Strona 12 z 125

: 09 paź 2009, 12:08
autor: wisienka24
Janiołku, szkoda trochę tego roku, ale cieszę sie, że masz do tego takie podejście.

Ela, zmieścicie się, tylko pomału. Nam też to zajęło trochę czasu. :-D
Fajnie ci z tym fotelem :ico_brawa_01:

: 09 paź 2009, 12:19
autor: Janiolek
wisienko kopchana, co mi zostało ;) jak mam do tego podejsc, mam dosc problemów, żeby się jeszcze tym zamartwiać. Poza tym ja mam świetną dietę - naukę, od razu zeszło mi pare kilo.

: 09 paź 2009, 13:04
autor: wisienka24
Justynko, buziaki dla Ciebie!!!! jesteś wielka!!!! :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:

: 09 paź 2009, 13:47
autor: Pruedence
Justyna ja tam uważam,że ten rok jest niczym w porównaniu z całymi studiami, zwłaszcza że nie brałaś dziekanki na dziecko, więc Ci się jak najbardziej należy. Ja zanim studiowałam medycynę byłam rok na fizyce i wtedy mi się wydawało,że ten rok to stracony i zmarnowany a nie prawda, teraz widzę, że bardzo mi ten rok był potrzebny na uporządkowanie swoich spraw w życiu i w głowie, będzie dobrze, a i tak skończysz studia z odchowanym dzieckiem, czego wiele dziewczyn powiedzieć nie może.

Ela- tak to jest z tymi gratami, choć przynajmniej tyle, że teraz przeprowadzasz się na większe. Ja mam powoli dość tego, że marek robi tą drugą stronę codziennie do 23 i w sumie nie mam z niego pomocy przy Tosi,a z tym brzuchem jest coraz gorzej, dobrze, że choć mam nianie bo bym padła. Ale już wydaliśmy prawie 5 tyś na grzejniki a to dopiero początek :ico_olaboga: Wielki plus dla twoje M za ten fotel, wklej zdjęcie :-D

Marta- nie koniecznie musisz mieć od razu zaburzenia jakieś poważne, skoro tak często zmieniałaś klimat i miałaś tyle stresu. Ale zbadać się nie zaszkodzi. Gratuluje złożenia indeksu, choć 2h w kolejce jeszcze z nelką :ico_szoking: podziwiam.

A my byłyśmy dziś znów na tych zajęciach adaptacyjnych i kurcze gdyby nie to że chodzę z koleżanką, której syn nie chce zostawać sam, bo ciągle płacze za nią to mogłabym ją zostawić, a ta siedzę w tym pokoiku dla rodziców, a Tosi jest cwana i dziś jak to wyczaiła to ciągle do mnie przychodziła mi opowiadać co robi. Zresztą nie wiem co się z nią dzieje, ale ostatnio jest taka przylepa, ze aż to jest meczące i wszystko tylko z mamusią. Jestem coraz bardziej przerażona jak ja sobie dam rade z dwójką :ico_szoking: :ico_olaboga: , też mi się zachciało :ico_puknij:

: 09 paź 2009, 14:16
autor: Janiolek
a i tak skończysz studia z odchowanym dzieckiem, czego wiele dziewczyn powiedzieć nie może.
oj mi nie które tego zazdroszczą i to bardzo :-D :-D :-D i mam nadzieje ze uporzadkuje swoje sprawy do lutego bo wtedy juz mam do zrobienia 4 przedmioty plus 3 moje zaległe :-) no i obrona w czerwcu zebym mogła iść na jakiż SUM, a teraz mi to nawet odpowiada zwlaszacza ze Lenka musi troche odchorowac, wiec nie bede sie martwic tym ze trace zajecia.
Ania to ty fizyke jeszcze studiowalas??

: 09 paź 2009, 14:41
autor: Pruedence
Tak zanim poszłam na medycynę bo miałam chwile buntu i jak wszyscy ode mnie szli znajomi na CMUJ to ja nie, a że zdawałam maturę łączoną to miałam wstęp na fizykę.

: 09 paź 2009, 15:00
autor: Janiolek
Ania, a ile tej fizyki zrobiłaś??
A ja mam juz temat pracy licencjackiej :-D W sumie fajny, bo inny mi jakas nonono podkupiła :ico_oczko:
"Komunizm wojenny i Nowa Ekonomiczna Polityka- dwie bolszewickie wizje rozwiązania problemów gospodarczych Rosji Radzieckiej"

: 09 paź 2009, 18:09
autor: Beata_Tychy
[center]
Prosimy o głosiki


http://www.wodamamaija.pl/konkurs/index ... /show/3397


:ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
Dzieeeekuuujeeemyyy :-D :ico_brawa_01: [/center]

: 09 paź 2009, 18:16
autor: Pruedence
Ja tylko rok, potem próbowałam robić dwa kierunki jednocześnie ale nie miałam jak chodzić na ćwiczenia i zrezygnowałam po drugim roku.

: 09 paź 2009, 18:42
autor: martuunia1
Hej Dziewczyny!!!

Justyna no to niezle....w sumie masz racje ze rok to nic ,ja juz mam 3 do tylu i nie placze :-D dasz sobie rade!!!No to weny zycze w pisaniu pracy!!!

Aniano masz racje z tymi zaburzeniami.moze to nic powaznego. Dzis zakupilam test bo juz sobie taka paranoję wkręcilam że gotowa byłam niemalże poczuć ruchy :-D Jutro rano zrobie i już będzie jasne choc w cześci...Nelka ma juz ze 4 miesiące mamoobsesji i nawet jak ide siku to Ona stoi pod drzwiami i czeka na mnie :ico_olaboga: krok w krok za mną chodzi....Może taka faza u naszych pociech ale oby minęło bo zwariuję...

Elanajgorzej jest sie rozpakować, ja w swoim zyciu przeprowadzala się już około 12 razy więc niby powinnam mieć wprawę ale za każdym razem jest tak sami :-D życzę wytrwałości i czekam na zdjęcia!!! :ico_brawa_01:

Ale miałam dziś dzien...rano z nelka u lekarza, potem spacer 2 godz, potem obiad, potem pojechalam zawiezc papiery do doradcy, potem spacer 1.5 godz, potem upiekłam ciastka i wyszlam z Nela na spacer.... :ico_olaboga: noi jestem :-D

[ Dodano: 2009-10-09, 18:43 ]
uladobrze ze zrobilas badania!!!

[ Dodano: 2009-10-10, 08:48 ]
zrobiłam dziś rano test i wynik negatywny...46 dzień cyklu...no zobaczymy...