Awatar użytkownika
aniaj84
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2186
Rejestracja: 11 lip 2008, 21:34

02 sie 2010, 14:13

justynko, wiem że macie ciężki okres ale napewno zaraz bedzie dobrze
życzę dużo siły dla was :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

robak
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 826
Rejestracja: 27 cze 2007, 11:53

02 sie 2010, 18:07

justysia matko boska trzymajcie sie....biedny maluszek Wasz....niech szybciutko dochodzi do siebie... :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

co do oczekiwania na bobo to ja tez zupelnie na luzie podchodze do tej ciazy nie panikuje jak cos ukluje czy zaboli , czas po prostu leci a ja rosne;PPz Sarka jak chodzilam to wiecznie jeden temat byl ksiazek o dzieciach to przeczytalam stosy...a teraz nic zero...ale juz moglby byc listopad bo chcem juz porod miec za soba.,...matko jak ja sie boje tego porodu , pierwszego sie nie balam bo nie wiedzialam co mnie czeka a teraz normalnie szok!! :ico_szoking: wy tez tak macie??

Awatar użytkownika
Monia M
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1319
Rejestracja: 16 gru 2008, 14:47

02 sie 2010, 18:14

ja sie boje porodu bardzo, ale nie boje sie tego bolu, nie boje sie o siebie, boje sie tego co moze stac sie z malenstwem, boje sie tego co polozna moze zrobic zle a co moze zaszkodzic, boje sie komplikacji podczas porodu i tego, ze bedzie tak dlugi jak pierwszy :ico_olaboga:

robak
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 826
Rejestracja: 27 cze 2007, 11:53

02 sie 2010, 21:56

Monia no ja tez boje sie komplikacji nie daj boze ale bolu to strasznie sie boje...to ile rodzilas?

Awatar użytkownika
Ania_R
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3237
Rejestracja: 10 mar 2007, 16:58

02 sie 2010, 22:09

ejustysia, przytulam mocno!!!! Trzymaj się dzielnie!!! :ico_sorki: Biedny Wiktorek :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:
ja sie boje porodu bardzo, ale nie boje sie tego bolu, nie boje sie o siebie, boje sie tego co moze stac sie z malenstwem, boje sie tego co polozna moze zrobic zle a co moze zaszkodzic, boje sie komplikacji podczas porodu i tego, ze bedzie tak dlugi jak pierwszy
to tak jak ja :ico_placzek: :ico_chory:
to ile rodzilas?
co do długości porodu to się tak nie bójcie :ico_sorki: Każde kolejne dziecko rodzi sie już duuuuużo szybciej (jesli nie ma komplikacji których i ja sie boje jak już pisalam) :ico_oczko: :ico_sorki: Madzie rodziłam 27 godzin :ico_olaboga: a Maje już nie całe 7 :ico_oczko: :ico_sorki: więc teraz licze na expresowy :ico_oczko: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Monia M
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1319
Rejestracja: 16 gru 2008, 14:47

03 sie 2010, 08:17

to ile rodzilas?
_________________
25 godzin siłami natury i bez znieczulenia :ico_olaboga:

[ Dodano: 2010-08-03, 08:19 ]
teraz licze na expresowy
to ja na krótszy niz dobę choć :ico_oczko:
a tak powaznie, im szybciej tym lepiej :-D

[ Dodano: 2010-08-03, 08:20 ]
ech syn wstał dzis lewa noga, marudzi caly czas, a ja jaks nieprzytomna, glowa mnie strasznie boli....
a mam mase sprzatania, dzis przychodzi pani spisywac szkode zalania, juz mam dosc tyh gosci z administracji bo caly dzien rozwalony juz drugi.
Na 17:30 jade z synem na usg jamy brzusznej.

robak
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 826
Rejestracja: 27 cze 2007, 11:53

03 sie 2010, 10:13

witam:)
matko dziewczyny ja sobie nie wyobrazam tyle rodzic czasu...fakt mialam porod wywolywany i oplacona polozna i rodzilam 4 godziny ale i tak juz nie wiedzialam na jakim swiecie ejstem pod koniec ale ponoic skurcze sztucznie wywolywane sa silniejsze niz naturalne....teraz juz zalatwilam od gina skierowanie do anestezjologa na znieczulenie do kregoslupa jakby juz rady nie dawala musze isc zrobic badanie na krzepliwosc krwi tylko....mam nadzieje ze jednak wsyztsko pojdzie szybko i sprawnie bez potrzeby znieczulenia.....u nas dzis pada i nonono narazie w domu....

Awatar użytkownika
Ania_R
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3237
Rejestracja: 10 mar 2007, 16:58

03 sie 2010, 10:38

Monia M, współczuje z tym zalaniem :ico_sorki: Daj znac jak po badanku Matiego :ico_sorki:

robak, ja też miałam własnie wywoływany poród i szok jak szybko Ty urodziłas przy wywoływanym właśnie :ico_szoking: :ico_brawa_01: A co do znieczulenia to ja osobiście strasznie boje się znieczulenia zewnątrzoponowego i wogóle nie brałam nigdy żadnego.

Dziś mam ostatni dzień K w domu, więc jak wróci od lekarza to zjemy śniadnko, posprzatamy troche i potem wybierzemy sie na spacer bo przy okazji do apteki trzeba podejść...
Miłego dzionka!!! :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Monia M
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1319
Rejestracja: 16 gru 2008, 14:47

03 sie 2010, 10:39

ja tez mialam oplacona polozna, ale co ona mogla bidula zrobic jak u mnie przez 15 godzin rozwarcie bylo 3 cm i ani nie drgnelo. Oporna ta moja szyjka, potem dostawałam oksytocyne i po niej skurcze bolaly bardziej :/ i zrobilo sie 5 cm i tak czekali czekali az wreszcie bylo 10. az strach pomyslec jak ja to wytrzymalam. I moj maz taki dumny bo mowi ty na codzien taka klotliwa ciagle wrzeszczysz a przy porodzie nawet nie zajeknelas a co tu mowic krzyknelas ;)

Awatar użytkownika
ejustysia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5388
Rejestracja: 08 wrz 2008, 15:52

03 sie 2010, 12:00

hej dziewczyny, u nas dzis juz lepiej dzieki Bogu, chyba ból pomalu mija, Wikuś jest nieco radośniejszy. Razem z operacja zaczely wychodzic wszystkie ząbki 4 więc to jeszcze pewnie bardziej go dobilo, ale juz sie ciesze bo jest nieco lepiej.

Widze ze temat porodu - ja mialam cc wiec sie nie wypowiadam :-)

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość