: 07 lut 2008, 22:11
Ale się rozpisałyście Ja postanowiłam nic nie kombinować przy siusiaku u Karola, to podobno bardzo bolesne, a jesli byłoby coś nie tak, to ten zabieg nie jest taki straszny.
Marcia trzymaj się słoneczko!!!! Ale w sumie to popieram Justynę. Poczekałabym troszkę, aż Krzyś podrośnie i poleciałabym za mężem No ale Ty wiesz najlepiej jak zrobić. Dasz radę, bo jesteś silna babeczka
Justyna bardzo się cieszę, że Kuba tak Ci pomaga Suuupeer
Co do spacerków, to ja jakoś się boję, że Karola zaziębię. Najdłużej byłam 30 min i to w słoneczny dzień. A pierwsze wyjście było w ubiegłą sobotę. Wczoraj i dziś już nie wychodziłam, bo było u nas paskudnie.
Macie jakieś newsy od Gosi? Pisał ktoś do niej? Może pojechała do rodziców?
Marcia trzymaj się słoneczko!!!! Ale w sumie to popieram Justynę. Poczekałabym troszkę, aż Krzyś podrośnie i poleciałabym za mężem No ale Ty wiesz najlepiej jak zrobić. Dasz radę, bo jesteś silna babeczka
Justyna bardzo się cieszę, że Kuba tak Ci pomaga Suuupeer
Co do spacerków, to ja jakoś się boję, że Karola zaziębię. Najdłużej byłam 30 min i to w słoneczny dzień. A pierwsze wyjście było w ubiegłą sobotę. Wczoraj i dziś już nie wychodziłam, bo było u nas paskudnie.
Macie jakieś newsy od Gosi? Pisał ktoś do niej? Może pojechała do rodziców?