: 24 lut 2008, 18:21
Maya w sumie zjadla dzis 160ml kaszki ....tyle na caly dzien wystarczy?nie wydaje mi sie...wieczorem jeszcze 100 ml dostanie....ale dzis na kaszy i na kleiku jedziemy bo bidula zyga....gorączka popoludniu znow sie pojawila ale zaatakowalam paracetamolem i ustąpila....Maya ma nową zabawę...ma takiego kwiatka co jak sie za platek pociąga to drży,...i ta stoi i naciaga ten platek juz z 10min. ...ogolnie to jest slaba i poszlaby spac ale ma humorki i wymysla przy tej chorobie maruda mala....
[ Dodano: 2008-02-24, 17:24 ]
Massumi...no ta spacerowa jak dla mnie zaspokajająca...slicznie Ula spaceruje...jaka zadowolona