Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Ja właśnie przegrałam 3 aukcje A moje dziecko jeszcze nie śpi, ma to swe "+" i "-" zawsze moge pospać do 10 Ale powoli chce ją tego oduczyć, ale to wymaga zerwania się o 8 i obudzenia jej, a ja po jej szaleństwach do 23 albo i dłużej z przeziębieniem nie mam siły tego zrobić...

[ Dodano: 2007-10-20, 23:45 ]
Nellu i ty na roczniaki zawędrowałaś :D

Witam w niedzielę
Współczuję wszystkim chorowitkom i życzę szybkiego powrotu do zdrowia
nellu, asiu, ja też jestem za szybkim pobytem u lekarza Maciuś tej jesieni dwa razy złapał katar i udało mi się go samej wyleczyć, koleżanka poleciła syrop LIPOMAL (po pierwszym roku życia ), na bazie lipy i malin. Pomogło, Maciej po 3 dniach był zdrów jak ryba a Bactrim kiedyś też brał i, i tak skończyło się na antybiotyku... A tak poza tym to wychodzę z nim w każdą pogodę, niech się hartuje...
anetko, z tego nic nie będzie ale zrób wszystko żeby mały miał ojca co jakiś czas. Wiem, wiem niektórych i wołami się nie zaciągnie
Wczoraj byliśmy z Łukaszem na koszykówce - II liga. Było suuuuuuper. Mały został przez 2 godz. z dziadkami.
Miłego dnia. Dziś wybory!

Widzę, że rany ptaszek z Ciebie Chloe, myslałam że będę pierwsza

chloe, następnym razem zastosuję ten syropek skoro taki dobry.

Mosob, ja dopiero wczoraj włączyłam pierwszy raz ogrzewanie bo jakieś ciepłe to moje gniazdko ale co do picia to na 100 , kaloryfery wysuszają śluzówkę i myślę nad zakupem jakiegoś nawilżacza do pokoju Maksa. Macie jakieś typy?

Anetko, też myślałam nas Twoją sytuacją i jedno jest pewne... nikogo nie zmusisz do kontaktu z dzieckiem Zrób tyle ile się da żeby mieli kontakt ale głową muru nie przebijesz więc wychowaj Joachimka na porządnego faceta żeby nie powtarzał błędów tatusia .... I tak jesteśmy ważniejsze w wychowywaniu dzieci i bardziej im potrzebne

Asiu, poszłam na roczniaki bo już niemowlakami się nie czujemy

Witam

Chloe tez musze chyba zaopatrzyć się w taki syropek choc te które mam y tez ją wyleczyły

Nellu to super że na roczniakach jesteś, poczekamy na wszystkich i mam nadzieję, że tam się przeniesiemy

Idę na kawę i duuużą dawkę witaminy C

Myślę, że jak wszystkie dzieciaczki skończą roczek to powinnyśmy się tam hurtem przenieść

Jak udało się wczorajsze przekonanie męża Asiu, że nie jesteśmy ze stali i czasem też chorujemy?

Jedziemy na imieninowy obiad do teściowej. Miałam zostać z Maksem w domu ale bardzo mnie prosiła więc opatulimy Maksinkę i jedziemy. Będę cudowną synową, a co!
Zresztą, ona robi takie pyszności że trudno się oprzeć i nie jechać

Nellu otóz wpier mu wytłumaczyłam, że to i tamto, ale przyniosło to efekt n dosłownie 30 minut On juz tak ma i już, muszę się z tym pogodzić. Miłego pobytu u tęściowej, j atez mam "kochaną" teściową, widziałam ja przez ostatnie 3 lata chyba ze 4 razy w tym wliczone jest nasze wesele.

Ucałuj Maksa niech szybko zdrowieje

A my na wybory nie poszliśmy.
Miałam spotkanie z prawnikiem w sprawie rozwiązywania tych problemów z obecnym,nieobecnym mężem.Jednak nie ma na co czekać i składam wniosek o separację a potem o alimenty.Przykro się robi,że tak to wyszło,ale robię to ze względu na dobro Joachimka a nie swoje.Trudna i ciężka droga przed nami bo prawo w Polsce jest bezduszne i wiele nerwów mnie czeka,ale musimy to przetrwać.Mimo wszystko, mam nadzieję.

Ostatnio jak mi Joachim chorował to pierwsze kilka dni go sama leczyłam.Syropek z cebulki,Ibufen na zbicie gorączki i przeciwbólowo,wapno w syropku które nam zostało z poprzedniego przeziębienia.Potem Bactrim dołączył,ale choroba już była prawie zaleczona.

W razie czego Lipomal trzeba będzie też wypróbowywać.

Dziś dzień Nie Marudy i wczorajsze Miauczenia zwalam na Zły Dzień.

Asiu zdrowiej,zdrowiej ...a może wypróbujesz ten syropek z cebuli??

Do narazie.

Ale z Was ciotki zapomniałyście o Kornelku!!!!!!

Kochany dużo zdrówka i uśmiechu ciocia Karolinka z Jasiem życzy



Anetko buziaczek dla Ciebie, jesteś bardzo dzielna!!!! i życzę, Ci, żebyś znalazła tyyyyyyyle szczęścia dla siebie i dla Joachima!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Marittka miałam sie kiedyś zapytać, jak tam uszka Liluni????

Riterko duży buziak

KORNELKU STO LAT STO LAT


[ Dodano: 2007-10-21, 15:46 ]
Anetko nie wiem co powiedzieć, ale faktycznie po tak długim czasie nie bycia razem chyba nie ma sensu tak trwać, pamiętaj że w każdych trudnych chwilach masz nas, gdy tylko chcesz pogadać, wyżalić się bądź cokolwiek możesz na nas liczyć, wiesz o tym prawda?? Ucałuj Joachimka, dzielni jesteście oboje

[ Dodano: 2007-10-21, 16:31 ]
Notka z dziś
http://mim.blox.pl/html dla mnie bomba

Wszystkiego dobrego dla naszego przystojniaka

Kornel

Marittko ta biała bluza u Jurka mi się podoba , jak bym chciała licytować to dam znać

Na wyborach byliśmy wszyscy Ola chciała jeść karty do głosowania i długopisy też

a teraz śpi w wózku na podwórku bo w domu nie mogła zasnąć

Chloe ja też codziennie wychodze, oczywiście nie w deszcz ale przecież nigdy nie pada cały dzień
na katar najlepszy spacer i sól fizjologiczna a syropek z cebuli raz piłam ale nie pamiętam czy pomógł

a nawilżacza nie mam, więc Nellu nic nie doradze