Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

malo sie nie poryczala to cudowana kobitka

No to faktycznie cud kobitka

Ja z młoda trochę na ogródku posiedziałam pogrzebałyśmy w piaskownicy, pograłyśmy w piłę i popchałam troche ją w autku uff zmachałam się

Kinga_łódź, ja tez bylam z malym w parku i funky monkey :) tez poszalal a teraz odpoczywamy :)))

Ja stawiam wczorajszego bo mieliśmy czwarta rocznicę
Ale się pochlaliśmy jakby nie mogło być dobrze
Ten mój chłop to mnie czasem dobija

Eliza do tego zasnęła o 18:30 i nocka była tragedia. po 23 się budziła co chwilę już mi ręce opadały po północy się obudziła a ja chciałam się myć to taką histerię urządziła jak poszłam Kuba powiedział, że jeszcze takiej jej nie widział
Więc ja się myłam ona stała obok. A zanim się położyłam z nią to jeszcze zwymiotowała normalnie miałam dosyć.
Więc przez to wszystko nie było żadnej kolacji rocznicowej ehh...

Kinga_łódź, wszystkiego naj z okazji rocznicy wiec moze dzis sobie odbijecie co???

Może może.

Do mnie @ przylazła w sobotę ale bóle miałam nie z tej ziemi porównywalne do porodowych jeszcze nigdy mnie tak nie bolało przy okresie.

Kinga_łódź, wszystkiego najlepszego :ico_prezent:

Luska tez mega lek separacyjny ze mna przezywa teraz. Jak bylismy w PL to bylo normalnie dopoki moj maz byl z nami. On wyjechal dwa tygodnie przed nami i jak wrocilismy do Belfastu to strasznie sie ucieszyla, ze tate zobaczyla, ale juz z nim nie chce zasypiac, nie chce, zeby ja myl czy przebieral Tylko mama, mama, mama, a ja juz mam troche tego po dziurki w nosie, bo mdlosci mam masakryczne i czasem chcialabym odpoczac, a ona mnie juz za reke ciagnie "mama oć"

Ale się pochlaliśmy jakby nie mogło być dobrze

ja zrozumialam , ze sie poopijaliscie (u nas w Malopolsce tak sie mówi)

Jasnie Pani :), a wiesz ze u mnie jest to samo zawsze Lukasz kapal Kubusia i usypial a teraz wykapac jeszcze sie da chodz czasem marudzi ale do spania musi byc mama bo inaczej jest wojna no mowie Ci chyba taki okres maja

[ Dodano: 2009-08-10, 19:15 ]
Jasnie Pani :), a kiedy nas odwiedzicie ?? ja mam juz autko wiec moze ja wpadne do belfastu ...

Jaśnie Pani jedyne pocieszenie, że córeczki zawsze są tatusiowe i kiedyś im minie to mama mama
A co do pochlania to faktycznie można na dwa sposoby zrozumieć

Sandrusia a skąd klikasz???

sandrusia jasnie pani wielkie gratulacje! za fasolki
troche wam zazdroszcze bo mysmy celowali na kwietniowego dzidziusia ale nie wyszlo probujemy dalej miejmy nadzieje ze w tym miesiacu nam sie uda
moze znowu sie wateczki rozkreca
my wreszcie w swoim wlasnym domku mamy pokoik na siostrzyczke przygotowany (tzn jest i stoi a robic go bedziemy jak sie cos pojawi )
poza tym stara bida a wszystko uklada sie jak powinno
pozdrawiamy serdecznie

Julie no to ja trzymam kciuki, żeby szybciutko się coś zagnieździło
No i gratuluję domku