: 17 gru 2009, 23:46
wiesz co na poczatku było dużo strachu, bo pierwsżą ciąże poroniłam w 10 tc, także każda kolejna wizyta była dla mnie okropna, bałam sie jak nie wiem co potem było ok, pod koniec okazało sie,że główka jest dużo za duża zrobiłam konsultacje u ginekoloszki mojej siostry i ona mi powiedziała,że poprostu igor jest duzyaniaj84 a Ty miło wspominasz swoją ciązę czy miałaś jakieś problemy?
a na końcu 4 godz na porodówce i już go miałam
sam sie poddałprzetrzymałaś go