Strona 110 z 572

: 28 sie 2008, 19:23
autor: Marcia77
doczytała ze poruszyłyście temat pieskow..ja mam młodego sznaucerka i jest strasznie zywiołowy i cieżko nad nim zapanowac..wiec naprawde boje sie co to bedzie jak pojawi sie dizdzia w domku..on np uwilebia wskoczyc na mnie niespodziewanie zeby sie bawić...nie moge go tego oduczyć..

: 28 sie 2008, 19:50
autor: aniafs
Marcia, wiesz z młodym psem może być rzeczywiście kłopot, ciężko będzie go odpowiednio "ułozyć" do czasu przyjścia dzidzi na świat. Mój jamnik jest stary, teraz to raczej ja go częsciej zachęcam do zabawy niż on mnie :ico_haha_01: staram się go nie wpuszczać do pokoju gdzie będzie kącik maleństwa.
Nie masz co się martwić, napewno bedzie dobrze. Może jak juz bedzie maleństwo w domu, naucz go aby się zbytno do niego nie zbliżał. Chociaż uważam, że na dobry początek warto zaspokoić psią ciekawoś, dac mu dzidzi do "obwąchania", a wczesniej przynieść pieluszkę ze szpitala.Psy są madrzejsze niż nam się wydaje. A czy Twój sznaucerek to szuczka czy pies?? to też ma znaczenie. Suki często na niemowlaka reagują jak na szczenię, załącza im się instynkt macierzyński :ico_oczko:

: 28 sie 2008, 19:58
autor: osita
zirca, na pierwszej stronie jest tez ta "moja" lista - mozesz uzupelnic :ico_oczko:
Ika202, ty mialas cc i porod naturalny??? powiedz, jak to jest? co lepsze, duza roznica???
ja mam przeczucie, ze teraz bedzie naturalnie i sie boje :ico_noniewiem:
aniafs, gratuluje zakupow :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

ja sie b. ciesze, ze mam termin na poczatek grudnia :ico_brawa_01: bo fajnie, ze jeszcze w tym roku sie urodzi - bedzie jednak rok do przodu, a z drugiej strony, na 90% bedziemy w domku na swieta :ico_brawa_01: w sensie, ze powinismy z porodem sie wyrobic :ico_oczko: tylko ze.. musze z lekarzem zagadac, czy jak do tego 12 ruchu nie bedzie, czy beda wywolywac czy czekac od tego terminu 2 tyg - mam nadzieje, ze bedzie "litosciwy" :ico_haha_01: :ico_oczko:

: 28 sie 2008, 20:23
autor: aniafs
Osita napisał/a:
Ika202, ty mialas cc i porod naturalny??? powiedz, jak to jest?
Własnie, własnie dziewczyny - mamusie powspominajcie trochę Wasze porody, jak ja uwielbiam słuchać i czytać opowieści o narodzinach.

: 28 sie 2008, 20:24
autor: Ika202
Ika202, ty mialas cc i porod naturalny??? powiedz, jak to jest? co lepsze, duza roznica???
ja mam przeczucie, ze teraz bedzie naturalnie i sie boje :ico_noniewiem:
Nie ja miałam 3cc nie miałam okazji rodzić naturalnie :ico_olaboga: ale powiem ci że następne cc przechodzi się gorzej :ico_placzek: :ico_placzek:

[ Dodano: 2008-08-28, 20:34 ]
jak ja uwielbiam słuchać i czytać opowieści o narodzinach.
no nie wiem czy moje by ci humoru nie popsuły :ico_placzek:

: 28 sie 2008, 20:42
autor: aniafs
Ika napisał/a:
no nie wiem czy moje by ci humoru nie popsuły
Ika, mnie nic nie przerazi, uważam, że te zarówno traumatyczne jak i dość lekkie porody to dobra lekcja do wysłuchania, z jednych i drugich mozna wyniesc naukę na przyszłość,tzn. na swój własny poród.

: 28 sie 2008, 20:58
autor: osita
Ika, mnie nic nie przerazi
ja kiedys opisywalam moj na wspomnieniach porodow.. poszukam stronki i wkleje :ico_oczko:
Nie ja miałam 3cc nie miałam okazji rodzić naturalnie :ico_olaboga:
o kurcze... nie wiem dlaczego, myslalam, ze ty mialas 2 cc i naturke :ico_oczko: ja po prostu nie mialam rozwarcia, ale w tamtej ciazy pamietam, ze w szkole rodzenia o porodzie, przygotowaniu do niego, pologu .... i nic o cc. w koncu juz jak byla "obsluga" dziecka, to poprosilam o jakies przyblizenie cc - a polozna, ze po co??? :ico_zly: a ja: chocby po to, ze teraz rodzi sie tutaj ok. 30% dzieci tym sposobem??? glupia baba, ja mialam przeczucie ze bedzie cc i tak bylo. teraz mam przeczucie do naturalnego, moze dlatego, ze sie tego boje :ico_haha_01:

[ Dodano: 2008-08-28, 21:08 ]
kurcze, chyba na starym forum opisywalam :ico_oczko: ale u mnie to dluga historia, kiedy indziej pojdzie :ico_oczko: poki co, dla ciekawskich:
http://www.tik-tak.pl/forum_dla_rodzico ... sc&start=0
http://www.tik-tak.pl/forum_dla_rodzico ... sc&start=0

: 28 sie 2008, 21:15
autor: Ika202
ja miałam pierwszą cesarkę bo mi się łożysko odkleiło zaczęłam mocno krwawić a mała już tętna nie miała ,drugi bo mały odstęp czasu ,trzeci to samo ale powiem wam ze tą 3 cc wspominam najgorzej podczas samego ciecia zaczęło mi bardzo ciśnienie spadać i traciłam przytomność ale jakoś sie udało ale po cieciu to była tragedia umierałam z bólu dostawałam takie środki przeciw bólowe (coś jak morfina) a ja umierałam nic mi nie pomagało a mało tego dopadł się zespól pooperacyjny tragedia każda próba wstania kończyło się strasznym bólem głowy i omdleniami w domu też było ciężko ale na szczęście to przeszło i wiecie co to prawda że szybko zapomina się o tym wszystkim co sie wycierpiało my z mężem już się powoli szykujemy do kolejnej ciąży ale na pewno nie teraz :ico_oczko:

[ Dodano: 2008-08-28, 21:26 ]
ale wiecie co gdybym miała to wszystko opisywać wrrrrrrrr az mi ciarki przechodzą kiedyś znalazłam na necie film z cc i chciałam go obejrzeć ale po pierwszych paru minutach zrezygnowałam nie dałam rady i mój żołądek tez nie :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

: 28 sie 2008, 21:41
autor: osita
Ika202, a jaka roznica miedzy dziecmi u ciebie??? u mnie spoko -bedzie 3,5 roku :-) a cc bylo, jak mowie, bo pomimo wielu prob i wykorzystania wszystkich mozliwych metod - nie bylo rozwarcia. a wod juz brakowalo :ico_oczko:

: 28 sie 2008, 21:45
autor: Ika202
u mnie koło 2 lat tylko miedzy chłopakami jest rocznikowo rok ale zabrakło tylko 2 m-cy aby były miedzy nimi równe dwa lata :ico_oczko: Bo jeden jest z końca roku drugi z początku :ico_oczko:

[ Dodano: 2008-08-28, 21:46 ]
osita, powiem ci że mojego mąża kuzynka 2 dzieci rodziła naturalnie a 3 miała już cc i ona mówi że wolałaby jeszcze kilka razy rodzić naturalnie niż nieć znowu cc :ico_noniewiem: