Witajcie kochane
asika82 pytałam lekarza o jedzonko (bo ja też tak sceptycznie podchodzę do słioczkowego jedzenia< chciałam poczekać jeszcze). Lekarz powiedział mi, że to już tylko zależy ode mnie bo małemu idzie piąty miesiąc, więc poczekam jeszcze z tydzień i zaczniemy od marchewki.
Co do jedzenia na noc, to mogę poradzić Ci butelkę tomme tippe i smoczek nr 2, kleik trochę ciężko idzie z tego ale Igor daję radę i ćwiczy przez to mięśnie żuchwy
Ja nie podaję na noc Igorowi z łyżeczki, bo na razie uczy się dopiero nią jeść więc nie bardzo mu to jeszcze idzie. Wolę na noc butlę, tak jak któraś pisała, butla nastraja do snu. Ma czas żeby nauczyć się jeść łyżeczką, na razie za bardzo się po pewnym czasie denerwuję i mało mi zjada.
myszka_ mamą się nie przejmuj i jak nie chcesz to nie dokarmaij, bo z tego co piszesz Damianek wcale się nie budzi tak często do jedzenia więc Twoje mleko mu wystarcza. Asika pisze, że Antoś co 2,5 h się budzi, to już inna sparwa widocznie jemu nie wystarcza już cycuś.
Moja mama też wogulę się nie wtrąca, jest superowa. Zresztą od jutra będzie zostawać z Igorem bo ja do pracy wracam
. Dobrze, że w przedszkolu pracuję to razem z przerwą na karmienie nie będzie mnie w domu ok 4-5 godzinek. No i mam bardzo blisko do pracy i do mamay więc super. Strasznie mi się nie chce, na razie wracam tylko do 5 września, a potem do końca miesiąca mam urlop.
Acha Igor ma 65cm i waży 6450
Mogę się tylko domyślać, że może chodzi o Twoją mamę ... Trzymam kciuki żeby problemy się szybko rozwiązały, a Ty żebyś wracała do nas pełna weny do pisania nowych postów 
nic