Strona 12 z 66

: 03 kwie 2007, 10:52
autor: Paulina446
Kurcze mały sobie śpi a ona co chwile chodzi i go głaska nawet dziecku spokoju nie da

[ Dodano: 2007-04-03 ]
Zabierzcie mi ją z tego pokoju bo zaraz mnie coś strzeli złapie i za okno wyrzuce :ico_zly:

: 03 kwie 2007, 10:55
autor: doris
powiedz jej ze nadgorliwosc jest gorsza od faszyzmu i zeby nie przesadzala, bo jak maly spi ty tez chcesz odpocząć

: 03 kwie 2007, 18:48
autor: Aneta 30
Pallinko moge ci tylko wspulczuc. :ico_placzek:
No moja tesciowa jak narazie rozmawia ze mną,ale zobaczymy kiedy bedzie znowu miala muchy w nosie.
A na swieta robie wszystko sama do niczego sie nie doklada a jeszcze sobie zaprosila corke i swoje dwie wnuczki,ale fajnie sie zaprasza jak ktos kupi i ugotuje
ale juz nie mam sily sie klucic musze to przetrzymac
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie

: 03 kwie 2007, 20:07
autor: Paulina446
Aneta 30, widze że masz tak samo jak ja

: 04 kwie 2007, 09:23
autor: Izunia
Wiecie co ja się cieszę że nie mieszkam z teściami ani z rodzicami...kurcze bym nie wytrzymała tego :ico_olaboga:

: 04 kwie 2007, 14:12
autor: Paulina446
maryla, dokładnie a jak im mało macierzyństwa to niech sobie jeszcze jedno zrobią a jak już nie mogą :ico_smiechbig: to istnieje adopcja

moja teściowa niech do końca synów wychowa- najmłodszy ma 17 lat- a nie za moje dziecko sie bierze

: 04 kwie 2007, 16:50
autor: Izunia
Paulina446, :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 04 kwie 2007, 19:50
autor: Paulina446
Izunia, :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

: 04 kwie 2007, 22:53
autor: chwalebna
:ico_buziaczki_big: a moja ostatnio znowu mądrośc powiedziła:)) my z mężem sprzatamy, mąż odsuwa wszystkie szafy które nie były w kuchni odsuwane przez 25 lat ja zmywam ten syf, zamiatam, wącham ten smród na koniec mąż maluje całą kuchnie oczywiscie na jej "ulubiony" kolor a ona wchodzi gwiazda i mówi ' co wy znowu robicie!!!!!a ja wczoraj pastowałam podłogi a wy dzisiaj robicie tu taki syf, powieszona swierza firanka( ja ja powiesiłam i kupiłam nową) umyte okna( ja oczywiscie umyłam) a ty teraz wziąłeś sie za malownie??" No trzymajcie mnie bo jak wezme tego pędzla to jej do ...... :533:

: 05 kwie 2007, 12:08
autor: Dorota.M.
U mnie zanim urodziłam teściowa była oki, naprawde super babka...
Ale jak pojawiła sie Agatka, to codziennie przyjeżdżała do nas i krytyka...że to robie źle, że to tak nie, że tu za ciepło, tu za zimno, że czapeczki dziecku nie zakładam, że źle główke trzymie, że ciuszki złe...no mówie Wam, wszystko jej nie pasowało.
Trwało to miesiąc, aż się wkurzyłam powiedziałam Piotrowi że mnie wkurza, on pogadał ze swoją matką i teraz jest ok. Przyjeżdża ale tak raz na tydzień i nie prawi kazań :ico_haha_01: