: 23 mar 2008, 23:31
Dziewczyny Pytałam na ostatniej wizycie u mojego ginekologa jak to jest z tym karmieniem piersią a ciążą i zapodałam przykład , że mimo ciąży karmiła. Odpowiedź była jednoznaczna: "karmić można- przeciez nikt tego Pani zabronić nie może, ale jest jeden bardzo istotny szopół o którym często sie nie mówi. Jeśli zamo masowanie sutków intensywnie przez 10 minut dziennie w 60 % może u cieżarnej wywołać skurcze, ponieważ wydziela się oksytocyna i nastąpić poród przedwczesny to sytmulacja sutków przez ssące pierś matki dziecko i procesy zachodzący w mózgu matki przy tyj czynności kilka razy dziennie mówi samo za siebie i jest duże ryzyko znacznie wywyołania porodu, więc sama pani widzi ... " ... Dodał tez, że w dużej mierze zależy to od progu przyjmowania tego hormonu przez ustrój kobiety, bo jedna może bardzo w niewielkim stopniu reagowac na oksytocyne i dopiero duża dawka zadziała a jedna bardzo szybko i gotowe... Faktycznie, ma racje, chyba lepij nie wyzykować!
[ Dodano: 2008-03-23, 22:34 ]
Zapomniała napisac, że przykład Lia podałam.
[ Dodano: 2008-03-23, 22:34 ]
Zapomniała napisac, że przykład Lia podałam.