Strona 1097 z 1186

: 19 paź 2007, 11:25
autor: asiapanda
Dzieńdoblek

Dopiero wstałam, a Wiki jak zasneła o 23:30 to jeszcze śpi, tylko mleczko na śpiocha o 8 dostała.

We Wrocławiu Słonko ale zimno brrrr koło 10 stopni to max. W nocy poniżej 5, wiec nie za ciepło. Ale słonko dziś jest przepiękne.

Mery dziękuję, w pierwszej chwili nie zajarzyłam o co chodzi :-D

[ Dodano: 2007-10-19, 12:25 ]
http://www.youtube.com/watch?v=ExKWyLATNz0

: 19 paź 2007, 12:34
autor: mosob
Witajcie

Mery ja daje Oli danonki, danio i serek Bieluch z bułeczką, czasami troszeczkę dzemu niskosłodzonego, który mama zrobiła z myślą o Oli
W sumie to już dużo rzeczy jej daje bo oczywiście te "zabronione" jej smakują
ale dzięki temu zaczeła jeść i przybierać na wadze :ico_haha_02:

Marittko Różyczka śliczna , taka słodziudka,

Iwciu bardzo mało Bartuś śpi, Ola jeszcze dwa razy

musze isc

: 19 paź 2007, 12:51
autor: nella
To chyba też to muszę zastosować Asiu. Po ciąży spokojnie schudłam ale od tego siedzenia w domu i jedzenia z Maksem albo po nim przybyło mi trochę :ico_olaboga:

Relaks w wannie bomba, polecam wszystkim z wannami w domu :ico_oczko:

Również przyłączam się do życzeń dla Wiki i Julki z okazji ukończenia pierwszego miesiąca w nowym roczku :-D

To dla Was dziewczynki od Maksa

Obrazek

: 19 paź 2007, 13:07
autor: Kocica_26
Jestem :-) , oczywiście na chwilkę, bo położyłam łotra a musze obiad robić

Nelly, Asiu zazdroszczę kąpieli w piance. Ja mam tylko prysznic, więc u mnie odpada, a lubiłąm tak raz na ruski rok poleżeć.... :ico_oczko:

Mery, no... byłam zorganizowana jak dziecko spało 2 razy po 2 godzinki, a jak się obudziło to nic ode mnie nie chciało, nie wlokło się wszędzie za mną i nie broiło. Teraz to ja już nie wiem co jest grane :ico_olaboga: A kiedyś takie miłe chwile w necie spędzałam.... mam nadzieję, że wkrótce to się zmieni i z mojego dziecka nie bedzie już taka przylepa :ico_noniewiem:

Maritko, super aukcje............ Ciuszki dla dziewczynek są takie słodziutkie, normalnie cukiereczki


No i musze kończyć bo ryczy, dziesiejszy dzień mnie dobija, do tego zacŻĄŁ STRASZNIE PADAĆ GRAD :ico_zly:

: 19 paź 2007, 13:29
autor: asiapanda
Joluś wie co to znaczy przylepa :D Chociaż jak ma dużo zabawek na dywanie to potrafi dać mi spokój :ico_oczko: na kilka minut, a tez łazi za mną, w tej chwili np czyta kodeks cywilny ale juz zerka na mnie jak siedze przy biurku więc pewnie zaraz tu przybiegnie. Najgorzej jest jak zmywam, ona podchodzi do mnie i mnie gryzie :ico_zly: Tylko mnie tak gryzie przy tacie jest grzeczna.

A ja mam katar o matko, nie pamiętam kiedy taki miałami kaszel też, chyba Wiki mnie zaraziła :ico_oczko: Popijam jej syropki

Ocho juz kodeks składa się z dwóch (fizycznie) części ...

[ Dodano: 2007-10-19, 16:26 ]
No tak dziś piątek to pustki.

Ja padam z nóg, posprzątalam cały dom, całe szczęście Wiki drzemie więc moge legnąć tymbardziej, że mnie cos bierze :ico_placzek: temperaturke mam spoko 37, ale czuję jakby pociąć po mnie przejechał (tzn nie wiem jak to jest, ale przyjmijmy, że dziś wiem :-D ) Mój ślubny obiecał dziś być wczęśniej niż zazwyczaj, więc może zapadnę na lenia i poleżę przed TV albo w sypialni poczytam coś, bo ostatnio same bajki czytam :ico_oczko:

: 19 paź 2007, 16:26
autor: nella
No... faktycznie możesz mieć mały problem Kociczko :ico_oczko:

Maks też ostatnio jest jak przylepka.Chodzi za mną cały dzień a jak tylko usiądę do kompa to wisi mi na nodze i marudzi :ico_noniewiem:

Życzę zdrówka Asiu, mnie Maks też ostatnio zaraził :ico_chory: . Dziś coś kicha za często, boje się że może znowu jakies przeziębienie wraca ... :ico_zly:

: 19 paź 2007, 16:57
autor: Iwcia 33
Hejka :ico_haha_01:

Mosobku przynosisz dobre wieści-Oleńka powiadasz zaczyna jeść ,tylko to co nie dla niej.Zawsze dzieciom najlepiej smakuje to co zakazane :ico_oczko:

Bartuś dziś odespał chyba i wczorajszy dzień-spał 3 h :ico_haha_01: ,pewnie pogoda mu w tym pomogła.U anas starsznie zimno,pada cały dzień,ogólnie brrrrr...

Zrobiłam dzis torta ciekawe czy zjadliwy :ico_wstydzioch: mi wyszedł.Mam nadzieję,że przeżyjemy 1 urodzinki :ico_noniewiem:

Bartusiowi "przylepkowanie" chyba mija powoli,jak jesteśmy sami jak cięm mogę ale jak ktoś chce go wziąć ode mnie to płacz....

Asiu zdrówka,nie daj sie przeziębieniu :ico_chory:

Uciekam ,bo menio wraca i jedziemy do rodziców.
Miłego weekendu :-D :-D

: 19 paź 2007, 17:09
autor: asiapanda
Ale pospala 40 minut :ico_olaboga: i teraz do 22 szał ciał o le nie dłużej, dobrze że od rana jest spokój :-D

Teraz ta pogoda taka że trudno być zdrowym :ico_zly: Tak się chwaliłam tym słonkiem a teraz jest ciemo, pochmurno i co rusz pada, nawet prze moment śnieg sypnął taki drobny :ico_szoking: albo mnie się coś juz na oczy rzuciło

Nie chorować maluchy :ico_nienie:

: 19 paź 2007, 21:25
autor: aaneta25
hehe cześć :-D

Już mam naprawionego kompa.Boszeeeeeee ile mnie nie było...
Dziękuję za pamięć :-)
Tyle nowego.Coś tam podczytałam,coś tam pooglądałam.Fotki z roczków super.Dzieciaczki jak zwykle słodkie.Za życzonka dla Joachimka dziękujemy :ico_oczko:
Mój Smykowi też już skończył się czas niemowlęctwa i mam już w domku małe dziecię które jeszcze nie chodzi samodzielnie.Ostrożnie tupa trzymając się mebli.Ale i tak ponad wszystko woli raczować.Je już prawie to wszystko co my.Danonki i serki.Ostatnio na śniadanie wcina twarożek z owocami.I podczytałam,że wasze dzieciaczki to takie przylepki.To chyba przywilej rocznych dzieci bo mój też tak ma.Najbardziej jak coś w kuchni robię to wtedy mi na nodze wisi i marudzi albo wychodzę z pokoju a on sam zostaje.Biegnie wtedy za mną i płacze.

To chyba tyle jak na powrót po długiej nieobecności i piatkowy wieczór.

: 19 paź 2007, 21:46
autor: Ela28
hej :)

ja na chwilę, bo dziś padam, przez tę pogodę wstrętną :(

najlepsze życzenia dla naszych Jubilatów :) :ico_tort:

Anetko, fajnie, że masz już kompa czynnego :)

Jutro jedziemy na week do rodziców, wracamy w niedzielę na wybory :)

Kochani, Kochane, nie chorujcie!

Co do dermatologa, to JAś ma łojotokowe zapalenie skóry, lepiej niż alergia, bo przynajmniej będziemy mogli wszystko jeść, ale nie da się tego wyleczyć, tylko zaleczać, więc wysypka da nam jeszcze w kość :( JAkbyśmy się przeprowadzili w Bieszczady np albo na MAzury to może by mu przeszło. Kąpać mamy co 2 dzień, smarować maścią robioną i czekać aż z tego wyrośnie, czyli gdzieś do 4 roku życia. Muszę poczytać w necie na temat tego świństwa!

buziaki kochane! miłego weekendu!