Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

ja w ciąży dłuuuugo potrafiłam spać :)
a teraz wstaję wcześnie :) w zależności jak mnie mój mały kogutek obudzi :)

ja piernicze...
same problemy

moje kochanie było dziś w WKU ...
i..
albo ucieka za granicę albo idzie do woja...


jak pójdzie do woja to traci pracę...
ma umowę do końca kwietnia(do końca odroczenia)

i wojo płaci ok 900zł na dziecko

a potem co ?
zaś szukanie miesiącami pracy ?
z czego później będziemy żyć ?


już lepiej będzie jak wyjedzie za granicę a pożniej mnie z Mają ściągnie...


Ale zanim wyleci postanowiliśmy się pobrać..


Boże...Nie mogę się denerwować bo automatycznie mnie brzuch boli..

i to jest wlasnie poj...ne w tym panstwie..dzieciatego nie powinni brac do woja, a jk juz to powinni wiecej dawac kasy...cholercia co to jest 900 zl, zwlaszcza jak np mama nie pracuej

to w końcu polska...

szkoda, że jest tak beznadziejnie u nas. Aczkolwiek ja bym nie chciala stąd wyjezdzac, jakoś takoś jestem przywiązane do tego kraju.

też jestem przywiązana do polski...
ale tu ciężko o dobrą pracę a jak się trafi to za psi grosz..

a ja jestem tylko przywiazana do mojej rodziny....do kraju nie!!!!!!!!!! i gdyby moj T chcial to zaraz bym sie pakowala i stad uciekala.....no ale najpierw szkole chce skonczyc

hej

goszka o kurde to nieciekawie z tym WKU my naszczescie mamy juz spokoj tzn malzek bo rok temu poszedl ale odrabiac wojsko w policji i tak ma juuz z glowy wszytsko.

jejciu o czym wy mowicie wstawac o 6-7 rano brrr ze mnie to spioch szkoda ze sie przy malej nie wyspie tyle ile chce ale i tak jest wmiare ok bo wstaje o 8 czasami wczesniej albo pozniej

ja na serio nie potrafie spac tak...zreszta nawet maly by mi nie dal raczej, a jk juz sie raz obudze to marne szanse abym znowu zasnela...ale mi to nie przeszkadza...zawsze mam co robic w domku

hejka ......
polecam te nalesniki bo a pyszne ..........

ja tam czasami lubie sobie pospac ..... hihi ale to chyba przez brzus......

a o ktorej chodzicie spac ??

Miedzy 24 a 2w nocy Na maezusia czekam

Różnie to bywa z tym zasypianiem. Wszystko zależy od tego kiedy moja Maleńka zaśnie, bo nigdy nie kłade się do łóżka wiedząc, że ona jeszcze czuwa w swoim łóżeczku. I tak np. wczoraj położyłam się o 1:30 w nocy. Czyli właściwie już dzisiaj

goszka współczuję Ci naprawdę Jakie to szczęście, że mój ślubny jest już po wojsku. A swoją drogą 900 zł, to na przykład dla mnie wcale nie jest tak mało... wyobraźcie sobie jak można wyżyć za 860zł brutto (po odliczeniu wszystich podatków na rękę wychodzi około 520zł), a tyle właśnie mój mąż zarabiał pracując na poczcie. Drugiej umowy nie podpisał, bo podnieśli mu wypłatę o całe 30 zł BRUTTO... więc to naprawdę śmieszne pieniądze Teraz właśnie jest w trakcie poszukiwania pracy, ale nie jest łatwo... i gdyby nie to, że mieszkamy z moimi rodzicami, to byłoby z nami naprawdę kiepsko