dzień doberek
Sandrusia, nooo, dobrze, że zajrzałaś
Wrocilam do pracy,

już?? a czym się zajmujesz?
szczerze Wam powiem, że u mnie pojawiła się propozycja pracy na weekendy, kiedy Krzysiek jest w domu i zastanawiam się... choć z drugiej strony wydaje mi się to bardzo szybko... mój maluch dziś kończy 7 tygodni dopiero
u nas nocka dobrze... Mały jakby częściej budził się na jedzonko, bo co 3 godzinki, ale ja i tak wyspana jestem

on jakiś taki wydaje mi się głodniejszy, choć nie zjada na raz więcej jak 120ml, a najczęściej 100-110ml

może ma skok po prostu i potrzebuje więcej
u nas pogoda dzis ładna, sucho, śnieg sobie polazł gdzieś (i nie będę pytała gdzie

) , więc wybieramy się po śniadanku na spacerek... Chłop pojedzie załatwiać raty na tv, bo w końcu się zdecydowaliśmy, że kupimy jakiś

my w ogóle anty-tv jesteśmy

tylko Młody ogląda jakieś bajki i programy, my od wielkiego dzwona cosik... w Polsce zresztą było tak samo

noo, ale chłop mnie przekonał, że teraz w tych nowych tv są wejścia na kabel od kompa i nasze seriale będziemy mogli oglądać na większym ekranie niż nasz 19'' monitor

heh...
oki, już nie marudzę przed śniadaniem

miłego dzionka życzę i mam nadzieję, że nockę mialyście dobrą
