagiem (oby dwa takie same) ponacinali mnie jak frankensztajna,dwa dni po drugim porodzie szwy puscily, polozna stwierdzial ze wszytko sie zrosnie , i nie zroslo sie, wyladowalam na stole operacyjnym z peknieciem II krocza gdzie kiszka stolcowa byla na wirzchu i musialam miec plastyke krocza gdzie po tym dwa tyg nie moglam dojsc do siebie tak bolala i rwala rana
a dodam ze rodzilam w specjalistycznym (maternity) szpitalu w Londynie gdzie opieka jest naprawde dobra, nie nazekam ale ten nacisk na sily natury wg mnie jest przesadny bo czasami trzeba ominac nature
co do przyciadow to od paru dni mecze sutki, przysiady robie, sex jest i nic

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

21 sty 2012, 01:06

Beatka78, jejuś biedulko bardzo współczuję, ja bym chyba już na 3 sie w takiej sytuacji nie zdecydowała. Nie wiem co ci poradzic nawet, w takiej sytuacji to tak przesada byś rodziła naturalnie, bo co jak znów będa musieli ciać itp, oczywiście życzę Ci by wszystko przebiegło tym razem suoper bez komplikacji, bez próżnociągu (wiem co to znaczy - pierwszy poród z próżnociągiem miałam) jedynie mogę powiedzieć byś myślała pozytywnie, myśl, o tym że juz rodzisz i jest dobrze - wiem, ze to głupio brzmi ale wierzę w to, że myślać źle przyciągamy do siebie złe i na odwrót. I własnie z porodami to przeszłam, wszystko czego sie bałam przy pierwszym o czym myślałam panicznie to miałam, z drugim też, mówiłąm że ma być szybko, w nocy i rano do domu i tak było, gdzie przy drugim spotkaniu w szpitalu po odejściu wód powiedzieli, że to jeszcze może potrwac nawet dobę, powiedziałam im, ze nie że ja tu dziśw nocy wróćę to się położna zdziwiła jam mnie zobaczyła ledwo chodzacą w pionie po około 1,5h z 6 cm rozwarcia

Awatar użytkownika
Beatka78
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1689
Rejestracja: 10 mar 2007, 11:18

21 sty 2012, 11:33

dzieki elibell ja staram sie myslec pozytywnie ale tak jak mowisz moga mnie tam na dole znow naciac bo mala jest duza i mi wkoncu pip..ka odpadnie :-D bo w srodku jest zrost na zroscie, ale wg nich na cc sie nie kwalifikuje,
jesli porod zacznie sie naturalie to ok moge rodzic bo natura sama ja wypchnie
ale indukcja nie bo to wszystko sztucznie i ani organizm ani szyjka nie sa przygotowane na porod i dlatego czesto konczy sie taki porod kleszczami lub czasem nawet cc

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość